wdw

Czyżby to nie było dostatecznym dowodem? :smile:

Jest dla przykładu w makro w opakowaniach 5-cio kilowych o nazwie: "Sól warzona spożywcza przeznaczona do przetwórstwa spożywczego niejodowana" i pytanie nadal aktuanle - jaki ma wpływ temperatura na sól jodowana i niejodowadą na nasze zdrowie? :smile:

Czy w naszych wyrobach należy stosować wyłącznie sól niejodowaną i czy nie jest szkodliwe stosowanie soli jodowanej w wyższych temperaturach, smażenia pieczenia?

W sam raz na długie zimowe wieczory. :smile:

Płoną sztuczne ognie, płynie muzyka Idzie Nowy Rok, stary już umyka Wiec wznieśmy puchary i tańczmy do rana Aby nie zabrakło zdrowia i szampana. :smile: dla wszystkich uczestników forum życzy wacław z żoną http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2222.swf

To też mogło by być dowcipem, gdyby nie było prawdziwe. :lol:

Bardzo dużo prezentów, mało w życiu zakrętów, Dużo bąbelków w szampanie, kogoś kto zrobi śniadanie, a na każdym kroku, szczęścia w Nowym 2008 Roku! życzy wszystkim wacław z rodziną.

Możesz zastosować nawet w odwrotnej proporcji i powinno być o.k.

A mogłeś ponownie podgrzać. :smile:

Nie, nie musisz dodawać peklosól w każdym przypadku, a możesz dodawać tylko sól - efekt peklowania uzyskasz ten sam, jedynie kolor wyrobów będzie jasny w środku, dla zachowania właśnie koloru różowego szynek, kiełbas i innych produktów dodajemy właśnie peklosól i nic na to nie poradzimy. :smile:

Dzisiaj popełniłem zakup słoików 0,5 litra z uszczelką silikonową, nie wiem jak będą się sprawdzać, ale pożyjemy zobaczymy. :smile:

Nigdzie nie było stwierdzenia, że mieszankę soli i peklosoli dzieli się na porcje. ale postanowiłem teraz nauczyć się czegoś nowego. i tutaj są 3 szkoły: 1. Możesz użyć 18 gram samej soli, ale wyroby bedą białe. 2. Jak napisał Dziadek i część z nas tak stosuje to 10 gram soli + 8 gram peklosoli na1 kg. mięsa. 3. Możesz użyć 18 gram peklosoli na 1 kg mięsa. No, chyba, że ktoś woli bardziej słone, to może bardziej podsypać Dobrze wymieszac sól i peklosól w przykładowej proporcji i (popełniać) :smile:

Jeśli sprzedajacy ma świadectwo, że: " Świnki były tłuczone tradycyjną metodą" to ja bym wcale sie nie zastanawiał. :lol:

Andrzej k, słusznie zauważyłeś, ale końcówka 18gram soli na 1 kg. mięsa i to jest to. :smile:

O jedną sylabę za mało. :tongue: Może "w kości da ci" ? :lol: Jeśli nuda w kość ci daje.

Masz podane, że soli 0.10 a pektosoli 0.08 razem daje to 18gram. na 1 kg. mięsiwa :smile:

Mięso w garach się pekluje, a zadymiarz podśpiewuje Ref:Nic mnie tak nie cieszy...

Jasiu, trzeba było pisać prośbę do Mikołaja. Teraz już po ptokach. (ptakach) :smile:

A ja na 18-go. :smile:

U mnie w tej chwili jest +8 :smile:

Mam 2 puszki z Tesko i jak na własne potrzeby mi to wystarczy, a do przerobu i nadziewania wg. mnie maszynka 10 (albo większa) no chyba, że " Bogatemu wszystko wolno . Nawet przepłacić bo mam taki kaprys ". Do produkcji wiadomo - trzeba większych mocy przerobowych. :smile:

W zeszłym roku mój synek Bebikos kosił trawę dzień przed Wigilią :rolleyes: ...w ramach świątecznych porządków :tongue: A ja tego roku w styczniu plewiłem grządki z chwastów. :lol:

Tak jak pisze SZCZEPAN słomą opalało się, czy wędziło się podczas II-ej wojny światowej, a nawet po wojnie w czasach represji Stalinowskiej (metoda konspiracyjna)

Dla braci wędzarniczej nastały trudne warunki wędzenia, szczególnie gdy wędzarnia nie jest zbudowana pod dachem, a trudności polegają głównie z niższych temperatur. Miałem dzisiaj tego doświadczyć (na własnej skórze) ale efekt końcowy 16 kg gotowej pychotki jest zadawalajacy.

A może ktoś z naszej paczki jeździ po Polsce i przez te rejony?, to mógłby podwieźć co nieco. Temperatura sprzyjająca, ani chłodni nie trzeba. (pomagajmy sobie wzajemnie) :smile: