jewo

To lepiej: http://www.robin.com.pl/sklep/miksery-planetarne-i-spiralne

Nie znalazłem zielonego pieprzu w ofercie w/w sklepu :sad:

Witam Interesująca wędzarnia. Z czego masz kanał dymny pomiędzy paleniskiem, a wędzarnią?

Koledzy, jak postęp w budowie? Podzielcie się informacjami.

Albo wyślij w dwóch paczkach :tongue:

:question: o co chodzi :question: nie kumam

Witam, kupiłem z Allegro różne przyprawy, m.in. zielony pieprz. Czy ktoś z Was już marynował coś takiego? Pytam, bo przepisy na kiełbasy z takim pieprzem są.

Ponawiam pytania do fachowców: 1. Czy boczek (chudy, tłusty, czy średni) też mielimy na 8? 3. Czy czosnek można wycisnąć do farszu, a nie do wody?

Naprawe w garażu :question: Nie przejdą zapachem benzyny, smarów itp :question:

Ja poproszę o info na temat kamienia. Co to jest? marmur, granit szamotka czy jeszcze co innego. Osobiście myślałem o marmurowym - dobry będzie?

a gdzie zasady :question: dobry wyrób - tylko ze świeżych składników

Też chcę taką zrobić. Pytania: 1. Czy boczek (chudy, tłusty, czy średni) też mielimy na 8? 2. Czy czosnek chiński, czu polski - pytam bo polski jest bardziej aromatyczny. 3. Czy czosnek można wycisnąć (a nie do wody)?

Butla ma 35 cm średnicy. Zakładałem, że w niej będziesz wędził. Dopiero teraz, jak pokazałeś stronę, wiem, że to będzie tylko grill, a wędzarnia dalej i pionowa. Osobiście też z początku miałem zamiar sklecić coś podobnego, ale po długim śledzeniu projektów, gotowych konstrukcji i rad doświadczonych użytkowników tego forum wybrałem ten projekt. 1. Stal jest za droga i nie stać mnie na eksperymenty 2. Uważam, że ten który będę robił zapewni lepsze rozchodzenie się dymu w wędzarni, gdyż zasada działania zbliżona jest do zasady działania pieca chlebowego.

Nie tyle nie zjadam, mamy to na pół z kolegą. A jak nie ma czasu na następną sobotę, to brakuje. :sad:

Myślę, że ten walec ma za małą średnicę. Ja przeciąłbym jeszcze na pół i zrobił wstawki - wyjdzie coś jak elipsa, ale za to kabanoski uwędzisz bez problemu. Na tym etapie przemyśl jeszcze propozycję z mojego poprzedniego postu. Wygląda to tak: http://www.badabingbbq.com/TheBadaBingSmoker_files/frame.htm Patrz punkt 4 Pzdr. Jurek

Jednorazowo robię max 6 kg, więc taka wystarczy, mam jeszcze 10, ale nie chce mi się jej dźwigać, montować i myć. Przymiezałem się kiedyś do 20 - znajomy miał taki zabytek, ale po co? Wolę zrobić co sobotę inną kiełbaskę niż raz w miesiącu i przez miesiąc się zajadać jednym gatunkiem.

Przymierzam się do podobnej konstrukcji. Mam zamiar w dolnej części dać poziomo blachę i komin blisko paleniska. Dym będzie szedł z paleniska pod blachą, owieje wędzonki i do komina.

Sitka i nożyki zamówione, cały komplet. Niestety maszynka to tylko "5", ale co tam zawsze się przyda. Zwróćcie uwagę jak wykonany jest lejek - ostatnie zdjęcie.

Czy kto widział taki wynalazek? Podobno ten robot sporo kiełbas przerobił. Przyda się to, czy kasa wyrzucona w błoto

Witaj :wink:

Mój znajomy robi tak: Kapelusze oddziela, dokładnie myje, podsusza i do zamrażarki. Po odmrożeniu płucze w mleku, panierka i na patelnię. Smakują podobno jak świeże.

Znalazłem w necie coś takiego: My działamy inaczej : Naszym klientom dostarczamy gotową sprawdzoną instrukcję wykonania nowego wyrobu mięsnego a następnie proponujemy zakup kompletnej mieszanki przypraw i dodatków opracowanych właśnie pod tę technologię. W tym przypadku klient nie musi dopasowywać użycia naszej mieszanki do wyrobów już istniejących ale może skorzystać z naszych porad i wyprodukować całkowicie nowy sprawdzony wyrób mięsny. Nie podaję linka, aby chemikom nie robić reklamy.

Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta: - Czy ma pani jeszcze jakieś pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała? - Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

Sprzedam rękawice rzeźnickie. Stan dobry - jedna ma 5 palców, druga 3.

Do Kowalskiego przyjechała teściowa: - Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!!! - Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach! Wizyty zawsze sprawiają przyjemność - jeśli nie przyjściem to wyjściem. Kto po raz pierwszy powiedział: "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" - Żołnierze Armi Czerwonej.