andrzej k

arkadiuszu ale przyspieszenie w próbach . Jak ma się zepsuć to lepiej prędzej degustować :D

Mogę też napisać że dłuższe peklowanie mięsa bardzo mi smakowo odpowiada . Mogę zjeść nawet na surowo . Gorąco pozdrawiam

Aniu . Kiedyś co do wolnych przestrzeni w chlebie mówiło się że tam piekarz mieszka . W kiełbasie ................. Gorąco pozdrawiam

Mogę to z czystym sumieniem potwierdzić że ja też zamroziłem kilka opakować i po rozmrożeniu nie było zmiany smaku i konsystencji . Nadmienię tylko że pasztet był zamrożony nie dłużej niż miesiąc do -25stC Pozdrawiam

Tutaj też http://www.gastrosilesia.pl/formy-i-prasy,2,4,636,619,37?kid=619&pid=37&strona=2 Gorąco pozdrawiam

Witaj Halinko . Tak mnie zastanawia czy III wp. mogą być okrawki z szynki . Jeżeli by to były błony między -mięśniowe i ścięgna albo mięśnie bliżej golonki to by było chyba bliżej prawdy . Dla mnie okrawki z szynki to raczej do II wp . Oczywiście mogę się mylić . Gorąco pozdrawiam

Kruszynko ten nowy aparat robi nawet piękne kolorowe zdjęcia :D Gorąco pozdrawiam

I chyba z żółtych pomidorów . Pozdrawiam

Zbójaszku a miałeś być na kuligu . :D Wiem , nie zawsze się ma .......... Pozdrawiam

Lodówka na dworze pięknie schłodziła i mielonka wyjęta z formy . Nawet jadalna w moim przekonaniu . Pozdrawiam

Nie gotujemy peklosoli .

Witam Ja dzisiaj to tak sobie pochodziłem . Jak się schłodzi to będzie wiadomo co zrobiłem . Na tą chwilę na balkonie 0st .C to ma dobrze . Do 22 . myślę że z formy da radę wyjąć

redzed , jak tak piszesz to musi być prawda . Jednak tylne nogi , słonina i głowy z uszami mają

dyzio , zawsze możesz odkorkowywać te dawniej zrobione W najgorszym wypadku możesz iść w pożyczki a mają ci co się chwalą . :frantics: Pozdrawiam

Dociskać a dociskać to jest różnica i to wielka Jeżeli chcesz podnieść poziom solanki w pojemniku to możesz zanurzyć np dopasowaną butelkę PET wypełnioną wodą .

Na Naszym forum tego nie wyczytasz

Wyrób przecudnej urody . Napisz proszę dlaczego nie robisz kiełbasek w parki? Pozdrawiam

tusiaczku , może i masz rację . Wczoraj byłem u lekarza po skierowanie do sanatorium celem podreperowania zdrowia. Zobaczył wyniki badań na które mnie skierował to tylko się spytał czy się jeszcze tłusto odżywiam .( o chlebie nic nie mówiłem) :D Żeby jednak było coś , to poinformował że tętno jeszcze dobre ( 64/min) ale norma 60/min . Powiedziałem że osoby wysportowane mają nawet poniżej 50 . Uśmiechnął się i powiedział że do sanatorium się nadaję . :D Pozdrawiam

Radku na Świniozlocie kupiłem od gospodarza bochen chleba który był wykonany i wypieczony tradycyjnie czyli w piecu chlebowym . Jak było nie spróbować ze smalczykiem . :D . Ci co mieli aparaty to robili fotki a ja złamałem po 12 latach zasadę że bez chleba idzie żyć . :D No cóż , pozostało statystykę budować od podstaw . :D Gorąco pozdrawiam

Możesz , jednak jak będzie duża różnica wagowa w kawałkach to należy zwrócić na to uwagę . Po prostu znacząco mniejszy kawałek włożyć do peklowania np. dzień później żeby w miarę uzyskać równą słoność . Gorąco pozdrawiam

Właśnie zamówiłem 40 szt .

Ja zaraz zamawiam 30 szt Przyznaję że bardzo praktyczne do wszelakich zapraw i konserw . Tak na dwa razy do buźki .

dyzio Bo tak to czasami bywa W przepisach branżowych dla wyrobów parzonych jest dokładana ilość peklo lub soli właśnie na "wymoczenie " . Jeżeli teraz taki wyrób będziemy parzyć zamknięty w foli to wiadomo że będzie słonawy Oczywiście nie odnosiłem się do boczusia Radka tylko tak dla informacji . Pozdrawiam

Wykonanie zajefajne , kolorki wędzonek moim zdaniem książkowe . :clap: Gorąco pozdrawiam

Roma , to następnym razem tak zrobisz . Jeżeli oceniać po kolorku to jest moim zdaniem super . Gorąco pozdrawiam