Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. miro

    Dowcipy

    A ja myślałem, że my o innym od tyłu piszemy. Nie moja działka, więc milczę jak grób. :!:
  2. miro

    Wyroby kol. Andyandy

    :tongue: Nic więcej pisać nie trzeba. Dasz skosztować ?
  3. miro

    Dowcipy

    No to teraz dowiemy się o naszych preferencjach seksualnych. Aż się wstydzę napisać. :blush:
  4. Luzik koledzy, luzik. Prawda jest taka, że mamy coraz mniej czasu na nasze hobby. Tak się ten świat źle układa, że tylko praca, praca i praca. A tu fakt. Nie ma to jak się trochę spocić przy mieleniu mięska ręczną maszynką, tylko .... ten czas, a może odrobina lenistwa. Maszynka Alfa oryginały 22 czy 32 to prawie nie zniszczalne urządzenia. Jak się tylko o nią dba i ewentualnie nowe sitka dokupi będzie służyć na wieczność. Jak dorobić do niej napęd, to ho ho świniaków można przerobić mnóstwo. Ale jak znam kolegę świadzia to w grę wchodzi 5-10kg raz na miesiąc. Jeśli wybrał elektrycznego Zelmerka, to też długo mu posłuży, a że mu korbą kręcić się nie chcę to ja to wiem. :wink: bo czasu i sił po pracy na to nie ma.
  5. Codziennie patrzę do moich szafek i dalej nie widzę pudełka Jakaś promocja Tetley-a była ?
  6. Jak widzisz 2 sztuki i może ma oryginały, nie będę przesądzał. Może spec ma lepsze dojścia ? Ja od wspomnianych 3 lat nie mogę kupić nawet jednej sztuki, a złożyłem spore zamówienie ?
  7. Bartnik nie chcę osądzać, ale na 99% NIE. Odlewnia w Częstochowie nie sprzedawała w takich kartonach. Czemu karton jest zasłonięty ? Jestem skłonny kupić tą Alfę i sprawdzić jej oryginalność. W Czwartek dzwoniłem do Częstochowy i "abonent czasowo wyłączony" :question: Jak myślisz czemu nie ma Alf w moim sklepie ? Bo nie chcę nimi handlować ? Nie, bo nie mam czym. Firma Bostal Częstochowa. Jak ktoś da namiary na oryginały Alfy ozłocę.
  8. Bartnik tylko gdzie teraz kupić oryginalną Alfę jak jedyna odlewnia w Polsce nie produkuje od 3 lat ? A podróby Alfy pomijam. Kupiłem, sprawdziłem i g... warte.
  9. grześ trzecie zdjęcie to słonina ? Jak ją przyrządzisz ? :thumbsup:
  10. Świadziu zapominałem dodać. Jak w nowych Zelmerkach dalej wykorzystują sprężynę jako docisk noża do sitka, to w pierwszej kolejności sprężynę wywal do kosza na śmieci i w to miejsce wmontuj metalową tulejkę o wymiarach sprężyny. ( grubość, długość, średnica). W tym wypadku docisk nożyka do sitka wyregulujesz nakrętką. Pozdrawiam.
  11. Strona nie ma znaczenia. Folia przepuszcza dym ale zapobiega ubytkom podczas wędzenia. Zaskoczyłeś mnie z tym kolorem ? Może tak się dzieje przy serze, a przy mięsie inaczej. Muszę to obadać przy sobotnim wędzeniu. Część zrobię z folią, a część bez.
  12. Przydałby się jeszcze szarpak do wędlin typu szynkowa, chyba, że wolisz kroić nożykiem i ewentualnie sitko oczka fi 10mm na kiełbasę. REKLAMA. Szarpak i sitka do nabycia w moim sklepie. :wink: :grin:
  13. Wtrącę jeśli mogę 3 grosze. Worek jutowy jak najbardziej pod warunkiem, że pozostawiamy szparę na przepływ dymu. Gęstość dymu rzecz względna, ciężka do opisania w słowach. Wędzarnia ma być zadymiona, ale koniecznie musi być zapewniony przepływ dymu przez wędzarnię, dym nie może się kisić/stać w wędzarni podczas wędzenia. Na początek dozujemy mniej dymu, a po ok godzinie można zwiększyć ilość dymu. Peklowanie na mokro. Temat wałkowany wielokrotnie na forum. Powinno się peklować 10-14 dni, przechowując mięso w lodówce gdzie mamy optymalną temperaturę peklowania. Dawkowanie 8-10 dkg peklosoli na 1 litr wody zakładając 40% solanki w stosunku do wagi mięsa. Peklowanie w którym ujmujemy peklosól, a dodajemy sól, bo niby zdrowiej to "forumowy wynalazek" nie potwierdzony żadnymi badaniami jak takie dawkowanie ma wpływ na wędlinę. Przyprawy do solanki. Podstawowa zasada nie przesadzać, więcej nie znaczy smaczniej, a może się okazać bardzo nie smacznie. Przykładowo na ok 5k mięsa do solanki dodaję schłodzony wywar z 5 ziaren angielskiego ziela, 10 ziaren pieprzu, jeden-dwa ząbki czosnku świeżego, 2 listki laurowe + ewentualnie szczypta majeranku. Pozdrawiam. Ps. świadziu czy tu coś wygląda nie tak ? Apetyczny kolorek, ślinka cieknie na sam widok. :clap: :clap: :brawo: Jeśli twierdzisz, że przesolone zmniejsz ilość peklosli i po sprawie. Przesolenie zabiło również smak przypraw i raczej nie zwiększał bym dawki, ale warto eksperymentować. :wink:
  14. miro

    Kliczko-Adamek live

    Dokładnie za pobicie. :grin:
  15. miro

    Kliczko-Adamek live

    A ja dziś słyszałem, że Adamek podał Kliczko do sądu.
  16. miro

    pierwsze wędzenie

    To nic nie zmieniaj, tylko rozkoszuj się smakiem własnego wyrobu :grin:
  17. miro

    pierwsze wędzenie

    Niekoniecznie musisz poprawiać. Jednemu smakują bardziej przewędzone, a drugiemu nie. Sprawa gustu. Ważne czy Tobie smakują. Czemu tak sądzisz.
  18. tusiaczke gdzie dostałeś takie ładne pudełko ?
  19. miro

    Kliczko-Adamek live

    Wielki duch walki, niejeden nawet nie wyszedłby na ring. Adamek wielkie :clap: :clap: :clap:
  20. miro

    Kliczko-Adamek live

    Ja właśnie na RTL-ku oglądam. RTL wielkie dzięki
  21. miro

    Wędzarnia moblina.

    Arku spokojnie tradycja jest tylko lekko zmodyfikowana. Leżę właśnie na leżaczku, "czytam" pifko i zerkam na regulator temperatury. :grin:
  22. miro

    Kwas octowy.

    Czemu Marku ? Ręcznik przepuszcza powietrze i zabezpiecza przed muchami i tym podobnym paskudztwem.
  23. miro

    Kwas octowy.

    Prawie od A-Z w wędzarni, ale zgadzam się z Wami. I to będzie to. :grin: Mówicie, że za dużo i już dość, bo zamierzałem dziś znowu z 6h powędzić na zimno ? Łosoś jest od rana zawinięty w ręcznik papierowy i jak teraz sprawdzałem posmak kwasu prawie znikł :question:
  24. miro

    Kwas octowy.

    Marku ale próbowałem łososia po wyciągnięciu z wędzarni i był bardzo dobry. Łosoś nasoliłem i trzymałem w lodówce w pojemniku 3dni. Wczoraj ok. 17-tej wyciągnąłem z lodówki, opłukałem i osuszyłem papierowymi ręcznikami. Osuszałem w piekarniku z termoobiegiem w ok.25C przez 1,5h. Wędzarnie nagrzałem do 25C, włożyłem łososia, przewiew powietrza i po 30min puściłem rzadki dym z DG. Wędziłem ok. 6h Łosoś był suchy i nie pocił się, temperatura stała w granicach 25-27C. Po wędzeniu od razu do pojemnika i do lodówki.
  25. miro

    Kwas octowy.

    Kwas octowy na wędlinach wytwarza się przeważnie w wędzarni, a czy możliwe jest aby wytworzył się po wędzeniu w lodówce ? Pytam ponieważ stało się coś dziwnego. Wczoraj wędziłem na zimno łososia, temperatura ok. 25C, rzadki dym, czas wędzenia ok. 6h. Po wędzeniu rybka pachniała i smakowała bez zarzutu. Zaraz po wędzeniu (ponieważ mam lodówkę NO FROST) łososia włożyłem do szczelnego pojemnika plastikowego i do lodówki. Dziś rano z ciekawości otwieram pojemnik i widzę w nim sporo wilgoci, a łosoś ma delikatny posmak kwasu octowego. I mam zagadkę skąd ten kwas ? Czyżby łosoś się spocił z powodu nagłego spadku temperatury, szczelności pojemnika i przez to wytworzył się wspomniany kwas ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.