-
Postów
4 044 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez TOSHIBA
-
Tak nie byla do Ciebie, zgadza się, do Ciebie było od nowego wersu :grin: A to jest do Ciebie http://allegro.pl/bezprzewodowy-termometr-do-wysokich-temperatur-i1349661164.html nie ma co taniej nie zrobisz. Jedynie co to sonda do przeróbki i wywal tego jeca i wlutuj przewód na stałe :wink:
-
hudzina, Niska temperatura (mowa o zakresie powiedzmy 0 do – 20) nie jest szkodliwa dla elektroniki i nie fałszuje ani trochę samej elektroniki wręcz odwrotnie, poprawia przewodność. Za to szkodzi akumulatorom/bateria w niskich temperaturach bardzo spada ich pojemność (czas działania), może również zaszkodzić w przypadku zimnych lutów po prostu odpadną i dany element nie działa ale to jakość wykonania termometru ma na to wpływ, no i ostatnia kwestia, taka zimna / zmrożona elektronika przyniesiona do ciepłego pomieszczenia momentalnie pokryje się wilgocią (kondensacja wody) radze w takim przypadku zapakować w szczelny woreczek jeszcze na dworze i zakleić, podczas rozmrażania w domu nie dostanie się wilgoć zewnętrzna, a ta minimalna zamknięta w środku nie zaszkodzi. No i ostatni aspekt niskich temperatur kontra elektronika, urządzenia posiadające pamięć z podtrzymaniem na kondensatorach, mogą się wykasować (tak kiedyś rozkodowywało się radia samochodowe), więc nie radzę pozostawiać elektroniki bez zasilania w takich mrozach. Co do termometru bezprzewodowego, była mowa już o nich, sam mam taki właśnie do tego zadania – żeby nie siedzieć przed wędzarnią wgapiony w termometr, poczytaj ten temat, był już opisywany, patrzyłem na Allegro, ale obecnie nie znalazłem, kosztował koło 150 zł Jedyną wadą to znów sonda, która jest zagniatana na przewodzie, więc należało by ją uszczelnić – również znajdziesz w tym temacie jak?
-
Te termometry są do ierzenia temp. gotowych potraw i takie jest ich faktyczne przeznaczenie, a nie staly pomiar podczas procesu. Nie ma co się oszukiwać, jak dl może działać elektronika wraz z bateria w temp. przykładowo 150 stC. Do wskazywania temp +/- są tarczowe i te można wetknąć w potrawę i wsadzić do piekarnika. Jeżeli jednak ma być elektroniczny to tylko czujnik na przewodzie a sama elektronika poza goracym/mokrym środowiskiem.
-
Jeżeli żaden argument Cię nie przekonał, to powiem tak ja Dyzma II: Kup Borniaka, bo Polskie
-
marcus, Z tego co piszesz widzę że jesteś bogatym człowiekiem, ciągle sobie kupujesz tanie termometry i jak przestają działać kupujesz następny. Ja niestety jestem biedniejszy od Ciebie i kupiłem raz 5-6 lat temu taki sam jak ten http://www.wyroby-domowe.pl/termometr-elektroniczny-sonda-p-106.html i mam do dziś ten sam co jedynie raz na rok wymieniam baterie 9V.
-
Skoro tak, to sprawa ma się następująco / trochę inaczej a jeżeli pisałem w poprzednim poście, ale wynikło to ze źle odczytanej tabliczki – mało wyraźne zdjęcie ja dla mnie – pamiętaj że jestem już dziadkiem :smile: 123 obroty czyli najmniejsza nastawa przekładnie to trochę dużo jak na maszynkę (osobiści uważam że 80 do 100 to OK.) ale to Twoja sprawa i sam zdecydujesz. Jeżeli musisz to montować i masz gdzie no to od biedy idź w tym kierunku. Co prawda maszynka do tego silnika będzie wyglądać jak maluch do TIRa, ale cóż, czasem tak trzeba. Mocy Ci starczy, ale radze nie podnoś obrotów bo wciągnie Ci stół do maszynki – no i sam temat maszynek z normalnym niskim kominkiem podłączanych do silnika jak zwykle nie popieram ze względów bezpieczeństwa, ale to też Twoja sprawa i każdego kto się na to decyduje.
-
Bardzo fajny DDR-owski silniczek z przkładną o płynnej regulacji, wymontowany z jakieś tokarni o ile się nie mylę. Pominąwszy moc która jest OK, do tego może chodzić w trójkąt/gwiazda to jego gabaryty troszkę wielkie. Z opisu na tabliczce wynika żeby nie zmieniąć obrotów podczas postuju silnika - czyli tylko pod obciążeniem. Reszta jest już wcześniej napisana, no poza zastosowaniem do zegarka naręcznego, z tym nie do koca bym się zgodził, ale to tak jest z wypowiedziami Andyandy-iego że zawsze coś muszę Mu znaleść :grin: :grin: :wink: :tongue: [ Dodano: Sro 24 Lis, 2010 12:32 ] Ja bym dał se spokój, przeróbka X dostosowanie X ciężar X gabaryty X upierdliwośc w zastosowaniu i ekspluatacji X dodatkowa przekładnia X czas jaki poświęcisz na złożenie tego jest niewspółmierne do zakupu silnika od wciągarki. Ale za to moc i trwałość nie do porównania z chinskim silniczkiem wciągarkowym [ Dodano: Sro 24 Lis, 2010 12:48 ] Podaj dokładnie co jest na tabliczce w lini >> ab 123 bis 492 << Czy są tam jakies przecinki?? nie mogę tego zobaczyc na fotce
-
Warto na pauzie sciągnąć cały film (Ci co mają wolniejsze łącza) i na raz oglądać http://www.relaksacja.pl/blog/index.php/cos-na-rozbudzenie-w-senny-dzien-video.html
-
Papcio. Muzyka, książki, filmy, sztuki, obrazy itd. trudno wycenić w momencie wydania (lub przed). Nawet najlepszy autor, artysta, reżyser itd. może stworzyć chałę która się nie sprzeda i okaże się totalną klapą, a może się i tak zdążyć ze nikomu nieznany człowiek stworzy coś super atrakcyjnego, bywa że okaże się to dopiero po śmierci autora. Trudno więc wycenić tego typu pracę, bo niby jakimi kryteriami się kierować? Nie można tego porównywać z wytworzeniem przykładowo telewizora i klient ma płacić za każdym razem jak go włączy. Przykładowy telewizor jest produktem ściśle określonym który często znasz już przed zakupem. Fabryka która go robi zapłaciła koszta projektu telewizora autorowi (lub sama je poniosła we własnym dziale projektów) i może go produkować dowoli. I dalej z tym przykładowym telewizorem. Można ocenić koszta projektu, przygotowań, produkcji transportu itd. i na podstawie zakładanej ilości sztuk podać cenę końcową, a i tak może się okazać że TV nie przypadnie klientom do gustu i fabryka poniesie straty, bo ich nie sprzeda.
-
Dzwonek to po Niemiecku Glocke i z tąd te nazewnictwo. Pozdrawiam
-
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Bardzo ciekawa oferta, pytanie czy sprzedaje na sztuki czy tylko na tony. :grin: No i czy da się załatwić jakieś zestawienie co ma, a moze trzeba nopisać co się chce i coś tam sprzedawca dobierze. Tak czy owak przed zakupem należy pomyśleć (policzyć ile ma się kasy) na sterowanie. Proste sterowanie silnikiem wtedy trzeba dobrać w miarę dokładnie obroty, przy sterowaniu falownikiem nie trzeba się tym aż tak dokładnie przejmować +/- tu lepiej wziąść mniejsze i podbijać falownikiem - wtedy przy mniejszych mocach uzyskujemy wiekszy moment obreotowy ("moc / siłę itd.." :grin: ) -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Możesz zmniejszyć do 15% i zwiekszyć do 200% więc zakres jest chyba wystarczający?! :smile: Przy zachowaniu +/- takiego samego momentu obrotowego ("mocy") w całym ww zakresie. -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Zestawieni będzie dla silników 1 fazowych i 3 fazowych, tak żeby i inni mogli skorzystać. 1. Włącz wyłącz silnik 1 fazowy i ewentualna zmiana kierunku obrotów. Tu wystarczy zwykły wyłącznik nożny (pedał) np. taki http://allegro.pl/wylacznik-nozny-tfs-1-pedal-fv-gw-torun-i1315086832.html maksymalny silnik jaki można podłączyć to 2000W, niestety taki silnik ma wadę, najczęściej jest to silnik który kręci się tylko w jedną strone, bywają jednak silniki dwukierunkowe, ale ich wykonanie i sposób przełączania kierunku jest różny więc nie można tu zaproponować konkretnego rozwiązania. Jak ktoś będzie miał taki silnik to niech się zwróci bezpośredni do mnie z danym problemem a spróbuje naleź rozwiązanie. Regulacja obrotów przy silnikach 1 fazowych indukcyjnych pracujących pod dużym nierównym obciążeniem jest praktycznie niewykonalna więc nie ma sensu w to się bawić. 2. Włącz wyłącz silnik 3 fazowy. Ad1 Wyłącznik nożny np. http://allegro.pl/wylacznik-nozny-3-faz-400v-25a-i1303266927.html Ad2 Lub wyłącznik jak dla silnika 1 fazowego http://allegro.pl/wylacznik-nozny-tfs-1-pedal-fv-gw-torun-i1315086832.html + przekaźnik http://allegro.pl/wylacznik-nozny-tfs-1-pedal-fv-gw-torun-i1315086832.html lub stycznik http://allegro.pl/stycznik-lc1-d38b7-15kw-38a-cewka-24vac-fvat-i1317452911.html W obydwu przypadkach trzeba dorobić jakąś obudowę ochronną/montażową lub po prostu kupić taką skrzynkę http://allegro.pl/skrzynka-natynkowa-rn-6-rozdzielnica-rozdzielnia-i1319081302.html Zmiana kierunku obrotów w silnik 3 fazowym http://allegro.pl/przelacznik-lewo-prawo-l-0-p-luk-16-43-polski-i1314886698.html 3. soft start dla silników 3 fazowych jest porównywalny w cenie z falownikiem dlatego nie będę się na ten temat rozpisywał tym bardziej ze nie znalazłem żadnej interesującej oferty. 4. Rozwiązanie komfortowe dla silników 3 fazowych. Falownik (tu należy zwrócić uwagę na moc falownik powinna być równa a najlepiej o 15% większa od mocy silnika. Zakładając silnik do 0,75 kW to falownik http://allegro.pl/falownik-lg-0-75-kw-f-vat-230v-wysylka-gratis-i1323674100.html sam mam tej firmy i polecam – zero problemów, proste podłączenie i sterowanie. Zawiera w sobie wszystko co potrzeba. Miękki start, regulacje obrotów, sterowanie prawo lewo. Należy dokupić tylko poczciwy wyłącznik nożny (pedał) http://allegro.pl/wylacznik-nozny-tfs-1-pedal-fv-gw-torun-i1315086832.html do uruchamiania, reszta jest w falowniku. Zasilamy do 230V (z gniazdka) a podłączamy silnik 3 fazowy- Urządzenie można zabrać ze sobą Np. zlot, fucha itd. i zawsze znajdziemy zwykłe gniazdko 230V We wszystkich powyższych rozwiązaniach jeżeli ktoś będzie chciał pomogę przez Internet. Pozdro Robert PS Powyższe przykłady nie są ostatecznym rozwiązaniem i zawsze w takich układach można coś poprawić, dołożyć, ulepszyć itd. Oczywiście koszt rośnie wykładniczo :lol: . Podane przykłady to minimum więc tak je należy rozważać. -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
OK, przygotuje pare wariantów, do wieczora będziesz miał -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Możesz zdefiniować >zestaw< czy to chodzi o samą regulacje czy włącz wyłącz, a może razem z silnikiem? i czy to ma być układ rozwojowy/uniwersalny, czy tylko do jakiegoś jednego zadania / urządzenia -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Jest to układ oparty na U2008B Wiec jest to regulator napięcia 1fazowego, a nie prądu. Tylko że zbudowany razy 3 więc jest 3-fazowy. Do spawarki nadaje się jak najbardziej, do silnika 3 fazowego komutatorowego również, ale niestety do 3 fazowego indukcyjnego jest to układ bezużyteczny :sad: chyba że byłby to jakiś wentylatorek / i to bardzo słabo obciążony / to w pewnym zakresie można by regulować. Za to maszynka z wysokim gardzielem = bezpiecznym 1 KLASA :clap: -
NAPĘD DO NADZIEWARKI POZIOMEJ
TOSHIBA odpowiedział(a) na wosiu temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Racjonalizator, he he , ale mi tu posłodziłeś :grin: :grin: :grin: :wink: A tak na poważnie. Silnik i przekładnia OK., jednak ja bym się zastanowił i już pisze nad czym Nie da się podłączyć jak to nazwałeś „pedała od maszyny” do silnika trójfazowego, nawet do jednofazowego o większej mocy a jeżeli przewiduje to regulator/pedał od maszyny i to w dodatku musi być silnik komutatorowy, a nie tanie/popularne indukcyjne. Dlatego na wstępie napisałem że bym się zastanowił, jeżeli kupisz ten silnik to powinien sobie poradzić z Twoją nadziewarką, wystarczy podłączyć do 3 faz, i działa, jako sterowanie /najprostsze/ wyłącznik nożny z Allegro np. http://allegro.pl/wylacznik-nozny-tfs-1-pedal-fv-gw-torun-i1315086832.html + przekaźnik/stycznik żeby włączać i wyłączać 400V np taki od razu z kontrola napiecia http://allegro.pl/przekaznik-napieciowy-trojfazowy-cp-730-i1280912424.html . Jednak co do szarpania przy włączaniu i wyłączaniu to niestety już tak łatwo nie pójdzie, potrzebny jest miękki start koszt znaczny i tu kolejny wybór! Kupować miękki start dla silnika 3 fazowego, a może od razu falownik i masz miękki start i regulacje obrotów! A skoro masz regulacje obrotów to może kupić silnik mocniejszy (tak koło 1,5 do 2 kW) z obrotami koło 80/ min i masz już silnik do końca życia do nadziewarki – dowolnej jaką sobie kupisz do użytku domowego, do mieszarki farszu spokojnie do 25 kg, no i do nieszczęsnych maszynek ręcznych które są przerabiane na elektryczne (osobiście nie popieram tego pomysłu ze względu na niebezpieczeństwo wkręcenia palcy/dłoni) ale da radę do 32” –ki włącznie. Falownik dodatkowo pozwala zasilać/użytkować silnik 3 fazowe, mimo że np. dysponujesz tylko zasilaniem 1 fazowym czyli popularnie nazywanym „prądem z gniazdka domowego”. Tak że masz tu kolejną zagwostkę co wybrać, bo możliwe jest wiele rozwiązań, ale wszystko opiera się niestety o kasę. -
Podaj konkretną żywicę jaką użyłeś? Normalnie proces żelowania jest nieodwracalny ponieważ zachodzą konkretne reakcje chemiczno/fizyczne. (coś w rodzaju - mąka + dodatki > mieszanie > pieczenie > chleb /// w drugą stronę? nie zrobisz mąki z chleba) Proponuje na przyszłość stosować z ogólnie dostępnych, kleje typu distal, szybciej spłoną od temperatury a jeżeli zmiękną (Lub inne klej konstrukcyjne -twarde, nie wypełniające miękkie/elastyczne). „Rodzina” żywic epoksydowych, poliuretanowych itd. jest duża, żywica żywicy nie jest równa. No i na koniec sprawy oczywiste jednak BARDZO ważne z „zabawą” z żywicami to: 1. Dokładne odmierzanie składników! 2. Dokładne ich wymieszanie 3. Dokładne osuszenie i odtłuszczenie powierzchni do klejenia wręcz na koniec jak się da przetarcie papierem ściernym. 4. Przestrzeganie temperatur podczas klejenia i czasu w jakim żywicą można pracować zanim zacznie się szybki proces żelowania.
-
abratek, Koszulki termokurczliwe, mają „pamięć kształtu” jednorazowy, oznacza to że raz obkurczona koszulka i ponownie rozciągnięta nie obkurczy się ponownie tak samo. Nie posiadają specjalnej siły zgniatania po obkurczeniu w dalszej eksploatacji. Koszulki przegrzane lub poddawane długiemu podgrzewaniu nawet w niższych temperaturach (w tym 70 stC) staja się miękkie i zamiast obkurczać się, rozciągają się. Koszulki termokurczliwe (te które normalnie można kupić w handlu) nie są elementem uszczelniającym przed wodą/wilgocią w stopniu wystarczającym aby zapewnić 100% hermetyczność. Są za to dobrym elementem izolacji elektrycznej. Reasumując koszulki termokurczliwe nie powinno się stosować jako uszczelniacza do celów o którym piszemy
-
Ja mam teściową na 102 100 metrow za domem i 2 metry pod ziemią :grin:
-
Może być. Pamiętaj tylko o bardzo dobrym wygrzaniu czujnika, np. w piekarniku 30 min w temperaturze 120 stC, co wysuszy i mocno rozrzedzi powietrze w środku. Pod koniec wygrzewania przygotuj sobie żywice w małym, ale głębokim naczyniu,. Np. duża nakrętka od butelki, lub coś w tym stylu, gorący czujnik wyciągnij z piekarnika kombinerkami i natychmiast wsadź go w żywice. Podczas naturalnego schładzania czujnik będzie zasysał żywice do środka. Wszystko wpierw przetrenuj na „sucho” czyli z zimnym czujnikiem i naczyniem czy pasuje, jak się chwyta czujnik żeby się nie wyślizgnął, czy pasuje do środka z podgiętym przewodem itd. oczywiście nie urabiaj w tym etapie żywicy :grin: :wink: Chodzi o to żeby wszystko zadziałało jak będziesz to robił na gorąco, wtedy przykładowo nie będziesz mógł sobie pomóc druga ręka np. żeby przytrzymać lub poprawić czujnik. :grin: Powodzenia
-
:shock: :shock: :shock: :shock: Wymieszana żywica zwiąże równie szybko w zakręconej butelce! Jedyne co wpływa negatywnie na wiązanie żywic to , wilgoć i nieodpowiednia temperatura Żywice wiążą poprzez żelowanie (reakcja chemiczna pomiędzy składnikami), a nie poprzez odparowanie rozpuszczalnika! Kleje żywiczne jak najbardziej nadają się do trwałego uszczelnienia końcówki sondy. Należy jednak zwrócić uwagę na: 1. Bardzo dokładne osuszenie wewnątrz sondy, tak aby nie zamknąć wilgoci w środku, dobrze jest również rozrzedzić powietrze w środku. Obydwie rzeczy osiągniemy poprzez wygrzewanie całości w temperaturze 100 – 120 stC 2. Sam klej (dwu lub trzy składnikowy – żywce epoksydowe) nie powinien należeć do klei przewodzących prąd elektryczny – to znaczy nie powinien zawierać opiłków / sproszkowanego metalu, grafitu, węgla itd. Krótko mówiąc wybierać te przezroczyste.
-
Ok Myslałem że przerobiłeś FAKO, w takim razie nie wracaj do oryginału OLEK.P, tylko zrob podobnie jak FAKO. Albo wiesz co, nie rób nic, wsadz mieso i sam sie przekonasz że przedobrzyłeś.
-
Obydwie mieszarki jaki mam sa od FAKO TOMKA, takie samo rozwiązanie jak u YOGIego
-
To co przedstawił YOGI to "oryginał" jest to optymalne rozwiazanie. Sam się przekonasz :grin:
