Skocz do zawartości

andrzej k

***SUPER VIP***
  • Postów

    13 689
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andrzej k

  1. andrzej k

    Peklowanie

    Właśnie , myślę że najlepiej tak ustalić sobie stężenie solanki oby po wyjęciu z niej mięso tylko opłukać i bez moczenia . Ja pekluję w cyklu czternastodniowym i nigdy nie moczę . Wiadomo po wędzeniu jak odkroję końcówkę np szynki to jest trochę więcej słona a następny plaster jest już ok . Pozdrawiam
  2. andrzej k

    Peklowanie

    Witam A spróbuj wycinając kawałek mięska po peklowaniu powiedzmy ze środka mięśnia , już będziesz miał jakiś pogląd na słoność . Zapisuj cały proces swojego peklowania a za drugim razem będziesz już prawie wszystko wiedział . Pozdrawiam
  3. Witam Teraz te cienkie telewizory mają pewnie cienkie pudła , myślę że kiełbaska lub boczek się zmieści :smile: Rubiny to miały kartony :smile: Pozdrawiam
  4. Witam Może nie cały ale sporo , ja miałem podobnie przy mojej ostatniej produkcji czarnego pomimo że był robiony w kątnicy i przy parzeniu nie wyciekł . Świnka była dość tłusta i jeszcze przez nieuwagę zagarnąłem pewnie rosołu z tłuszczem . Myślę że nie warto kombinować z podgrzewaniem , po prostu na chlebek bez smarowania z dobrym chrzanem i po kłopocie . Na przyszłość przynajmniej zapamiętasz kolego maly-maly Jak jeszcze pozostał ten kawałek w zamrażarce to pokażę fotkę :smile: Gorąco pozdrawiam
  5. Witam Wiadomo może o jakiejś relacji w programie TVN. Pozdrawiam
  6. Witam Abratku . Na opakowaniu soli piszą że sól ma 250milionów lat , myślę że te ścierwa jak piszesz , tak długo bez jedzenia dawno padły :lol: Pozdrawiam
  7. Witam Sól kamienną zawsze przegotowywałem z woda ponieważ jest to sól nie oczyszczana , tak to sobie wymyśliłem . Pozdrawiam
  8. Witam Zawsze do peklowania używałem samej soli kamiennej nie jodowanej - wodę przegotowałem z solą plus 3-4 listka laurowe i z 5-6 ziela angielskiego i oczywiście po wystudzeniu zalałem mięso . Tym razem dałem 20% peklosoli i 80 % soli kamiennej nie jodowanej , reszta oczywiście tak samo . Warunki peklowania były wspaniałe , przez 18 dni temperatura w pomieszczeniu 6 stopni . Również w dzień wędzenia pogoda była piękna i szyneczki pięknie się osuszyły . Pierwszy raz wędziłem cały czas drewnem olchowym . Pozdrawiam
  9. http://www.wedlinydomowe.pl/ Myślę że do przerobienia tego ta wędzarnia Twoja nie wytrzyma :lol: Pozdrawiam
  10. Piękna :!: Pozdrawiam
  11. Tak , oczywiście jeżeli to jest możliwe . Pozdrawiam
  12. Ale się ta Nasza Szkoła szybko rozrasta :!: Pozdrawiam
  13. Lodówka w takim razie idzie drzwiami do ściany :lol: Gorąco pozdrawiam
  14. Witam Może się co niektórzy zdziwią ale dzisiaj miałem na obiad danie postne przedświąteczne które obok dań z rybek jadło się w okresie postu bardzo często w moim domu . W czasach obecnych rzadko się słyszy o takiej potrawie . Ziemniaki gotowane w mundurkach - obrane , cebulka pokrojona w plasterki i to polane olejem lnianym tłoczonym na zimno . Muszę powiedzieć że ta potrawa bardzo mi smakuje a o bardzo pozytywnych właściwościach oleju lnianego nie będę się rozpisywał . Pozdrawiam
  15. Witam Dzisiaj po 18-tu dniach peklowania metodą tradycyjną przyszedł czas na wędzenie moich szyneczek , baleronu i polędwicy . Pogoda dzisiaj dopisała . Wędziłem tylko drewnem olchowym . http://images44.fotosik.pl/93/df072a39b2d77478m.jpg http://images47.fotosik.pl/93/daa09e175497c9ffm.jpg Aniaandyego dzięki :smile: Pozdrawiam
  16. Dzięki za ostrzeżenie :lol: nie będę słuchał :!: Pozdrawiam
  17. Witam Dotrwa , :smile: bo uwędziłem sporo czyli cały z 1/2 świnki . Wszystkich wędzonek czyli mięska przed peklowaniem miałem 30kg . Myślę że warto kupić większą sztukę , zawsze trochę jest z takiej do przegryzienia . :tongue: Pozdrawiam
  18. Witam Boczek wędzony po 18 dniach peklowania metodą tradycyjną surowy pozdrawiam
  19. Możesz, sprawdzone , jednak ja to robię brzozą bez kory tak na wszelki wypadek . Pozdrawiam
  20. Ja wyczuwam kwaśny :smile:
  21. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=411 Pozdrawiam
  22. Gonzo . Od dziesięciu lat się dobrze odżywiam . Za boczusiami są dwie polędwice trochę chudsze to na zagrychę . :lol: Pozdrawiam P.S . Świnka była chowana na zbożu i pyrach :!:
  23. Witam Myślę że uważnie nie przeczytałeś , dwóch chrapało i to mocno i koleżance zmarzły nogi od posadzki na sali zajęć praktycznych :lol: Pozdrawiam
  24. Witam Dzisiaj wędzenie boczku , pierwszy raz drewnem olchowym . Pozdrawiam
  25. To znaczy że wracają do łask ? Jeszcze parę lat temu to brali tylko żołądki i cienkie jelita . Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.