Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. Z skąd Ty bierzesz te dane!!! Daj spokój z namawianie ludzi na podłączanie silnika 3 F na 1F przy pomocy cewek i kondensatorów! To jakaś prowizorka o nie przewidywalnym efekcie końcowym, a raczej przewidywalną porażką. A nawet gdyby przyjąć spadek mocy o 40% (Choć z życia wiem że spadek mocy nie jest o 30 – 40 %, tylko mocy silnika pozostaje max 30-40%, z momentem obrotowym podobnie) to ile mu zostanie? Tyle co ma Zelmerek :lol: Takie rozwiązania funkcjonują przy słabo obciążonych silnikach pod względem momentu obrotowego – /wentylatory/ przy maszynce do mięsa moment obrotowy jest ważniejszy od fikcyjnie wyliczonej mocy. Wiesz w ogóle jak wygląda sinusoida tego niby 3 fazowego prądu? Gdybyś wiedział to nie proponował byś takiego rozwiązania, to że gdzieś komuś coś działało, to nie znaczy że można to przenieś w życie jako regułę. Jeżeli juz koniecznie ktoś chce podłączyć silnik 3f na 1 fazę to przez falownik który zrobi prawdziwe 3 fazy. Jeżeli było by to takie proste jak piszesz to wystarczyło by podwyższenie mocy montowanych silników o Twoje bajkowe 30-40 % a nie montowanie falowników które w takim porównaniu wychodzą drożej. Te otwory nie służą do podłączania czegokolwiek, mają zupełnie inne przeznaczenie. Nie radzę takiego podłączenia, a przy przegwintowaniu tych otworów życzę szczęścia przy pracy :lol: Jeżeli juz to lekko zaszlifuj ośkę na kant, nabij na siłę klucz nasadowy, do połączenia daj przejście kardanowe - lekko się grzeje i co jakiś czas smaruj.
  2. Koszu, Widzę że obszernie opisałeś swoje problemy. Mam pytanie, czy oprócz wyżołądkowania się na forum, zadąłeś jakieś pytanie Producentowi? Złożyłeś jakąś reklamacje? Dostałeś jakąś odpowiedz? Jeśli tak, to jaką? (nie dotyczy wypowiedzi/pytań/odpowiedzi na forum) PS Jestem pierwszym który kupił produkt Borniaka, przepalił już ponad 300 kg zrębek i działa bez zastrzeżeń.
  3. Nie szukam dziury w człym i tym bardziej nie miałem i nie mam zamiaru NIKOGO atakować. Co do tego rozwiązania, swoją opinię wyraziłem bardzo dawno temu i nie ma to nic wspólnego z Twoim postem. Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę za tym żeby zwykłe maszynki do mięsa (z niskim gardzielem0 podłączać do silników. Ty minimum zamontowałeś "pedał wyłącznikowy", masz trochę większe szanse że nie wciągnie Ci kiedyś całej ręki, a co "najwyżej" końcówki palcy - co oczywiście nie życzę Tobie
  4. Jestes elektrykiem, a nie wiesz że ten wyłącznik nie jest hermetyczny, a co najwyżej bryzgoszczelny - To NIE to samo i dodatkowo pierwszy raz się spotykam że elektryk nie umie czytać schematu elektrycznego ?!?!?!?! Na jakiej grze telewizyjnej robiłeś uprawnienia? Co z Ciebie za elektryk??? Wiesz co to jest zwarcie? Chyba nie, bo zaraz po tym piszesz o różnicówce, jeżeli było by tak jak piszesz to po co różnicówka? W ogóle wiesz po co się ja montuje? Bo z tego co piszesz wynika że nie. Zarzucasz komuś że niby nie czyta ze zrozumieniem, pewnie że najlepszą obrona jest atak, ale to Ty sam nie umiesz czytać ze zrozumieniem, a piszę bardzo powoli specjalnie dla Ciebie więc jeszcze raz przytoczę cytat żebyś go zrozumiał przy czytaniu: jak wsadzisz odwrotnie wtyczkę, lub do innego gniazda to na brązowym będziesz miał "zero" a na niebieskim fazę, zdajesz sobie z tego sprawę? Zwróć uwagę że piszę jak wsadzisz odwrotnie wtyczkę np.: do „gniazdka” na dwie wtyczki to w jednym jest faza po prawej stronie a w drugim po lewej, i dodatkowo piszę o innym gniazdku gdzie faza może być podłączona inaczej. I znów się Ciebie zapytuje co z Ciebie za elektryk że tego nie wiesz / nie umiesz przewidzieć itd. Jak się coś piszę, to trzeba być przygotowanym na to że popełni się błędy i ktoś je wskaże, a nie obrażać się jak małe dziecko w piaskownicy i jak nie to: „zabieram zabawki i idę do innej piaskownicy” Podsumowanie: trudno odpowiada się Gościowi, który z jednej strony pisze że jest elektrykiem, a z drugiej strony wali takie gafy.
  5. bartnik, Jeżeli bezpieczeństwo nie ma dla Ciebie znaczenia, to odpowiedz mi na takie pytanie. Piszesz że jesteś masarzem, a czy ten zardzewiałi i sasyfiały brudem silnik stoi gdzieś przy jedzeniu? Podczas pracy z mięsem dotykasz tego wyłącznika??? Smacznego. Dodatkowo, piszesz że brązowy przewód przeprowadziłeś przez wyłącznik jednobiegunowy, i myślisz że jest OK? jak wsadzisz odwrotnie wtyczkę, lub do innego gniazda to na brazowym będziesz miał "zero" a na niebieskim fazę, zdajesz sobie z tego sprawę? Zanim coś doradzisz pomyśl o konsekwencjach, forum ma uczyń jak powinno być zrobione, a nie partyzantki.
  6. Już pisałem wielokrotnie, żeby kopcować tanie rzeczy trzeba być bogatym. Tych co nie stać, muszą kupować droższe i mieć je n długi czas. Najlepiej zwróć się do Kolegi co je ciągle reklamuje jak „tani i super termometr”. Określenie tani, wyklucza dobry, ale zawsze możesz kupić dwa termometry jeden tani, a drugi dobry. O koszulkach termokurczliwych tez pisałem, --- że NIC NIE DAJĄ!! Wręcz odwrotnie, wpuszczają wilgoć do środka i trzymają ją tam. Jak zabezpieczać SKUTECZNIE sonde, pisałem pare stron wcześniej.
  7. Dziadek, powiem więcej. Mając ten silnik który masz i po dorobieniu sobie przełącznika obrotów i gdybyś tak sobie jeszcze dorobił wyłącznik nożny „pedał”. Mógłbyś robić taki myk przy nadziewaniu, włączyć pedlem sinik na pchanie nadziewarki, przełączyć obroty na cofanie tłoka i spokojnie nadziewać, w momencie kiedy chcesz przerwać nadziewanie puszczasz pedał, silnik zatrzymuje się i natychmiast na krótko nacisnąć ponownie, tylko na tak długo ile potrzeba czasu żeby zeszło ciśnienie i farsz nie wyłaził. Dopóki działa wewnętrzny wyłącznik odśrodkowy możesz przełączać obroty silnika prawo/lewo podczas jego pracy, ponieważ i tak uzwojenie nie pracuje w tym czasie.
  8. Co do mocy to masz odpowiedz w drugim poście, kręcić by dał radę, ale krótko ze względu na duże obroty po przekładni ma niski moment obrotowy, 220/380 oznacza że jest na 3 fazy i można go podłaczać trójkat <> gwiazda, a nie "na wtyczke do gniazdka 220V" Ale gdybys miał falownik z 230V 1 faza > na 3 fazy 230 V to już by się kręcił / koszt uzywany od 150 zł. nowy od 350 zł
  9. Kolory przewodów nie mają znaczenia technicznego, mają tylko pomóc w ich odróżnieniu. Na środku przełącznika przewody zielony i czerwony krzyżują się ale w tym miejscu NIE ŁĄCZĄ SIĘ!! reszta chyba czytelna. Jeżeli nie to pisz
  10. Dziadku, żeby tak „ łopatologicznie” wytłumaczyć tobie co właściwie robisz że obroty się zmieniają to napisze tak. To co proponował ZIBI 187 z wykorzystaniem przełącznika, Ty wykonujesz za pomocą wyprowadzonego gniazdka i wtyczki. Wkładając wtyczkę odwrotnie zmieniasz kierunek zasilania cewki rozruchowej z prawego na lewy i odwrotnie. To cała tajemnica. Próbowałem to wyjaśnić za pomocą rysunków i schematów, ale widocznie nie było to wystarczająco czytelne. :lol: W sumie jak dla mnie wolał bym przełącznik zamontować, ale taki układ z wyprowadzonym „gniazdkiem i wtyczką” też działa. PS Jak będziesz chciał to narysuje Tobie jak podłączyć przewody. Musisz tylko mieć przełącznik - najlepiej 3 pozycyjny (z pozycja "zero" w środku) 2 torowy . ZIBI 187 taki właśnie proponował / lutownice, cyne, topnik i jakąś obudowę dla przełacznika / łączny koszt oceniam na max 20 zł
  11. zibi187, nie ma znaczenia, zasada jest taka sama - dotyczy silników bez wyłącznika odśrodkowego - czyli "nowego typu".nie frania! A tu specjalnie dla DZIADKA foto silnika Frani z wyjaśnieniem :lol: Mam nadzieje że to starczy Jak wyraźnie widać, zmiana kierunku obrotów, odbywa się poprzez zmianę kierunku zasalania uzwojenia rozruchowego. Równie dobrze można by odłączyć uzwojenie rozruchowe w ogóle i podłączyć zasilanie tylko do uzwojenia gł. silnik zaczął by buczeć w tym momencie należało by zakręcić ośką w kierunku w którym ma się kręcić czyli w lewo lub w prawo i dalej kręcił by się sam właśnie w kierunku zadanym podczas rozruchu. (lub zakręcić ośką chwilkę przed podłączeniem zasialania - było by łatwiej :grin: ), Dla tych co chcą rozwijać temat, od razu mała uwaga. Nie wszystkie silniki można tak przełączać. Frania miała silnik prosty do przełączania, przewody wyprowadzone na listwę, wyłącznik odśrodkowy (czyli brak kondensatora), uzwojenie gł i rozruchowe nawinięte takim samym drutem (dotyczy początkowej produkcji) – teraz już tak się nie robi / oszczędności. Jednak większość produkowanych obecnie silników, jest już fabrycznie polutowana w środku i nie można już tak łatwo tego zrobić – należało by otworzyć silnik i poszukać miejsc lutowania.
  12. Widzę że bez rysunku ani trochę do przodu. Tak to sie podłącza w nowych silnikach
  13. To jest element wyłącznika odśrodkowego - rozruchowego
  14. Dziadek, zamieniłeś koejność podłączenia - rozruchowe > praca na praca > rozruchowe. Dlatego zmieniają się kierunki obrotów. We frani było (zaznaczam BYŁO bo juz nie jest) takie coś możliwe, uzwojenia po prostu były takie same
  15. A ZIBI187 zapodał rysunek przełącznika, więc temat zakończony / wyjaśniony :grin: :grin:
  16. Małe sprostowanie - dwu fazowe, przy czym ta 'druga faz załącza się tylko do rozruchu, dla przesunięcia pola, żeby wirnik zaczoł się obracać, potem wyłącznik odśrodkowy wyłacza to uzwojenie. Kondensator może być lecz nie musi, w takim przyadku właśnie potrzebny jest wyłącznik odśrodkowy. Dlatego też Dziadek nie może znaleźć kondensatora w swoim silniku. Kondensator w silniku jednofazowym eliminuje wyłącznik odśodkowy lub i (podwojny) poprawia cos. Załączyłeś w następnym poście więc czuje się usprawiedliwiony :lol: :wink: , byłeś szybszy, ja robiłem coś innego :wink:
  17. Koledzy, pytanie brzmiało czy kupić mniejszą czy większą wędzarnie, więc należało by odpowiadać w temacie. Ciągle zapominacie że: - są ludzie którzy nie mają czasu na budowę wędzarni - nie mają miejsca na stałą (murowaną) wędzarnie - nie chce im się niczego samemu zrobić i wolą kupić gotowy produkt - mają kasę i chcą mieć coś natychmiast - nie potrafią samemu nic zrobić (chodzi o zdolności manualne, są za to dobrzy w czymś innym) - i wiele innych powodów ….. Odp. W temacie, jeżeli masz wystarczająco kasy, to zawsze rób/kup większą, bo i tak z upływem czasu stwierdzisz że i tak jest zamała :lol:
  18. buddy30123, O pierwszy dwóch to na wstępie zapomnij. Te wsuwane blachy które maja imitować drzwi po krótkim użytkowaniu i przegrzaniu wędzarni klinują się i nie można ich wyciągnąć (Wiem bo sam taką miałem i wywaliłem do śmietnika). A jeżeli rozegniesz prowadnice to nie utrzymasz szczelności. Nie bez znaczenia jest wytwarzanie dymu przy pomocy węgla drzewnego. Następna porażka technologiczna, ani dymu ani stabilizacji temperatury. Jeżeli masz kasę to kup Borniaka (link Henia) a na pewno już od pierwszego wędzenia będziesz się cieszył dobrze zrobionymi wędzonkami. Trzymaj się tylko instrukcji i poczytaj trochę na ten temat, a zanim dostaniesz przesyłkę będziesz wiedział wystarczająco.
  19. TOSHIBA

    Dowcipy

    KOWO - fakty to zdarzenia które się stały naprawdę - czyli są autentyczne. Łączenie tych dwóch wyrazów to dosłownie masło (= fakt) maślane (= autentyczny) I to nie jest dowcip :lol: :wink: :tongue:
  20. TOSHIBA

    Bla, bla, bla

    Dziadek, podłącz jeszcze ssanie kompresora (np. od lodówki) pod odpowietrznik tłoka nadziewarki i już masz nadziewarkę próżniową . O pęcherzykach powietrza w kiełbasie czy pasztecie można już zapomnieć. PS A co się stało że kupiłeś nadziewarkę :question: :question: :question: Czyżbyś zaczął kolekcjonować sprzęt :question: :!: :question: :grin: Może jeszcze z nierdzewki!?!?! To mycie!!!!! A to bezsensowne kręcenie przy cofaniu tłoka :!: :!: :lol: :lol: :lol: :wink: :tongue: :wink: Widzę że jednak się przekonałeś :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
  21. TOSHIBA

    Dowcipy

    SIEDEM CUDÓW GIERKA a SIEDEM CUDÓW TUSKA SIEDEM CUDÓW GIERKA 1. nie było bezrobocia 2. mimo że nie było bezrobocia, nikt nic nie robił. 3. mimo że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 150 procentach. 4. mimo że plan wykonywano w 150 procentach, nigdzie niczego nie było. 5. mimo że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał. 6. mimo że każdy wszystko miał, wszyscy wszystko kradli. 7. mimo że wszyscy wszystko kradli, to co kradli, zawsze było. SIEDEM CUDÓW TUSKA 1. jest bezrobocie. 2. mimo że jest bezrobocie, wszyscy pracują. 3. mimo że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany nawet w 10 procentach. 4. mimo że plan nie jest wykonywany nawet w 10 procentach, wszędzie wszystko jest. 5. mimo że wszędzie wszystko jest, nie wszyscy wszystko mają. 6. mimo że nie wszyscy wszystko mają, kradną głównie ci, co mają wszystko. 7. mimo że kradną głównie ci co mają wszystko, nie udaje się nikogo złapać i niczego odzyskać
  22. TOSHIBA

    Dymogenerator WB

    Nie wiem czego Ty nie rozumiesz lub opacznie rozumiesz. W moim Borniaku spada jako "odpad" czarny węgiel drzewny, a nie popiół :smile:
  23. TOSHIBA

    Dymogenerator WB

    Tak przyglądam się od dłuższego czasu temu tematowi. Zachwyt jak się patrzy, niestety brak zrozumienia tematu. Amerykanie kochają gadgety, nawet wędzą w plastikowych skrzynkach. Kiedy poczytacie o właściwym spalaniu drewna? Przy prawidłowym „zdrowym” spalaniu drewna popiołu w ogóle nie powinno być! Jeżeli już to tylko węgiel drzewny!!!! „zdrowy dym” jest od postaci drewna do węgla drzewnego, potem już wychodzimy z zakresu „zdrowego spalania” Żeby taki efekt uzyskać nie może dojść do całkowitego spalenia, a żeby stosować taki dymogenerator trzeba dopalać drewno żeby reakcja była ciągła. Źródłem ciepła do wytworzenia nowego dymy jest spalanie węgla drzewnego!!! Tego efektu nie ma przy obcym źródle ciepła, to spełniają tylko dwa dymogeneratory jak dotąd przedstawione na WD, Bradłeja i Borniaka
  24. TOSHIBA

    Bla, bla, bla

    Ponieważ prawie wszystko zostało już podane w linkach o „przydatności” chińskiego czosnku, nie będę pisał tego samego. Należy jeszcze wspomnieć o jednym fakcie. Czosnek chiński ( i inne chińskie przyprawy) przed opuszczeniem Chin są napromieniowane celem usunięcia ostatnich bakterii i mikroorganizmów. Swego czasu skrytykowałem na forum WD – dbającym o zdrowie i jakość jedzenia i jego zdrowego przygotowania – stosowanie chińskiego czosnku, niestety zostało to źle odebrane, skomentowane jako atak na forumowiczów i post został skasowany w całości prze Moderatora. To wszystko w tym temacie. Pozostawiam oczywiści wolny wybór każdemu kto dodaje czosnek i inne przyprawy do jedzenia. Pięknie wyglądający Chiński czosnek Lub Może nie tak pięknie wyglądający, ale za to nie „świeci w nocy na półce” Polski czosnek, o prawdziwych właściwościach bakteriobójczych i naturalnym bukiecie smaków – to samo dotyczy się pozostałych przypraw. PS Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
  25. TOSHIBA

    Bla, bla, bla

    O Chinskim czosnku / o jeko jakosci i sposobie konserwowania / pisałem swego czasu, ale niestety Moderator skasował mój post.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.