chłop z warmii

.Na te pierwsze 12h po rozbiciu spokojnie wstaw do lodówki rozbite mięso i potem po dodaniu przypraw i jajka do kątnicy i do piekarnika.Powodzenia. I staraj się piec w niskiej temp. aby nie mieć potem gorzkiego posmaku ziół. Pozdrawiam serdecznie.

Kątnica to inaczej jelito ślepe.A dlaczego chcesz ubite mięso trzymać w lodówce? Pozdrawiam serdecznie.

Spokojnych,wesołych i smacznych Świąt oraz dobrego wypoczynku w rodzinnym gronie wszystkim zadymiaczom życzy chłop z warmii z rodziną. Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki,wszystko jasne. Pozdrawiam serdecznie,

powiedzcie konkretnie. Już mielę mięso. Pozdrawiam serdecznie.

Proszę o podpowiedż. Jak dodać ziele angielskie. -całe ziarnka -rozdrobnione -a może z wywaru? Pozdrawiam serdecznie.

Jestem z Tobą (*)

Właśnie tak sprawdzisz. Pozdrawiam serdecznie.

No to już mleko rozlane. Kiełbasy nie naprawisz,wykorzystaj ją do bigosu,jajecznicy czy też innych potraw np.zupa grochowa,fasolowa.Podziel na porcje jednorazowe i do zamrażarki a potem sukcesywnie wykorzystuj.Nie zmarnujesz dobrego mięsa. Pozdrawiam serdecznie.

A ile masz tej kiełbasy? Pozdrawiam serdecznie.

Jak się nie da? Trzeba zjeść i to wszystko :grin: Pamiętaj,każdy rozmrożony wyrób nie powinien być powtórnie mrożony. Pozdrawiam serdecznie.

Witam, bardzo serdecznie dziękuję Wam za życzenia urodzinowe. Miło mi,że mam tak dużą rodzinę i że ona o mnie pamięta. Pozdrawiam serdecznie.

Kolego,jesteś wyjątkowo gapowaty :grin: Na naszej stronce nie ma idiotów :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie.

Papciu, mówimy o prądzie zmiennym.Prąd stały to zupełnie inna bajka. Ale nie chciałbym widzieć miny Twojego sąsiada gdy powstanie łuk Volty. Pozdrawiam serdecznie.

Miro, chciałem zrobić elektrownię wodną.W porę wycofałem się z tego interesu. Całość wyprodukowanego prądu musiałbym odsprzedać do ZE po cenach znacznie niższych niż kupowałbym od nich.Musiałbym wybudować dodatkowo kawałek lini energetycznej i nieodpłatnie przekazać ZE.A najważniejsze-to towar objęty akcyzą i musiałbym prowadzić pełną dokumentację aby się rozliczać z fiskusem. Po dokładnym wyliczeniu kosztów z ulgą zrezygnowałem z tego przedsięwzięcia. Pozdrawiam serdecznie.

Miro, żle kombinujesz,zamiast wiatraka i perturbacji z tym związanych lepiej pomyśl jak zdobyć dodatkową kasę aby pokryć zwiększone rachunki az energię. Ja to mam już za sobą a żałuję,że nie wpadłem na ten koncept wcześniej :blush: :grin: Pozdrawiam serdecznie.

Odradzam kupna klipsownicy do naszych wyrobów. Każda klipsownica jest przystosowana tylko do jednej wielkości klipsów. Objętość ściśniętej końcówki osłonki jest różna w zależności od jej wielkości i z mniejszych średnic zamknięty klips bardzo łatwo się zsuwa. Inny mankament to bardzo ostre końcówki klipsa,w czasie parzenia bardzo łatwo uszkodzić przez rozdarcie inne batony. Tak się tu mądrze,ale mam taką klipsownicę i wiem jakie sprawia kłopoty. Pozdrawiam serdecznie.

No i dobrze, im więcej wiadomości/oby dobrych/na temat swoiskich wędlin tym lepiej. Pewnie ktoś z tej strony skorzysta. Pozdrawiam serdecznie.

Od dawna używam piłki do metalu/ale takiej z górnej półki/ i problemów z cięciem kości nie mam. Po co przepłacać? Pozdrawiam serdecznie.

Drogie Panie, samej radości,miłości i wszystkiego najlepszego bo jesteście sensem życia tej brzydszej połowy ludzkości. I żeby już nigdy Was głowa nie bolała. A dla Maggie specjalnie jeszcze rajstopki :grin:

Chłopaki, samej radości. Pozdrawiam serdecznie.

O,gusta piwne Ci się zmieniły? Pozdrawiam serdecznie.

A i My byliśmy młodzi :grin: Pozdrawiam serdecznie.

O Królu Święty,a co ja tu czytam? Pozdrawiam serdecznie.

Z Kaszub,przez Pomorze i Warmię dojeżdzamy na piękne Mazury :grin: :grin: Pozdrawiam serdecznie.