gluszec

Niewiarygodna kondycja - od 20 kwietnia Cię nie popuściło z promili - jednocześnie szacun i współczucie. ps. faktycznie z godnie ze starymi i sprawdzonymi wzorcami - narąbąć rzadką kupą komuś na wycieraczce a następnie zadzwonić i poprosić o papier - nie Ty pierwszy i niestety nie ostatni, który hołduje tej zasadzie.

Najprościej udać się do hurtowni instalacyjnej pokazać zdjęcia potrzebnych części i bez problemu kupić - można też do marketu budowlanego ale ja osobiście wolę małe miejscowe biznesy gdyż tam zawsze mogę uzyskać wartościowe porady i wskazówki.

Zapytam z ciekawości - czytałeś skład wyrobu czy oto tak dla zabawy znowu rozkręcamy spiralę uszczypliwości - jak znam Marka raczej w psinie nie gustuje. ps. choćby człowiek nie wiem jak chciał być pomocny innym przez takie malutkie uszczypliwości ludzie coraz rzadziej publikują obecnie tutaj swoje wyroby - wiem zestarzałem się już mocno i tęsknię za starym dobrym forum gdzie ludzie pokazywali swoje udane i nieudane wyroby i z uśmiechem na ustach doświadczeni forumowicze chętnie podpowiadali co poprawić i w jaką stronę lepiej nie iść - no cóż to se ne vrati a szkoda.

Każdy pomysł by nabić postów jest ponoć dobry 😂. ps. jako wskazówka - czy na wędzarnie lepsze jest drewno iglaste czy liściaste

U mnie od kilku lat nie zauważyłem by coś się grzało lub sprawiało jakikolwiek problem - po prostu działa i spełnia swoje zadanie.

Pozdrowienia czeskiej strony pogranicza

Mirku wszystkiego najlepszego i DUŻO ZDROWIA 💯

Nie będzie też tam nic na temat dodatku fig, śledzi, bananów itp - pozostaje Ci zostać eksperymentatorem i na samym sobie przeprowadzić badania.

Oprócz żali, pretensji, narzekania i żądań - oczywiście słusznych 🤣 - masz jeszcze coś ciekawego do powiedzenia - odpowiem Ci krótko - na pewno nie wychowywałeś się na tej grupie, gdyż taka "jaśnie pańska" postawa jak Twoja nie jest tutaj wzorem dla innych forumowiczów i nigdy nie była.

Nieśmiało zaproponuję może zrobienie jakiejś foto prezentacji poszczególnych wyrobów bo przy tak obfitym asortymencie może to pomoże w podjęciu decyzji zakupowej - w sumie 90% z nas jak nie więcej i tak kupuje oczami 😁.

Oj tam oj tam - każda pogoda jest dobra do wędzenia - trzeba tylko zgromadzić odpowiedni zapas literatury i nie przesadzić z intensywnością czytania

Mariusz - im się to po prostu należy

Ścierałem i na Zelmerze i na Bauknechcie i ręcznie ( razem z paluszkami 😱) - po prostu ciorka ma o wiele większe obroty w stosunku do innych urządzeń i dlatego ściera bardzo drobno i placki ziemniaczane z tak drobno startych ziemniaków nam bardziej smakują - aczkolwiek może to być dość indywidualna sprawa.

Ciorka ściera na bardzo drobną papkę i film przypadkowy pierwszy lepszy z brzegu i dokładnie tak ta maszyna działa

4 sierpnia 2024 też kupiliśmy - tak ciora te pyry że nie nadążałem je wrzucać - będziesz Pan zadowolony .

Wszystkie kuraki czy to z grila czy piekarnika czy kupione "na mieście" się kryją przy tym ukręconym na tej zabytkowej maszynie - nie wiem czy to starość i sentymenty z młodości 🤣 ale po prostu smak kurczaka z tego PRL-owskiego sprzętu jest nie do uzyskania na innym urządzeniu.

Skoro takie PRL-owskie wspomnienia o my też dzisiaj w tym duchu. ps. oczywiście rożen od Piksiaka

Jeśli mnie pamięć nie myli to kąciku Marka była relacja z całego przebiegu przyrządzania i pieczenia a szczęśliwcy mogli go skosztować w Zakopanem

No i elegancko - fachowców i praktyków oraz ich cennych rad nigdy za wiele .

Nie robię żadnej mieszanki 50/50 - stosuję tylko samą peklosól bez eksperymentowania ze zdrowiem więc zawartość soli w soli mnie nie interesuje. ps. jedyną kwestią pozostaje czy ktoś jest mniej lub bardziej słonolubny lecz metodą prób i błędów bez problemu uzyskamy odpowiadający nam próg słoności.

Wiesiek - masz rację - wyważasz otwarte drzwi ale nie wydziwiasz. 1kg peklosoli to 4-5zł - ZAWSZE mam w zapasie ok 2 kg - dla siebie i często ratuję znajomych - nawet jeśli peklosól mi się przeterminuje to w zimie posypię schody 😁 i te 5zł nie zrujnuje mojego budżetu. ps. jeśli mam kupować osobno sól i osobno azotyn sodu, mieszać, przechowywać ( azotyn sodu też będzie miał jakiś termin przydatności) to wolę jednak mieć te 2 kg peklosoli w zapasie.

Wiesiek - nie bądź taki Matuzalem 😁 - tutaj większość aktywnych użytkowników ma początek peselu z zeszłego stulecia - pytania i rzeczowe dyskusje są zawsze sensowne, natomiast dziecinne sprzeczki i uparte dowodzenie jedynie swojej słuszności zawsze tutaj słabo wygląda i nie jest najlepiej odbierane. ps. Masz racje - nie wracaj do metody "na jajko" a czy masz beczkę z kanałem czy super hiper elektroniczny kombajn to zasady dobrego wędzenia dalej będą te sam - powodzenia w wędzeniu .

W mojej subiektywnej ocenie po 30 latach wędzenia ja bym takiej wędzarni nie kupił bo po co zakup rzeczy, którą bym musiał natychmiast przerabiać - wolę od podstaw zrobić taką jaka mi odpowiada i w mojej ocenie będzie praktyczna. Skrócenie i ocieplenie rury, powiększenie paleniska, dołożenie deflektora oraz najważniejsze "nauczenie" się wędzenia w niej i oczywiście wędzenie będzie jak najbardziej możliwe i łatwiejsze - ja jednak wolę ( i to moje prywatne zdanie a nie najlepsza rada) murowane duże palenisko, brak stropu ( ja mam wyjmowane blachy 5mm z otworem jako strop), drewniana komora z bocznymi otworami, uchylany w każdą potrzebną stronę świata dach - kwestia estetyki to już indywidualna sprawa lecz przy odrobinie fantazji i umiejętności można "urzeźbić" ciekawą wędzarnię.

Nikt nikogo na tym forum nie hejtuje to po pierwsze a wszelkie próby hejtu są z definicji szybko likwidowane. W każdej wędzarni można wędzić lecz jej obsługa i komfort wędzenia są diametralnie różne i to właśnie są konstruktywne uwagi do danej konstrukcji a nie hejt osób posiadających wiedzę praktyczną - w wędzarni z małym paleniskiem oddalonym od komory wędzarniczej czyli to o czym myślisz jest po prostu uciążliwe lecz jak najbardziej możliwe.

Jeśli rysunek jest wykonany w jakiejkolwiek skali to przy taki malusieńkim palenisku w stosunku do takiej komory będzie to konstrukcja mocno uciążliwa w wędzeniu i to tutaj rozpoczną się wszelkie problemy.