zibi187

Ciekawe ile to wychodzi na litry ?

Na Kujawach czerninę gotowało się także z królika. Na temat gustów się nie dyskutuje. Jeden lubi to drugi co innego.

A kaszankę jadasz ?

A ja dzisiaj robiłem "czerninkę" Właśnie wyjadam kawałki kaczuszki z garnka, popijając chłodną zupką. Lubię ją w każdej postaci.

Szczęściarze !!! a ja jeszcze czekam. Chociaż widzę, że Małgoś już dostała.

Dzięki Pedro za tak wielki wysiłek. Oczekuję przesyłki. Pozdrawiam Zibi

Wysyłałem na PW. Nie wiem dlaczego nie doszło. Wysyłam niezwłocznie ponownie. Pozdrawiam Zibi. Już wiem ! nie wpisałem tematu wiadomości. Przepraszam za gafę.

wszelkiej pomyślności w nowym roku wszystkim forumowiczom życzy Zibi :smile:

Na mocną nie wygląda, ale jeżeli Ci wystarcza to ok.

Bomba plis cdn.

Witaj kolego ! Ja również długo przeglądałem to forum zanim coś napisałem. Pochodzę z rodziny i czasów, w których wszystko trzeba było robić samemu. Rodzice pochodzą z kujaw, więc nuta smakowa pozostała. Zacząłem natomiast stosować się do przepisów zamieszczonych na stronie "Wyrób wędlin sposobem domowym" i życie nabrało większych rumieńców. Zacząłem robić przysmaki z innych regionów z pożytkiem dla siebie i rodziny. Także kolego do dzieła ! Nie należy bać się eksperymentować. Pozdrawiam Zibi

No Wiesz ! BeHaPowiec może nie dopuścić, ale nie u mnie w zagrodzie. Poza tym mieląc mięso stoję przed maszynką. Kręciłem gorszymi wynalazkami. Robiąc wszystko z głową do tej pory mam wszystkie członki. Wychodzę zawsze z założenia, że nie pcha się łap tam gdzie nie trzeba.

Koło jest blisko, ale jest jeszcze miejsce na delikatną osłonkę, którą z czasem dołożę oraz włącznik. Pasek nie jest mocno naciągnięty, to i tulejka tak nie dostaje. Całość jest za to zwarta i dobrze się mieli. Latem zrobię kuchnię letnią, gdzie umieszczę cały sprzęt. tutaj miałem podobne rozwiązanie i działało, chociaż wygląd odstrasza potencjalnego użytkownika

No i napęd do maszynki wykonany. Teraz zostanie tylko pomalować.

(*)

Ten jest mniejszy http://www.allegro.pl/item490391444_motoreduktor_0_6kw_2800_64obr_min.html lub taki http://www.allegro.pl/item490625546_motoreduktor_0_37kw_66obr_min_firmy_sew.html Ten też jest fajny http://www.allegro.pl/item498424599_motoreduktor_230v_60_obr_min.html Mi się trafił za 100zł i na razie innego nie kupię. Nie stać mnie na takie cacka. Mój motoreduktor jest już na warsztacie. Robiona jest rama mocująca i koło pasowe. Wczoraj znalazłem na złomie elegancki napinacz paska. Po zmontowaniu wszystkiego wrzucę fotki.

TOSHIBA ja też nie jestem człowiekiem zamożnym, dla tego staram się zrobić coś tańszym kosztem. Nie znaczy to, że poprzestaję na prowizorce. Zakup dobrego falownika do silnika 1,1 kW to koszt ok. 1000zł. Wykonanie jednego koła i przerobienie drugiego + spawanie ramki całości z pewnością tyle nie wyniesie. Nie jestem masowym producentem, tylko domowym smakoszem. Przerobienie kilku prosiaków w roku nie wymaga tak wysokich nakładów. Przynajmniej w moim przypadku :tongue:

Poszukam jeszcze na zamianę z obrotami w okolicach 100. Jak nie znajdę to zrobię dodatkowe przełożenie na kołach pasowych.

Jak bym zakupił taką wciągarkę to żal by mi było ją rozbierać i przerabiać.

Szaszłyczek barani to jest to. Nie wspominając o jagnięciu pieczonym :tongue: :tongue: :tongue:

Zobaczę jak będzie szło. Przecież wilki mają większe obroty. Prawda ? Może ktoś mi podać jakie są wymiary trzpieni ślimaka ?

Właśnie chciałem uniknąć dodatkowych kółek.

Właśnie dzisiaj kupiłem na złomie za całe 100zł. Obroty wyjściowe trochę za duże bo 160. Silnik trójfazowy, moc 1,1kW duży, ale ciężko coś dopasować w niewielkich pieniądzach.

Zerknijcie na nowy kalendarz Mc Donalda na 2009r. http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=zibi187 Po wejściu do galerii i kliknięciu na kalendarz pobierzecie go. Jest zapisany w power poincie. Na naszym forum nie można dodawać plików.

Kaska poszła !!! Pozdrawiam Zibi.