Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. miro

    Dymogenerator WB

    Rozpal DG i dmuchnij parę razy w wężyk który idzie od pompki. Napisz co się działo.
  2. miro

    Dymogenerator WB

    Jak rozpalasz zrębki ?
  3. Maszynka nagrzewa się, a smar topi. Włącz ją bez ślimaka i niech pochodzi żeby się nagrzała. Potem ustaw ją pod kątem, tak aby maź mogła spłynąć przez gardziel. Wytrzyj co się da i może będzie dobrze.
  4. Jak coś działało i przestało, oznacza że albo ktoś coś kombinował, albo się coś schrzaniło. Podobnie miałem z ogrzewaniem podłogowym w łazience na piętrze. Po spuszczeniu wody i ponownym napełnieniu przestała grzać. Skręciłem wszystko tak aby ciepła woda szła tylko na podłogówkę. Po paru godzinach doszła do siebie, pewnie się odpowietrzyło co trzeba i działa do dziś. U ciebie coś musiało się zapchać, albo ktoś bawił się grzejnikami. Przy grzejnikach na górze jest zawór do założenia głowic: Na tych zaworach również jest możliwość zamknięcia przepływu wody przez grzejnik. Może to u Cibie wyglądać inaczej niż na tym zdjęciu: Na zaworze powinien być znaczek, kreseczka i kluczem można zmienić od 0-6 (może być inny zakres) Powinieneś też poruszać bolcem przy zaworze grzejnika, bo lubią się zapiec i zamykają przepływ ciepłej wody. Pozdrówka.
  5. Halusia - zastrzelę Cię ! Ja chcę je jeść !!!
  6. Ok. Źle napisałem. Nie z głowic tylko z rozdzielaczy. Mam dom piętrowy i na każdym piętrze przewody do grzejników wyprowadzone są z rozdzielaczy: Jak jest u ciebie ?
  7. Czy grzejniki zasilane są z głowic ?
  8. El G ..... dałem 4 minuty, 100% mocy mikrofali, papryka ostra i ....... chipsy Tylko przesadziłem z ostrą ..... Dzięki.
  9. Zależy co wstrzyknęli ......
  10. Jaki masz komunikat ?
  11. Teraz mi pasuje .... Dzięki.
  12. Opiekać na grillu, czy na mikrofali ?
  13. Wszystko rozbija się niestety o cenę .....
  14. I do tego duża porcja relanium ...
  15. Nie zapomnij, że trzeba też mieć miejsce na tą całą masarską graciarnię ..... Mi powoli już go brakuje.
  16. Mam 9-tkę, ale bez wyładunku. Czy silnik naprawdę będzie Ci potrzebny ..... może przekonasz się po pierwszym mieszaniu. /topic/8843-miro-i-jego-sprzet/page-2?do=findComment&comment=327941 Pozdrówka.
  17. Cokolwiek to oznacza .... i za to Maxellku dostajesz i głosowałbym na Ciebie w rankingu rocznym, ale Ty nie możesz ... Dobrze że tylko tak
  18. Jak chcesz gotowca to ..... nieskromnie się polecę ... http://www.wyroby-domowe.pl/wedzarnia-55-x-45-x-77-p-463.html I nie trzeba nic pilnować .... prawie samo się wędzi.
  19. Trochę napisałem, ale ... na sucho można, tylko że peklujący ryzykuje stratą mięsa ... to po co tak się bawić ? Można też odpalić petardę skierowaną na twarz .... tylko po co to robić jak piszą, że .... nie warto... bo będzie boleć ? Ale co tam, jak ktoś lubi ...... kto mu zabroni ?
  20. No dobra, azotyn zawarty w peklosoli ... myślałem że to jasna sprawa.
  21. No i tu zgoda. Ale jeśli ktoś nie chce nastrzykiwać, to nawet mocna solanka mu nie pomoże. Sol zaciąga z sobą azotyn, a ten robi resztę, jednak peklowanie samo w sobie wymaga czasu. Przy saletrze było to znacznie dłużej, przy czystym azotynie jest szybciej. Można peklować duże kawałki mięsa nawet i 20 dni, ale bez nastrzyku ryzykujemy ...... zepsuciem się mięsa wewnątrz, z braku akcji azotynu. Niby mięso jest w zalewie, ale środek mięsa jest jak to powiedzieć .... bezradny... nic na niego nie działa i zaczyna się psuć.
  22. Portal sobie daruj. Skup się na wędzarni opartej na konstrukcji drewnianej + palenisko pod wędzarnią. Dla leniwych to samo tylko grzałki elektryczne + DG, czyli dymogenerator.
  23. Na mój głupi rozum przy mokrym peklowaniu .... 14 dni. Przy 8-smym odwraca się osmoza i daję mięsu jeszcze parę dni na zassanie resztek z solanki. Potem jedynie wegetacja i dopeklowanie niedopeklowanego. Ale to tylko moja czysta dywagacja. Trzeba by dla całkowitej jasności zatrudnić jakieś laboratorium w celu zbadania czasu procesów.
  24. Takie peklowanie nie ma sensu, ponieważ jak pisałem wcześniej jest to proces który ma swój początek i koniec.
  25. Nie peklowałem dłużej niż dwa tygodnie, ale skromnym doświadczeniem napisze, że mięso jest inne po paru dniach peklowania, a inne w smaku po nastudniach. Jeśli peklujesz w odpowiedniej temperaturze o mięso nie musisz się bać. Co innego jak temperatura skacze bo .... mięso jest w piwnicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.