Skocz do zawartości

Gonzo

**VIP**
  • Postów

    5 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gonzo

  1. Czyli co sól czy peklosól, może jednak peklosól aby mięsko miało ładniejszy kolor Ja bym dał samą sól. Chociaż jak kol.Bagno pisze, że peklosól jest zdrowa to jednak ..... :???: Pozdrawiam :wink:
  2. Witam. Nie jestem zawodowcem ale według mnie. Marcus, biała to biała. Jak zrobisz kiełbasę i nie poddasz jej obróbce wędzenia - to jest kiełbasa biała.Do białej( i nie tylko) możesz dodać samą sól, peklosól lub 50/50 jak chcesz.Tylko kiełbasy białe przeznaczone na grilla robi się wyłącznie na samej soli.Proponuję abyś przejrzał artykuł, jak Dziadek uczy. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=541 Ja bym zrobił: Klasę I zostaw tak jak jest (2x2)no ewentualnie jak chcesz to możesz bardziej rozdrobnić nożem np.1x1(kiełbaśnice masz cienkie), boczek przepuść przez sitko 8mm i podgardle przez 5mm(słoniny nie dawaj), lub jedynkę i boczek przez 8mm, podgardle przez 5mm.Wszystko zależy jak chcesz mieć rozdrobnione. To co zostało z klasyfikacji łopatki 0,6kg, przepuść przez sitko 3mm dodaj przyprawy i 50-60 gr wody i jeszcze raz przepuść już możesz przez sitko 5mm. Zostało razem wszystko dobrze wymieszać i nadziewać jelita. Co do ilości soli/peklosoli - 18gr na kilogram mięsa. Pozdrawiam :wink:
  3. Witam. Miałem jedną golonkę i jak pisałem dałem dwie łyżeczki musztardy, której starczylo tylko na mięsko odkryte ze skóry - chociaż palcem starałem się wcisnąć musztardę jak najgłębiej pod skórę, między mięśnie.Fakt na drugi dzień i po upieczeniu musztarda zostaje cała wchłonięta w mięsko. Pierwsze koty za płoty - dzięki Tinek. Pozdrawiam :wink:
  4. Papciu ja natarłem swoją golonkę musztardą (2 łyżeczki) tylko od strony mięsa, skóry nie nacierałem. Moje spostrzeżenie - mogłem dać więcej musztardy i pieprzu. Golonek nie płukałem i nie należy tego robić. Pozdrawiam :wink:
  5. Gonzo

    boczek wędzony pieczony

    Raczej dziś Babcia nie "dopuściła" Dziadka do boczusia Zwłaszcza, że i do Gdańska musi dojechać (boczuś) Pozdrawiam :wink:
  6. Gonzo

    boczek wędzony pieczony

    Od chwili zakupu do upieczenia to raczej nie było czasu na peklowanie. Pozdrawiam :wink:
  7. Gonzo

    Świnki wietnamskie

    Mi się kiedyś trafiła sztuka (polska), że po zabiciu wydawało się że będzie super mięsko.Boczki w miarę chude, słonina cienka. A potem w czasie przerobu mięsa okazało się, że świnka tłusta jak cho..ra. Nie wiem jak to nazwać, ale po prostu tłuszcz miała sama w sobie, w mięsie np. po zrobieniu mielonych to zamiast ubywać tłuszczu na patelni to jeszcze przybywało a mielone robiły się małe. Może wietnamki tak mają skoro wszyscy piszą, ze tłuste świnki. :rolleyes: No i zanim wysłałem posta wszystko jasne z wietnamkami :grin: Pozdrawiam :wink:
  8. Witam. Daltego się pytałem i zastanawiałem (pal licho kolor) czy przy surowych kiełbasach nie lepiej używać samej soli. Dzięki Bagno za wyjaśnienie gonzowi ciemnej masie :grin: Pozdrawiam :wink:
  9. A czy ja spytałem dlaczego dodajemy sól peklową? Spytałem czy spożywanie soli peklowej bez poddania obróbce termicznej jest zdrowe ? Pozdrawiam.
  10. Witam. Bo jak Jakub Jewuła nie sparzył a zrobił na peklosoli, to czy powinien spożywać bez sparzenia :question: Pozdrawiam :wink:
  11. Witam. No to pozamiatane :tongue: :sad: Powem krótko - najlepsza golonka jaką zrobiłem w krótkiej karierze "kucharza" Skórka mięciutka, rozpływająca się w ustach i tylko żal, że środa i karmii :sad: :grin: Pozdrawiam :wink:
  12. Tomuś, posty nabijasz? ;-) Raz wystarczy jak do nas powiesz :-) No i proszę jak szybko usłyszeli :grin: Pozdrawiam :wink:
  13. Witam. Przed chwilą sprawdzałem.Wszystko pięknie, ładnie tylko tak kapustka na wierzchu jeszcze trochę twardawa.To niech posiedzi jeszcze w rozgrzanym piekarniku pod przykryciem. A jak domownicy nie bedą mogli wytrzymać to ćwiczenia - wdech,kaszel - wdech.kaszel :grin: Pozdrawiam :wink:
  14. Aleś się Tomuś "rozkrzyczał" :grin: Pozdrawiam :wink:
  15. Witam. No i golonka się piecze dalej.Najpierw tak jak pisałem golonka podlana karmi :tongue: do naczynia żaroodpornego i 2,5h w temperaturze 150 stopni. Nie mogłem się powstrzymać i spróbowałem (białe miejsce) Na razie super.Sos, w którym piekła się golonka, faktycznie gorzki jak cho..ra.Miodu nie dawałem bo uznałem, że karmi samo w sobie ma sporo słodyczy - wszak "uwodzi smakiem" :grin: Dalej, kolej na kapustę, marchew, cebule i ziemniaki. Na spód kapusta na niej połozyłem golonkę i potem dookoła obkładałem resztą. Pomyślałem sobie, że golonka się za bardzo nie wysuszy podczas dalszego pieczenia. I na wierzch jeszcze odrobina pozostałej kapustki. No i na koniec, folia luminiowa bo pokrywa szklana kiedyś mi się z "rączek" :grin: wyśliznęła. Golonka jest juz mięciutka, tak że myślę godzinka pieczenia wystarczy - dalej w 150 stopniach. Pozdrawiam :wink:
  16. Trzeba dobrze się "OGACIĆ", żeby za bardzo nie bolało no i uważać na "spadochroniarzy" :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
  17. Witam. Czy do kiełbaski, która nie będzie poddana obróbce termicznej nie dajemy samej soli :question: Pozdrawiam :wink:
  18. Tinek się wypowiedział Kuchnia jest jak najbardziej do eksperymentowania, i spokojnie możesz spróbować tak zrobić, przez czas jaki jeszcze będzie w piecu na pewno surowe nie będzie. "Materacyk" faktycznie jest miękki, ale na razie nikt problemu nie zgłaszał :grin: . Możesz też spróbować bez piwa, od samego miodu kolor też będzie ładny. Faktycznie jak ograniczyłem piwo to kapustka jest pycha, na początku stosowałem więcej i kapustka była za bardzo "goryczkowa" Pozdrawiam :wink:
  19. Dobrze Andrzeju zrozumiałeś, tylko ja mam dużą tylną golonkę i pewnie ją tzrba będzie piec dłużej to po pierwsze a po drugie chcąc piec w piwie, robię to żeby kapustka nie nabrała goryczki Pozdrawiam :wink:
  20. Witam. W Chicago od krowy :question: Chyba na Jackowie :grin: Pozdrawiam :wink:
  21. Witam. No to na próbę już golonka leży sobie z przyprawami.Nie mając przednich (nie wiedziałem że o takie chodzi to rano kupiłem tylną) . Jutro najpierw w żaroodpornym 2 -3 godzinki pieczenia podlaną piwkiem, a potem na "materacyku" . Pozdrawiam :wink:
  22. Witam. No to poeksperymentujemy :wink: Kiedyś mi jeden pan mówił, że musztardę daje się również do gotowania golonki i wtedy goloneczka jest znacznie szybciej mięciutka. A co mieli zgłaszać, jeszcze przestaniesz gotować i wtedy będą mieli problem :shock: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
  23. Witam. Tinek, a jeszcze zapytam. Czy można najpierw przyprawioną golonkę (samą) piec ze 2 godziny podlane piwem a potem przełożyć na pozostały czas pieczenia, na "materacyk". Bo tak się zastanawiam 4 godziny pieczenia, czy "materacyk" za bardzo się nie "rozciapka" :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  24. Witam. Tinek, a żeby nie "zepsuć" kapusty piwem to czy można piwa dodać razem z przyprawami dzień wcześniej :question: Pozdrawiam :wink:
  25. Produkcji jak produkcji, ale na początku reklama stronki na pewno Popzdrawiam :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.