Skocz do zawartości

Bunia

Użytkownicy
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bunia

  1. Bunia

    No tak Święta :)

    oj tak, tak - bardzo ciężkie zadanie :sad: :sad: Aby się nie stresować postanowiłam przez 2 tygodnie nie wchodzić na wagę. Niech sytuacja się trochę ustabilizuje :lol: :lol:
  2. Witam a to mój skarbek - pierwsza polędwica a'la szynka parmeńska. Jak już pisałam w innym poście zrobiłam ją trochę w tajemnicy i po cichaczu bo obawiałam się ewentualnej wpadki smakowej. Niepotrzebnie!! :grin: Zdjęcie robiłam szybciutko na biegu, bo polędwica miała niesamowite powodzenie i szybko znikała a ja zdobyłam wiele pochwał za nią :lol: :lol: Pozdrawiam.
  3. Bunia

    No tak Święta :)

    . Oj, tak to prawda ja również tak jak Małgoś byłam chwalona :lol: Pierwszy raz wykonałam po cichaczu schabik na sposób szynki parmeńskiej i sukces pierwsza klasa! Parę plasterków tylko wyłożyłam na półmisek, żeby w razie porażki nie było obciachu a tu musiałam szybko kursować do kuchni, z lodówki mój skarbik :grin: - schabik wyciągać i dokrawać, dokrawać bo błyskawicznie znikał w zdziwionych i zachwyconych paszczękach gości. I tylko musiałam się tłumaczyć co to? jak zrobiłam? skąd przepis? dlaczego takie dobre? :grin: :grin: A to wszystko dzięki najlepszej stronce pod słońcem :lol: :lol: Pozdrawiam.
  4. Bunia

    Przywitanie

    Wesołych Świąt. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka. I niech, te święta będą jak bajka.
  5. Bunia

    Kiełbaska świąteczna

    .....po prostu mistrzostwo świata, cudo !!! :tongue: :tongue: smacznego :grin:
  6. - Savio staram się jak mogę :tongue: :grin: :grin:
  7. A to moje świąteczne wedzenie :grin: URL=www.fotosik.pl][/url] Pozdrawiam i życzę smacznych wędzonek świątecznych.
  8. Bunia

    Wędzenie Buni

    :lol: :lol: nie tak prędko, dopiero jestem świeżą babcią :grin: a i tak naczekałam się na wnusię, Zanim córka skończyła szkołę,szukała pracy - no i dwa lata temu było weselisko (zostałam teściową :lol: a rok później babunią :grin: Jasne !! Pabianice - rzut beretem jak to się mówi - czyli jesteśmy sąsiadkami, fajnie. Jak damy czadu :grin: to będziemy wspólnie Zadymiać okolicę :grin: Pozdrawiam
  9. Bunia

    Wędzenie Buni

    ha,ha, no na pewno, jeszcze ma czas :lol: Moja córa jest trochę starsza, szkoły pokończyła to i na dzidziusia przyszedł czas. Wszystko jeszcze przed Tobą Anetko :grin: :grin:
  10. Bunia

    Wędzenie Buni

    - pyta Anetka. No właśnie, jeszcze się zastanawiam, nie jestem zdecydowana na 100%. Akurat w bliskim czasie Zlotu moja wnusia będzie dmuchać pierwszą świeczuszkę na torcie :grin: Bo w poprzednim roku zostałam babcią, babką, babciunią, babunią :lol: Chociaż bardzo mnie kusito spokanie i zapoznanie się w realu :lol: Jeszcze jest troche czasu to pomyślimy. Szkoda tylko, że nie ma juz wolnych kwater w Zagrodzie Ale Maxell już myśli o jakiś namiotach, to może , może. Pozdrawiam
  11. Bunia

    Przywitanie

    Łodzianka wita Łodzianina ze Szczecina :grin: :grin:
  12. Bunia

    Wędzenie Buni

    hi, hi Anetko szkoda, że się nie "zgadałyśmy" , przyjemnie byłoby tak razem powędzić. Może jeszcze uda sie nam razem spotkać przy wędzonkach :grin: Mój dymek będzie się snuł nie od Pabianickiej :lol: tylko od strony Carfourra. Pozdrawiam.
  13. Bunia

    Wędzenie Buni

    hej, hej, Anetko moja sąsiadko zza płota - patrz w sobote przez okno. Ten pachnący dymek to moje wędzonki w beczce bedą się kotłować :grin: :grin: Mam nadzieje, że pogoda dopisze, to przyjemnie się posiedzi i "pogaworzy". Pozdrawiam.
  14. Bunia

    Przywitanie

    Witam serdecznie nowych Braci Wędzarniczych, i Ciebie Siostro Danuśko-Kornelio szczególnie - bo cieszę się, że przybywa coraz więcej damskich Zadymiarek :grin:
  15. też popieram i będę eksperymentować aby zmniejszać dodatek pektosoli. DZIADEK już próbował i jest okej to znaczy, że można stosować ciut zmniejszone dawki. Robimy dla siebie, dla dobrego smaku i dla dobrego zdrówka :lol:
  16. Bunia

    Pachwina

    Pachwinę dodałam do pasztetu, ale uwędzić ją też jest dobrze - potem tylko się kroi i do smażenia jajecznicy jest super - jak radzi andrzej k. Zapach w całym mieszkaniu niesamowity :tongue: .
  17. Wędzarnia jak ta lala :grin: Teraz tylko rozpalać i wieszać mięsiwo. Dobrego dymu i udanych wędzeń!!!! Czekamy na relacje. Pozdrawiam.
  18. Rzerzol smacznego chrupania :tongue: i udanych szynek, również tak smacznych jak kabanoski !!! Pozdrawiam
  19. Kiełbasa ładna i napewno smaczna. A, że pierwszy raz :grin: to gratuluję udanej produkcji. Też mam w planie zrobienie takiej kiełbaski, ale może juz nastepnym razem. Dzisiaj z mojej połówki nastawiłam się na peklowanie do wędzenia, salceson ( pierwszy raz ), no a resztę to do zamrożenia - do gotowania i pieczenia. Nie wszystko od razu. I tak miałam sporo z tym roboty :tongue: . Pozdrawiam
  20. Bunia

    Wędzenie Buni

    Witajcie. Świnka a właściwie pół świnki wczoraj wieczorem do nas przybyła :lol: , teraz zrobiliśmy rozbiór i bierzemy sie zaraz za peklowanie.
  21. Małgoś czyta się smakowicie :lol: :lol: , dawaj zdjecie to sie pooblizujemy. Masz rację, mozna juz przygotować co nieco, a na świeta bedzie gotowiec :grin: Będziemy mieć więcej czasu na malowanie jajek :grin: :grin: Pozdrawiam.
  22. Bunia

    Wędzenie Buni

    Witajcie Kochani Zadymiarze, muszę Was zawiadomić, że chyba będziemy kupować pół świnki :grin: . Jutro wieczorem będę wiedziała na 100% czy tak, czy nie. Muszę zrobić „plan świńskiego zagospodarowania” :lol: :lol: . Wiem tylko, że chcę zapeklować szyneczki i boczuś do wędzenia, no i chciałabym spróbować zrobić jakiś salcesonik. Trochę się boję . Pozdrawiam.
  23. Witajcie Moja przygoda z wypiekiem chleba zaczęła się dosyć niefortunnie :blush: Pierwszy zakwas mi nie wyszedł - skwaśniał :blush: :blush: Postawiłam drugi raz i zrobił się okej. Do tej pory sporadycznie upiekłam chleb, jeśli już to z gotowych mieszanek. Tak więc tak naprawdę był to mój pierwszy raz :lol: :lol: Korzystałam z przepisu z „Exspressu Ilustrowanego” na chleb razowy żytni. Zrobiłam tylko małą modyfikację i odsypałam szklankę mąki z kg mąki razowej żytniej a w zamian dodałam mąki pszennej zwykłej 550. Według przepisu powinnam użyć 2 szklanki wody. Tak też zastosowałam ale było to za mało, ciasto nawet nie chciało się skleić. No to dolewałam tej wody jeszcze i jeszcze, nie mając pojęcia jakiej konsystencji powinno być ciasto z mąki razowej :rolleyes: :rolleyes: . No i tak ulepiłam mniej więcej na oko :grin: . Bałam się, że jak za gęste to będzie chlebek twardy a jak za rzadkie to z kolei zakalec. No ale uczymy się na błędach. Moje spostrzeżenia. Powinnam dodać jeszcze trochę wody, chleby po upieczeniu troszkę popękały. Smak chleba zupełnie inny od kupowanego w sklepie. Czuje się lekko zakwasek – ale chyba to dobrze. Następnym razem spróbuję innego przepisu dla porównania. Pozdrawiam.
  24. Bunia

    Prośba o Głosy

    Też punkt odemnie 180, fajna dziewczynka :grin:
  25. Bunia

    Przywitanie

    W imieniu Zadymiarek dziękuję bardzo za przepiękne życzenia od naszych Braci Zadymiarskich :grin: :grin: Niech sie wszystkie spełnią!!!! Dopiero dzisiaj mogę podziękować :blush: :blush: ale nie mogłam sie dostać do komputera. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.