Skocz do zawartości

Geronimo

Użytkownicy
  • Postów

    416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Geronimo

  1. Kazik- stań się ,,Niezależny" kup nawilżacz :wink: pozdrawiam
  2. Jeśli chodzi o głębokość roztopionego smalcu to Abratek pisał o 6 cm. Ja z gorliwością neofity bez doświadczenia :blush: dam trochę więcej. pozdrawiam ps. pączki będę robił dopiero wieczorem
  3. Dziękuję Wam :wink: już jest znacznie jaśniej :lol: pozdrawiam
  4. Przeczytałem wszystko uważnie, ale nigdzie nikt nie napisał jak się tłuszcz (smalec) gasi wodą.Czy po upieczeniu pączków dolewa się do smalcu wodę (ciepłą,zimną)? Jeśli tak to w jakiej proporcji? I dopiero po tym zlewa znad osadów do czystego naczynia? No tak na filmie gaszenie jest pokazane , ale ja na tym kompie nie mogę go otworzyć ps. Smalec kupiłem, konfiturę z płatków róży polecaną przez EAnnę nabyłem,ale podjadam ją sobie bo jest tak dobra...... :wink: pozdrawiam
  5. Jeszcze raz Wam dziękuję.Konfiturę z płatków róży (Polskiej róży) mam jak się okazało blisko w Piotrze i Pawle,ale nie wiedziałem że jest coś takiego jak płatki w cukrze. Muszę jeszcze kupić termometr do mierzenia temp. smalcu.Mój bagnetowy mierzy do 120 st. pozdrawiam
  6. O :wink: - dzięki Kaszubka.Bomi jest w Konstantynowie, dość blisko. pozdrawiam
  7. Abratek wspominał o marmoladzie z dz.r. firmy ,,Stovit"Nabyłem ją dziś w tesco. Muszę jeszcze kupić termometr do mierzenia temp. smalcu. Nie wiem gdzie,poza internetem możnaby kupić konfiturę z płatków dz.r. Konfitura z dz.r. którą kupiłem jest zrobiona z owoców, a to zupełnie coś innego pozdrawiam
  8. Asiek- jakie nadzienie? pozdrawiam
  9. Oj marzą mi się te pączki Abratka ,oj marzą z nadzieniem konfitury z płatków róży (oczywiście tej prawdziwej) Babcia robiła takie pyszne.... Gratki dla Halusi :wink:
  10. Hm... nie wiedziałem - dzięki :smile: Pozostało mi 0,5 kg. tego zmielonego.Pójdzie z pewnością szybko, bo moi domowi konsumenci podchodzą do niego z entuzjazmem :wink: pozdrawiam
  11. Witajcie Zrobiłem makowce na kupionym mielonym maku (odpadło uciążliwe mielenie). Ale muszę przyznać, że wolę mak mielony samodzielnie.Ten jest za miałki. Lubię podczas jedzenia makowca czuć jakąś gramaturę.Poza tym jest o.k. Ale nie polecam. pozdrawiam
  12. Witajcie Udało mi się kupić mak mielony z Czech (kupiłem w Tesco) cena za kg. 16 zł. Spróbuję co on jest wart .Odpada uciążliwe mielenie.Mak polski niemielony na rynku w Ł. kosztuje 10 zł. pozdrawiam
  13. Moim zdaniem też bardzo ładny :clap: Ale jak się ktoś bardzo chciał przyczepić :wink: to może zapytać ,,a dlaczego takie duże dziury " :lol: gratuluję i pozdrawiam
  14. Witajcie :wink: Zrobiłem trzy dni temu makowiec z przepisu niewiele pdbiegającego od podanego tutaj. Korzystałem też z doświadczenia mojej Mamy.Modyfikacją było wprowadzenie zamiast cukru - miodu (wielokwiat + niewielki dodatek gryki ).Troszkę tego miodu za dużo mi się chlusnęło i masa była za słodka.Ale wydaje mi się, że miód zdecydowanie uszlachetnia makowca (nie mam za bardzo porównania, bo Mama też zawsze robiła na miodzie)Makowce zaś tzw.,,kupne" nie nadają się do jedzenia :sad: .Mama też raz ,,złasiła " się i kupiła gotową masę z Bakallandu.Efekt -patrz powyżej :wink: Pozdrawiam
  15. Wojtek :grin: chłopie - sto lat w zdrowiu,szczęściu ,pomyślności, przy ,,kasie" :wink:
  16. Witajcie Zrobiłem kiedyś babę gotowaną, ale ja nie lubię ciast na proszku do pieczenia. Uważam że baby gotowane są ,,kulawe" w porównaniu do tradycyjnych babek drożdżowych. pozdrawiam
  17. Geronimo

    Zapal świecę

    Znowu smutna i przykra informacja.... Tak Ją lubiłem.... [*]
  18. Dobrze myślałeś ,że nie wszyscy kumają. I fajnie że to wstawiłeś. pozdrawiam
  19. Geronimo

    [Ciasto] z bezami

    Dzięki Abratku Twoja opinia rozjaśnia temat. Zmierzę się jeszcze z bezami, bo to jest grzechu warte. Ale nie wiedziałem że to aż takie trudne. Koleżance podobno wychodzą( ale tylko słyszałem), a mnie nie chcą Ale czy można wierzyć kobiecie? :wink: Jak piszesz do 1 l. białek 4 kg. cukru - ilość nieprzytomna.Ja nie chciałem stosować aż takich proporcji, i w tym też upatrywałem przyczyny niepowodzeń. Widać tak trzeba. pozdrawiam
  20. Geronimo

    [Ciasto] z bezami

    Mnie bezy już parę razy wyprowadziły z równowagi. Nawet jak były ok. to później klapnęły. Łatwiej zrobić małe ( takie jak w sklepach).Ale próbowałem zrobić takie jak do Pavlovej średnica ok. 15 cm. i tu już porażka pozdrawiam
  21. Geronimo

    Zapal świecę

    Andrzej- zamurowało mnie - bardzo mi przykro .Trzymaj się...... [*]
  22. Geronimo

    Zapal świecę

    Kiedyś nie lubiłem Jej, bo była strasznie sztuczna i ,,plastykowa" Ale starała się zrobić wiele dobrego dla zwierząt. I za to Ją szanuję. [*]
  23. Geronimo

    Zapal świecę

    Przykre [*]
  24. I to jest myśliwy - dający odrobinę szansy dla niedźwiedzia - idąc na polowanie z łukiem a nie z armatą :smile: Kurcze :devil: aż się we mnie zagotowało.To nie czasy Indian. Jak ma się zabić zwierzę to w sposób jak najmniej dla niego bolesny.Tu mamy bohatera z kuszą.Następnym razem niech weźmie nóż.Może ten biedny baribal go dziabnie. Jak z kuszą to niech idzie na grizzli.Będzie wyglądał jak ten Baribal powieszony i wybebeszony. Gdyby go zastrzelił z broni to co innego. to żaden myśliwy, bohater tylko sadysta :sad:
  25. No faktycznie Te 104 lata robią wrażenie. Nie chciałbyś jej sprzedać :question: pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.