-
Postów
416 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Geronimo
-
Anulko - (*) .Babcie są takie Kochane.......
-
[Kuchnia pałucka] - golonka gotowana w kwasie zapiekana.
Geronimo odpowiedział(a) na lesniak temat w Regionalne przysmaki
Wygląda świetnie :-). Czy mógłbyś opisać jak wpłynęło na smak dwudniowe peklowanie w soku z kiszonej kapusty? pozdrawiam D. -
Iwonko - wszystkiego co najlepsze -100 lat w zdrowiu, szczęściu i pomyślności życzy Ci cały szczep Apaczów ;-) D.G.
-
Dzięki Maxell ;-) Będę pewniejszy. Jumbo to jest taki pasztet bardziej do foremek niż słoików - kwestia późniejszego podania ;-) Dziękuję Wam bardzo za szybką poradę ;-) pozdrawiam G.
-
Witajcie Nie miałem czasu poszukać, bo pewnie ta kwestia jest gdzieś wyjaśniona,ale do rzeczy. Zrobiła mi się zbyt duża ilość pasztetu (ok. 4 kg.) Upiekę może 2 lub 3 keksówki ale zastanawiam się co zrobić z pozostałą ilością. Można oczywiście upiec i zamrozić, ale czy nie byłoby lepiej gdybym zamroził przed upieczeniem w aluminiowych keksówkach, i po rozmrożeniu upiec? Myślę że ta kolejność ma przewagę nad zamrożeniem już upieczonych.Co o tym sądzicie? pozdrawiam Geronimo
-
Wojtek -wiesz jak nam przykro.Niedawno zadzwoniła Maryla.Bardzo lubiłem Twoją Mamę.Była bardzo serdeczną ciepłą kobietą.To ,,była" brzmi strasznie......Trzymajcie się jakoś w miarę możliwości.Przekaż nasze wyrazy współczucia Andrzejowi.Zadzwonię do Ciebie. (*) (*) (*) Małgosia i Darek
-
Jest to przepis kolegi Marka z ŁKW ,,Wypróbowałem przepis na powidła śliwkowe jaki niedawno dostałem. Na dno garnka lub dużej patelni sypiemy warstwę cukru o grubości 4 do 5 mm. Następnie układamy na niej wydrylowane śliwki. Naczynie stawiamy na bardzo małym ogniu i trzymamy ok. 12 godzin bez pokrywki. W tym czasie nie mieszamy ! W efekcie otrzymujemy powidła z apetycznymi skórkami, a nie , jak w klasycznej wersji , jednorodne. Ilość śliwek i moc grzania ustalamy doświadczalnie wg upodobań co do słodkości i konsystencji. Przed nałożeniem do słoików należy delikatnie powidła wymieszać. Do śliwek można dodać różne rzeczy: imbir, kardamon, skórkę pomarańczową itd.'' Wypróbowałem i działa.Pod garnek czy patelnię dobrze jest podłożyć płytkę rozprowadzającą ciepło a śliwki układać w naczyniu skórkami w dół.Po usmażeniu można dodać frukto - żel - pektyny zagęszczające na bazie jabłek. polecam
-
Imho - zakrętka powinna być wysterylizowana,czysta, sucha i szczelna wobec tego argument uszczelniania jest imho -wątpliwy. Wobec tego jak powyższe warunki są spełnione, to efekt podciśnienia i tak występuje , a nakrętka pozostaje czysta. pozdrawiam
-
Lubię książki Szymanderskiej (*) Szkoda że już nic nie napisze:-(
-
Co do przewracania słoiczków do góry dnem ,to też uważam że jest to bezsens.Zakrętki powinny być wygotowane ,osuszone , wobec tego argument niszczenia bakterii jest dość słaby. Natomiast odwracanie przy przetworach konserwowanych octem być może spowodować rdzewienie zakrętki jeśli jest troszkę uszkodzona. Tak uważam mimo iż niedawno sam przewracałem. pozdrawiam
-
Kazik -mnóstwo zdrowia i szczęścia Bo jak Ty będziesz zdrowy i szczęśliwy to Krysia też, że o Rexie nie wspomnę pozdrawiam
-
Faktem jest , iż Polacy mają problem z solą .
-
Jak Petelscy kręcili ,,Ogniomistrza Kalenia" to zabrakło im ślepych nabojów do rkm-u.Wtedy jeden ze statystów zaproponował że on przyniesie takich skrzynkę, tyle że prawdziwych pozdrawiam
-
(*) (*) (*) wyrazy współczucia ;-(
-
Nie denerwuj się aż tak Henio bo nie masz racji i w Polsce łoś jest już od wielu lat zaliczony do zwierzyny łownej. Inna sprawa że obowiązuje moratorium na odstrzał łosia. Całkowitą ochroną to w parkach narodowych. http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,14823041,Kilkunastu_rolnikow_wygralo_proces_o_odszkodowania.html http://www.tvp.pl/bialystok/aktualnosci/inne/trwa-wielkie-polowanie-na-losia/3418165
-
Henio- czy to co zamieściłes ma coś wspólnego z łosiem ??? pozdrawiam
-
Feederman -przepis na chrapy łosia na zimno ,,Polska kuchnia myśliwska" Hanna Szymanderska Chrapy łosia,300 g.kości wołowych,2 nóżki cielęce,włoszczyzna,1 cebula,po 6-8 goździków,ziele angielskie ,pieprz,otarta skórka z cytryny,2 listki laurowe,1 szklanka białego wytrawnego wina,sól, 1 białko z jajka ,ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny do galarety. Wszystkie składniki (oprócz wina) włożyć do rondla,zalać wodą i zagotować.Miękkie chrapy wyjąć , ostudzić,pokroić na plastry.Wywar przecedzić przez sito,zagotować ,dodać wino,doprawić do smaku solą,pieprzem,ew. szczyptą cukru,sklarować białkiem,przelać przez sito. Pokrojone chrapy ułożyć na głębokim półmisku,zalać przecedzoną galaretą,ostudzić.Podawać na zimno z ostrymi sosami. Ja bym sobie darował to klarowanie białkiem bo nawet jak nie będzie krystaliczne to smaku nie pogorszy. Jest jeszcze przepis na mózg łosia i flaki z łosia.Jest przepis na chrapy z jabłkami pozdrawiam
-
Feederman - słynne i wykwintne miały być chrapy łosia.Jak chcesz poszukam w dostępnych mi przepisach. No, następne pytanie to będzie chyba o łapy niedźwiedzia pozdrawiam
-
Witajcie Cenię sobie precyzję przepisów obojętnie czego by nie miały dotyczyć. Ale to co napisał Miro po prostu dobrze się czyta i zestresowany zadymiacz, tworząc swą pierwszą kiełbasę, ma okazję się troszkę odprężyć pozdrawiam
-
Abratku - to ta prasa ma nadać kształt ? Myślałem, że poprzez nacisk zmniejszyć grubość. pozdrawiam
-
??? pozdrawiam
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1edf73cdc3a95587.html ImageShack się pogniewał ale fotosik sprawny Upiekliśmy dwa blaty bezowe, nie przypaliliśmy ich i tylko trochę nam opadły Możemy przygotować krem. Składniki: - 500-600 g. słodkiej śmietany 30% - 250 g. mascarpone (byle nie z Piątnicy) - trzy lyżki kawy rozpuszczalnej - 2,3 szt usztywniaczy do śmietany Ania27 - na wierzchu jest tylko bita śmietana bez cukru. W warstwie środkowej jest 200 g. śmietany 30% z dodatkiem kawy rozpuszczalnej (dodanej do płynnej śmietany) ubitej z 1 szt usztywniacza a potem dodawane mascarpone.Jak jest sztywne wyłożyć na blat z zapieczonymi owocami,na to drugi blat a na to już tylko ubita śmietana.Nie polecam dodawania cukru do śmietany.Beza jest słodka i to wystarczy.Można to przzygotować w przeddzień imprezy ponieważ na następnego dnia zyskuje na smaku. Zauważyłem że ciasto to było już opisywane przez Agę (Małego - małego) w razie co służę pomocą. pozdrawiam
-
Kipi , Sverige - dzięki.Wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Upoluję żeliwną patelnię bo steki są grzechu warte Czy marynujecie steki przed smażeniem ? Małgoś- żeliwna gęsiarka jest na pewno ok. ale do steków chyba jednak patelnia pozdrawiam
-
Jest chwila to zaczynam pisać Na jeden blat potrzebujemy: -5 białek -ok. 180- 200g. cukru pudru -szczyptę soli np. sypnąć z soliniczki -łyżkę płaską stołową mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej. - łyżeczkę octu winnego -papier do pieczenia (arkusz) -masło klarowane do przesmarowania arkusza -pokrojone daktyle z 10 , parę fig,mogą być morele Białka muszą być bdb. schłodzone.Ja generalnie trzymam je zamarznięte, rozmrażam i jestem zadowolonyjak pływa w nich jeszcze zmarznięta grudka.Na jeden blat zużywam 5 białek. Wlewam je do plastikowego wiaderka (ma być wysokie) sypię trochę soli i ubijam na najwolniejszych obrotach drutami. Jak piana jest ubita to dosypuję przesianego cukru pudru.Teoria głosi iż powinno przypadać 50 g. na jedno białko.Prawda jest taka że im wiecej cukru tym beza ma szanse lepiej wyjść.Ja daję mniej -w granicach 40g. ale proponuję kierować się własnym smakiem,ale ma być słodkie. Istotne jest aby cukru pudru dodawać po łyżce i cały czas ubijać.Piana musi być b. sztywna bo inaczej klapa. Jak zużyliśmy cukier i piana jest b. sztywna dodajemy łyżeczkę kukurydzianej lub ziemniaczanej mąki ,miksujemy i łyżeczkę octu winnego. Jak piana jest sztywna jak,,pal Azji" dodajemy pokrojone owoce i delikatnie mieszamy łyżką. Do piany przy Pavlovej nie dodaje się owoców tutaj można zwłaszcza do spodniego blatu.Wychodzi to ciekawiej - taka wersja zimowa No to pianę mamy ubitą cdn. Teraz pieczenie bezy: Tutaj się zaczynają schody Wiadomo każdy piekarnik jest inny.Ja zapodam tu trochę inną filozofię pieczenia bezy Nie jest ważne żeby po upieczeniu beza nam nieopadła.Mnie w moim piekarniku się to nie udaje. Ważne jest aby po upieczeniu w środku była upieczona biała pianka. Na papierze do pieczenia rysujemy krąg o średnicy 18- 20 cm.Po drugiej stronie papieru ,tam gdzie położymy ubitą pianę smarujemy ów papier masłem poza średnicę narysowanego koła ,bo piana nam się rozejdzie.Pod papier kładę folię alu. błyszczącą stroną w kierunku dolnej grzałki.Te działania mają nam zabezpieczyć bezę przed przypaleniem. W celu dalszej ochrony przed przypaleniem spodu bezowego blatu, na szyny piekarnika, trochę ponad dolną grzałką, wsuwam metalowę tackę na k. również kładę folię alu. błyszczącą stroną do spodu. Uformowany blat wkładam do piekarnika nagrzanego do 150 st.po czym ustawiam temp. na 100-110 st. włączam tylko dolną grzałkę i piekę bezę ok.60 min. Jak wierzch sie przyrumieni można go nakryć folią al.ale zwykle wtedy beza jest ok.Można studzić w uchylonym piekarniku, ale ja ostatnio wyjąłem gorącą bezę i stygła w kuchni , bo potrzebowałem piekarnik. Co prawda opadła ,ale jak pisałem to nie jest najważniejsze. cdn
-
Sos berneński jest znakomity.Dzięki Eanno. Do polędwicy wołowej pasował świetnie.Polędwica tym razem wyszła mi tak na 3+ pozdrawiam