Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Świadziu zapominałem dodać. Jak w nowych Zelmerkach dalej wykorzystują sprężynę jako docisk noża do sitka, to w pierwszej kolejności sprężynę wywal do kosza na śmieci i w to miejsce wmontuj metalową tulejkę o wymiarach sprężyny. ( grubość, długość, średnica). W tym wypadku docisk nożyka do sitka wyregulujesz nakrętką. Pozdrawiam.
  2. Strona nie ma znaczenia. Folia przepuszcza dym ale zapobiega ubytkom podczas wędzenia. Zaskoczyłeś mnie z tym kolorem ? Może tak się dzieje przy serze, a przy mięsie inaczej. Muszę to obadać przy sobotnim wędzeniu. Część zrobię z folią, a część bez.
  3. Przydałby się jeszcze szarpak do wędlin typu szynkowa, chyba, że wolisz kroić nożykiem i ewentualnie sitko oczka fi 10mm na kiełbasę. REKLAMA. Szarpak i sitka do nabycia w moim sklepie. :wink: :grin:
  4. Wtrącę jeśli mogę 3 grosze. Worek jutowy jak najbardziej pod warunkiem, że pozostawiamy szparę na przepływ dymu. Gęstość dymu rzecz względna, ciężka do opisania w słowach. Wędzarnia ma być zadymiona, ale koniecznie musi być zapewniony przepływ dymu przez wędzarnię, dym nie może się kisić/stać w wędzarni podczas wędzenia. Na początek dozujemy mniej dymu, a po ok godzinie można zwiększyć ilość dymu. Peklowanie na mokro. Temat wałkowany wielokrotnie na forum. Powinno się peklować 10-14 dni, przechowując mięso w lodówce gdzie mamy optymalną temperaturę peklowania. Dawkowanie 8-10 dkg peklosoli na 1 litr wody zakładając 40% solanki w stosunku do wagi mięsa. Peklowanie w którym ujmujemy peklosól, a dodajemy sól, bo niby zdrowiej to "forumowy wynalazek" nie potwierdzony żadnymi badaniami jak takie dawkowanie ma wpływ na wędlinę. Przyprawy do solanki. Podstawowa zasada nie przesadzać, więcej nie znaczy smaczniej, a może się okazać bardzo nie smacznie. Przykładowo na ok 5k mięsa do solanki dodaję schłodzony wywar z 5 ziaren angielskiego ziela, 10 ziaren pieprzu, jeden-dwa ząbki czosnku świeżego, 2 listki laurowe + ewentualnie szczypta majeranku. Pozdrawiam. Ps. świadziu czy tu coś wygląda nie tak ? Apetyczny kolorek, ślinka cieknie na sam widok. :clap: :clap: :brawo: Jeśli twierdzisz, że przesolone zmniejsz ilość peklosli i po sprawie. Przesolenie zabiło również smak przypraw i raczej nie zwiększał bym dawki, ale warto eksperymentować. :wink:
  5. miro

    Kliczko-Adamek live

    Dokładnie za pobicie. :grin:
  6. miro

    Kliczko-Adamek live

    A ja dziś słyszałem, że Adamek podał Kliczko do sądu.
  7. miro

    pierwsze wędzenie

    To nic nie zmieniaj, tylko rozkoszuj się smakiem własnego wyrobu :grin:
  8. miro

    pierwsze wędzenie

    Niekoniecznie musisz poprawiać. Jednemu smakują bardziej przewędzone, a drugiemu nie. Sprawa gustu. Ważne czy Tobie smakują. Czemu tak sądzisz.
  9. tusiaczke gdzie dostałeś takie ładne pudełko ?
  10. miro

    Kliczko-Adamek live

    Wielki duch walki, niejeden nawet nie wyszedłby na ring. Adamek wielkie :clap: :clap: :clap:
  11. miro

    Kliczko-Adamek live

    Ja właśnie na RTL-ku oglądam. RTL wielkie dzięki
  12. miro

    Wędzarnia moblina.

    Arku spokojnie tradycja jest tylko lekko zmodyfikowana. Leżę właśnie na leżaczku, "czytam" pifko i zerkam na regulator temperatury. :grin:
  13. miro

    Kwas octowy.

    Czemu Marku ? Ręcznik przepuszcza powietrze i zabezpiecza przed muchami i tym podobnym paskudztwem.
  14. miro

    Kwas octowy.

    Prawie od A-Z w wędzarni, ale zgadzam się z Wami. I to będzie to. :grin: Mówicie, że za dużo i już dość, bo zamierzałem dziś znowu z 6h powędzić na zimno ? Łosoś jest od rana zawinięty w ręcznik papierowy i jak teraz sprawdzałem posmak kwasu prawie znikł :question:
  15. miro

    Kwas octowy.

    Marku ale próbowałem łososia po wyciągnięciu z wędzarni i był bardzo dobry. Łosoś nasoliłem i trzymałem w lodówce w pojemniku 3dni. Wczoraj ok. 17-tej wyciągnąłem z lodówki, opłukałem i osuszyłem papierowymi ręcznikami. Osuszałem w piekarniku z termoobiegiem w ok.25C przez 1,5h. Wędzarnie nagrzałem do 25C, włożyłem łososia, przewiew powietrza i po 30min puściłem rzadki dym z DG. Wędziłem ok. 6h Łosoś był suchy i nie pocił się, temperatura stała w granicach 25-27C. Po wędzeniu od razu do pojemnika i do lodówki.
  16. miro

    Kwas octowy.

    Kwas octowy na wędlinach wytwarza się przeważnie w wędzarni, a czy możliwe jest aby wytworzył się po wędzeniu w lodówce ? Pytam ponieważ stało się coś dziwnego. Wczoraj wędziłem na zimno łososia, temperatura ok. 25C, rzadki dym, czas wędzenia ok. 6h. Po wędzeniu rybka pachniała i smakowała bez zarzutu. Zaraz po wędzeniu (ponieważ mam lodówkę NO FROST) łososia włożyłem do szczelnego pojemnika plastikowego i do lodówki. Dziś rano z ciekawości otwieram pojemnik i widzę w nim sporo wilgoci, a łosoś ma delikatny posmak kwasu octowego. I mam zagadkę skąd ten kwas ? Czyżby łosoś się spocił z powodu nagłego spadku temperatury, szczelności pojemnika i przez to wytworzył się wspomniany kwas ?
  17. miro

    Wędzarnia moblina.

    Po co mam kupować z zegarem jak za 20 zł mam sterownik czasowy ? Trzeba sobie życie upraszczać, a nie komplikować. :grin:
  18. miro

    Pilka nozna

    Tylko czemu zawsze mamy wpadkę z Niemcami :question:
  19. miro

    Wędzarnia moblina.

    I wiesz co Ci napisze Roger ? Te nasze DG to super sprawa i niech sobie piszą co chcą. Siedzę w domu, piszę z Wami, a tam się samo wędzi. I to jest to :!: Prawie jak Coca-Cola. :grin: Teraz dołączyłem do układu wyłącznik czasowy. O 23:00 wyłączy dopływ prądu, a ja mogę spokojnie iść spać, albo oglądać naszego górala. w akcji. :grin: Pozdrawiam.
  20. miro

    Pilka nozna

    Małgoś może i masz rację. Jak jest przewaga to się gra na czas. Fakt trochę grali na czas, ale tak powinni, bo wszyscy tak grają. Ale żeby taki pech wystąpił i gość się potkną, to już historyczna wpadka. :sad:
  21. miro

    Co macie dziś na obiad?

    Karminadel to pojęcie/nazwa wyrobu który otrzymywałem na obiad w wojsku.(Pyrzowice lotnisko 1991r) Jak się nie mylę to śląska nazwa mielonego. Jak go sobie przypomnę i częstotliwość jego spożywania, to i mielony bokiem mi wychodzi. :grin:
  22. Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie ma to jak z powodu kiji do wędzarni problem sobie robić. Zwykły kij z miotły i jest OK. Po paru wędzeniach i tak nie poznasz czy to z buku, olchy czy metalowy. :grin:
  23. miro

    Pilka nozna

    myth ale to Duńczycy! A my z Niemcami zawsze jakieś fatum mamy. Jak nie deszcz to gol w ostatniej sekundzie :!: Jak gola nasi strzelili to do lodówki po browara poleciałem i już miał być historyczny koniec kiedy ....... :devil: Sorki dla wierzących, też nim jestem, ale Bóg jest Niemcem :grin: I jak tu nie pić. :grin: :grin: :grin: Zawsze jakiś powód jest. :grin:
  24. miro

    Wędzarnia moblina.

    Może i nie ma, ale teraz zauważyłem, że ustawienie histerezy na 0,1C to za dokładnie. Ledwo otworzę wędzarnię, a momentalnie spada temperatura i załącza się grzałka. Chyba ustawię na 2-3C, bez przesady z tą dokładnością. :grin:
  25. miro

    Wędzarnia moblina.

    Wiem, że nie muszę, ale chciałbym umieścić czujnik w środku długości wędlin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.