Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    A gdzie odniesienie, ze Polskie wędliny to tylko te przemysłowe?, forum ma w tytule wędliny domowe, czyli to co się robi lub robiło w domu Powyższy przepis Ani jest Polski i domowy czyli w 100% spełnia wymogi forum
  2. Wal skrócić i połączyć rozciętą rurka wzdłuż i skręcić opaskami. na tyle mocno żeby mięso się jeszcze mieszało, ale na tyle słabo żeby jak się wkręci ręka czy odzież można by było maszyna zatrzymać ręka.
  3. Piksiak nie wiem czy zakup następnego wspomagania ale tym razem całego, nie wyjdzie taniej i szybciej, a jeżeli kombinowanie z tym, silnik na zapas oczywiście zachować.
  4. Choćby z tego powodu ja bym tego nie robił, Co definiujesz jako temperature dodatnia? +1 to już dodatnia, praktycznie 0 też bo co nie ujemne to dodatnia Przy takiej pogodzie jak jest teraz zbiera się wilgoć, bo powietrze jest wilgotne (pisze o pogodzie u mnie, nie wiem jaka jest u Ciebie) i to jest większy problem
  5. Te wspomaganie maja oryginalne kardany, dlaczego ich nie wykorzystujecie? Nasada klucza kardanowa nie jest łożyskowana, a co za tym idzie szybko się zużyje. Tez ja wykorzystywałem wiele lat temu, ale oski (zamiast łożysk szpilkowych) szybko się wyrabiały
  6. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    A jak by tak założyć oddzielny dział. Tylko i wyłącznie stare przepisy podparte dokumentacją i tematy tylko i wyłącznie wg takiej czy innej normy z fotorelacja. Zwolennicy mogli by się "wyżyć" i pokazać wyroby "z tamtych lat" - proszę się nie doszukiwać podtekstów, to życzliwa propozycja mająca pogodzić "bądź co bąć dwa światy" Ja osobiście chętnie bym coś takiego poczytał i pooglądał, nie ma znaczenia czy się z tym zgadzam czy nie po prostu poczytał bez wpisów własnych
  7. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    Bo trzeba mieć jaja na swoim miejscu i jeżeli się z czymś zgadzam to mam odwagę to napisać, bez względu zaszłości Napisz sam jakiś nowy temat, i zobaczymy jak to będzie jak co chwile ktos będzie wchodzi Ci na temat i po prostu srał bo inaczej tego nie można nazwać
  8. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    Maxell, w przeszłości toczyliśmy wiele słownych potyczek i nie mogliśmy znaleźć wspólnej płaszczyzny (może "jutro" znów tak będzie nie wiem ), ale tym razem "niestety" napisałeś dokładnie to co ja chciałem napisać
  9. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    Jak cie czyta Wasze wpisy nie wiem dlaczego przypomina mi się taki program w TV
  10. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    Stefan, nie mogę się z Toba zgodzić, Twoje nowatorskie nowinki nie obejmują najważniejszego punktu Dzika powinno się złapać tradycyjne, czyli do wykopanego dołu w ziemi, a na dnie powinny być wbite zaostrzone pale, na koniec dzika koniecznie trzeba obrzucić kamieniami wznosząc okrzyki do ksienrzyca, żeby się mięso nie ociotowało ani innego uroku nie nabrało Sorry nie mogłem się powstrzymać po Twoim wpisie PS Pytania retoryczne; Czy naprawdę wolno tylko i wyłącznie kopiować podstawowe przepisy? Nie wolno nic nikomu wprowadzić? Czy wszyscy musza mieć takie same upodobania smakowe?
  11. TOSHIBA

    Wątrobianka z dzika

    Nie dziwie się, a szczególnie jak ktos po strzale zbyt późno obetnie "coś"
  12. Tak tez jest w CH
  13. A ja myślałem ze ta wędzarnie już masz
  14. Może własnie tak === perforowane pudełko Bo raczej to wątpliwe żeby to był Jego patent Sprzedawane jest od wielu lat na AMAZON, nawet jeżeli by dostawał 1 cent od sztuki byłby bogatym człowiekiem
  15. Jeżeli chcesz wędzić bezpiecznie i nie chcesz zagazować lub zadymić domu 1 zrób dolot świeżego powietrza do wędzarni/paleniska z zewnątrz 2 zrób mechaniczny odciąg dymy który może się wydostać z wędzarni na zewnątrz domu (dolot świeżego i wyrzut ewentualnego dymu nie powinny być kolo siebie) 3 zainstaluj czujnik czadu 2 m od wędzarni, i drugi przed wejściem do pomieszczenia - nisko przy ziemi kolo 25 cm 4. Wezwij kominiarza który sprawdzi i wyczyści komin 5 potem możesz pomyśleć o próbach na sucho Możesz też nic z tego nie zrobić i ryzykować robić partyzandke, pewnego razu przestaniesz pisać na forum, to będziemy wiedzieć dlaczego
  16. Pierwszy raz słyszę żeby ten dymogenerator występował pod nazwa "dymogenerator Ligawy" A nad dymogeneratorem ze zdjęcia jest kuweta ociekowa z piaskiem, zamiast aluminiowej tacki, której użytkownik nie lubi
  17. Miro, a Ty znowu swoje. Swat się myli, ale Ty znasz całą prawdę i chcesz go uratować przed zagładą bakteryjną. Ta metoda została "wymyślona" dla potraw do spożycia po przygotowaniu. Z drugiej strony surowe mięso tez można zjeść i nic się nie stanie, W Polsce je się tatar z wołowiny, w Niemczech dostaniesz rano w piekarni kanapkę z mielona wieprzowina i krążkami cebuli oczywiście surowe. Robię parówki w 65 st woda, w słoiku 60-62, (2 razy - skrócona pasteryzacja) miesiąc do dwóch w lodowce i jakoś żyje, parówka po otwarciu słoika pachnie swiezością, jak bym ja wczoraj zrobił. Nigdy jeszcze mi się słoik nie zbombażowal. Szybkowar w ogóle do max 60 parze ale to zjadam w 5 do 7 dni, mięso lepiej smakuje (moja ocena) wszelkie wycieki są bezproblemowo wchłaniane, lepiej a jeżeli miso w wyższej temperaturze parzone
  18. Dziurki musza być ! ! ! Lepiej trzyma się musztarda
  19. No to wiesz ze łańcuchy śniegowe na kola w bagażniku to i latem się wozi Foto lipiec
  20. OK, pamiętaj o mojej propozycji i wykasuj ten watek nie związany z tym kursem. Pozdrawiam PS Na narty to ja jadę max 2 godziny i jestem na ponad 3000 m ale w gore, a Alpejski śnieg to ja widzę cały rok, nawet jak jest +35 stC
  21. Czy ja wiem?? Są kursy językowe na tych zasadach i funkcjonuje, również szkoły. Sam często wysyłam pracownika, lub korzystam z jakiego pracownika na miejscu (a dokładniej jego ręce i oczy) on coś sprawdza podaj mi to głosowo, ja widzę przez kamerę to na co on ja skieruje, i w ten sposób nie ruszając się z biura usuwam jakaś usterkę, w zamian wysyłam fakturę i to całkiem realną Jak kiedyś taka ofertę wprowadzicie, to prawie na pewno skorzystam, wiedzy nigdy nie za wiele, a nóż coś nowego człowiek się dowie, lub jakiś stary mit się wyjaśni. na pewno całkiem realna paczkę z produktem bym dostał pocztą. Ale sorry, ni pojadę ponad 3000 km na kurs aby być osobiście
  22. Nie, tak nie ma ze powiem TEN. Zamawiam mięso, jeżeli zastrzega ze sortowane, przykładowo ze sztuki 75 .77 kg to wtedy pierwsza sztuka jaka się trafi to moja. jeżeli podam poza normalnym zakresie to nie ma na już, l tylko dopiero jak się trafi, jeżeli zbyt mocno podam przedział to znowu może się akurat taka nie trafi Za wszystkie to opcje trzeba oczywiście dopłacić. Jeżeli tylko podam rodzaje mięsa jakie chce to cena normalna. Jeżeli zamówisz calom lub półtusze to Na wejściu w tunel (nie na zakład) dostajesz coś w rodzaju tabletu, na nim jest Twoje zamówienie nazwisko itd. Jak przychodzi Twoja kolej na tablecie pojawia się lina ze twoje zamówienie weszło do realizacji Czyli świnka która aktualne jest bita jest Twoja i dalej posuwasz się wzdłuż produkcji.wraz ze swoim towarem za szyba. Jeżeli zamówisz mięso sortowane, to lina startuje po podziale na półtusze Możesz jeszcze zamówić, oczywiście za dopłatą, specjalne ciecie półtuszy. Półtusze tnie maszyna, nie ma tam nawet człowieka, musisz jednak cala kupić \ Mam swoja prace z której żyje, i mam hobby które robię dla przyjemności, nie łącze tego, a oni niech robią co chcą i jak chcą Poza tym tam gdzie bije się świnki, i porcjuje mięsa, nie robi się wyrobów - tak jest w Szwajcarii. Musi być inny zakład który to robi Nie wszędzie musi być jak u Ciebie, w Szwajcarii jezeli zaklad nie jest "przezroczysty" dla wszystkich, to traci rynek, mogę również iść do ROLEXA i tez przyglądać się produkcji zegarków. Poza ośrodkiem rozwojowym wszystko jest dostępne w podobny sposób To samo w fabryce serów w której tez bylem, nawet fotki zamieściłem z produkcji. W soboty to kolejka stoi przed zakładem i czeka na wejście. Malo z tego, maja oddzielny oddział przy zakładzie, gdzie jako gość możesz sam zrobić swój ser i wsiąść go do domu, oczywiście musisz za ten szol i ser zapłacić, a nie jest to tanie 800CHF i 10 kg blok sera zabierasz do domu Ale to nie jakaś nowość, w zakładach VW Wolfsburg na takiej wycieczce bylem prawie 30 lat temu, co prawda nie było wtedy szklanych tuneli, ale takie wizyty to już wtedy były normalne
  23. Bedzie czerwone jak" Bedze miało kontakt z metalem Musi mieć kontakt z metalem Nie będzie miało kontaktu z metalem Pod zadnym względem nie będzie miało kontaktu z metalem Możesz doprecyzować? Tak naprawdę interesuje mnie wzór chemiczny który to definiuje, a jeszcze dokładniej interesuje mnie wprowadzanie srebra atomowego do wyrobów (poza srebrna woda alkaiczną do picia którą robię sam)
  24. TOSHIBA

    Komin

    A wilgoc z wedlin ? Zapomniales. I tak i tak Gdybys rozwinol odpowiedz tak jak opisujesz ostatnio wedliny, mozna by sie do Twojej wypowiedzi odniesc, a tak to kolejna bajka / mit czy jak chcesz Komin w wedzarni pomaga i szkodz, a zalezy to od wielu czynnikow. Pare wymienie, ale napewno jet wiecej Co gorsza, wiel z tych przyczyn sa zalezne od innych, wiec ustosunkowanie sie tylko do jednej nie usuwa problemu Przekroj / wysokosc komina - jezeli zle dobrany to albo za mocny zug, albo za slaby Brak prawidlowego ocieplenia - od produkcji skroplin do korka termicunego wlacznie Ilosc ciepla czyli moc grzalki + jej usytulowanie - zle dobrana albo nie wytworzy wystarczajacej energi do zapewnienia maturalnej cyrkulacji, za mocna to skoki temperatury i przypiekanie wedlin kolo grzalki. Z grzalka oczywiscie powiazane jest dalej ocieplenie wedzarni lub/i material wykonania Dolot swiezego powietrza - aby cos przez komin wyszlo musi cos do wedzarni wejsc Ilosc wedlin i jej rozmieszczenie + stopien wilgotnosci Szczelnosc calej konstrukcji - falszywe powietrze na plus i na minus Warunki atmosferyczne na zewnatrz rodzaj zrodla energii: grzalka elektrychna, gaz, czy drewno Operator wedzarni - jego doswiadczenie lub brak no i jak czesto bedzie do srodka zagladal co potenguje wszystkie powyzsze punkty To tak w skrocie.
  25. Szkoda ze w takich i innych kursach, nie mozna wziasc udzialu internetowo ONLINE - czywiscie odplatnie - z wizja i mozliwoscia zadawania pytan, (paczka z serem do degustacji - wysylka) wtedy i ci co dalej mieszkaja, lub maja mniej czasu na wyjayd moze zdecydowali by sie na udzial. Oczywiscie dotyczy tylko czesci oficjalnej / szkoleniowej, nie wieczornych degustacji Taki mi do glowy pomysl przyszedl, nie zabijajcie mnie od razu jezeli pomysl nie trafiony lub byl juz wczesniej rozwazany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.