Papla

Myślisz Tomuś, że można by zapakować się z Pedrem, Fentlem i i nas dwóch i jako czterej królowie ruszyć z wizytą zadymiarską po zadymiarzach i nawracać zbłąkane żołądki zostawiając jako pamiątkę obrazek formatu B2 :-) Podoba mi się ten pomysł :grin:

Dzięki za odpowiedzi, jutro przeczytam je ze zrozumieniem, dziś lecę na ryjek ;-)

Nie łapię dalej, może tak Ci powiem: Tuba ma wymiary: fi 50 x dł 530 x gr 2 mm (np. plakat B2) czy to mi się łapie na Przesyłka listowa gabaryt B? Bo jak tak to jesteśmy w domu :-)

Jutro wybiorę się do urzędu pocztowego. Nijak nie mogę zrozumieć różnicy pomiędzy: - Przesyłka listowa ekonomiczna Masa: ponad 1000g do 2000g - gabaryt B za 7,30 zł a - Paczka pocztowa ekonomiczna Masa: ponad 1kg do 2kg - gabaryt B za 13 zł Ja dla mnie to jeden i ten sam typ. ;-)

Nie tak znów jak mówisz, 10 szt kalendarzy waży wraz z opakowaniem (szary papier i taśma) do 1 kg to już 11 zł (gabaryt B) sobie Poczta liczy. Ja dojdzie tuba to powyżej 1 kg do 2 kg wychodzi 13 zł (gabaryt B). Więc nie jest to tanie. U nas w firmie wysyłają po 10 szt pakowane w papier, ale mogą pozwolić sobie na reklamację w razie czego. Cały czas myślimy nad dobrym wyjściem. Dajcie trochę czasu.

UWAGA Pozostało 114 (słownie: stoczternaście) sztuk kalendarza do wzięcia. Jak tylko ta ilość zejdzie, przechodzimy do drugie etapu: Osuszanie ;-) znaczy zbieranie kasy na druk. Co do dystrybucji będziemy się dogadywać indywidualnie. Część zabierze w Jaworzynce, część pocztą, itp, itd No to: Komu, komu, bo idę wędzić :-)

:-) Zrobi się.

Wydaje mi się, że ten typ kalendarza służy bardziej ozdobie niż jako notatnik. :rolleyes: No i ten argument jest niepodważalny :-) Robimy większe cyfry. Uprzedzając pytania, zdjęć weszło ile weszło, bardziej tematycznie chciałem zaznaczyć wyroby.

Na stronie głownej stoi napisane: "Wędliny domowe zawsze tanie i zdrowe" Zdanie pochodzi z tekstu na głównej stronie. Przepraszam za niedokładność. Ten co Ty zaproponowałeś nie nadaje się. To jest moje odczucie. Ale nie kontynuujmy tej kwestii bo znów polemika nad treścią wywoła wilka z lasu :-) Oki Radzio? ;-)

Uff, jak już Pedro powiesi taki to mogę dziś spać spokojnie ;-) Kalendarium zamarkowane, bo nie wiem czy robić więcej miejsca na zapiski tym samym wielkość cyfr się drastycznie zmniejsza a to przy tym formacie ma duże znaczenie, bo czytelność będzie mierna. Jeśli nie macie wielkich sprzeciwów to ja jednak zrobię większe cyfry bez miejsca do zapisywania i całość będzie lakierem UV pociągnięta. Co o tym myślicie?

Co do hasła jest z głównej strony. Jeśli faktycznie jest lepiej jak Ty proponujesz to zmienię. Tak jak już, napisałem Anetce, zbiorę uwagi i siądę we wtorek do poprawek. Tymczasem jakiegoś browara czas się napić, bo wczoraj wyjątkowo wszystko słone było :-)

Zobaczę, jak to będzie wyglądać. Poczekajmy na inne opinie i siądę nad tym powiedzmy we wtorek. Sama wiesz, że czasami poprawka wyklucza inną. A tak będzie normalnie.

Dzięki, czasami tak oczywiste rzeczy umykają. Wszystko przez golonki Tinka ;-)

Fakt, dzięki Radzio, ma być pod kalendarium, już nanoszę poprawkę. ;-) Ehh Andrzejki ;-)

To co się udało stworzyć. Wyszło nieźle. Kalendarium zamarkowane, bo nie do końca wiem czy lepiej zostawić białe tło pod nim bez lakierowania UV tak aby można było coś zapisać, czy jednak tak jak teraz jest, bo i tak miejsca na zapiski jest mało. No ale to temat do dyskusji. I powtarzam ten projekt oceniła koleżanka po fachu jako najlepszy z innych wypocin. Dlatego proszę o akceptacji z uwagi na krótki okres do wysłania do drukarni. Z pewnością jeśli świadomość o potrzebie kalendarza na 2010 rok będzie, to i lepiej się od razu przyszykuję i zorganizuje, jeśli będzie taka Wasza wolą co do mojej skromnej pomocy w tym temacie.

Garnek ma mały, zamrażarkę dużą, ,brzuch ogromny i do tego chytrus :tongue:To ja cały czas zachodziłem w głowę, że Gonza to ja już gdzieś widziałem, i teraz mnie Tomuś naprowadził, pamiętacie reklamę lodów Algida pt: Ostatnie kuszenie chytrusa (osoba stosownej budowy stojąca w świetle olbrzymiej lodówozamrażary) :grin: Gonzo, bez urazy :-)

Ale zdjęcie DZIADKA damy co? :grin: :grin:

koniec tygodnia, dużo mam tematów w pracy a po drodze się tej Katarzyny trafiło no dzień, znaczy noc w plecy :-) Dużo dłubaniny jest przy zdjęciach. Ale spoko, dam radę. :-)

Marcus, tu masz opisane to bardzo wyczerpująco: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=613&page=4 i dalsze strony. Polecam poszukać na stronce http://www.wedlinydomowe.pl a dużo niejasności można zlikwidować.

Witam serdecznie i przypominam że obecny limit jaki wydaje się być realny do wyprodukowania to 500 szt Jak osiągniemy tą wielką liczbę ;-) to już będzie sukces.

Oczywiście, że nie za późno. Brakuje jeszcze jakieś 160-170 szt do 500. jak trzeba będzie wydrukować 500 szt to UWAGA cena jest 5 zł od szt (brutto) czyli do zapłaty, plus koszt wysyłki, ale to już indywidualnie. Dlatego PROSZĘ ZWERYFIKOWAĆ SWOJE ZAMÓWIENIA.

Pytanie jakie wyszło podczas projektowania: Czy twarze Zadymiaczek i Zadymiaczy ukazane na fotkach ze zlotów można publikować? Wg prawa autorskiego zbiorowe zdjęcie z imprezy plenerowej nie podlega specjalny obostrzeniom natury prawnej. Uczestnicząc w takiej imprezie zgadzamy się na grupowe zdjęcia. Ale co Wy o tym myślicie, bo w sumie nie ma problemu z wypełnieniem kalendarza zdjęciami bez osób, tylko jak tematem przewodnim jest Brać Wędzarnicza to trochę głupio bezosobowo. Swoje zdjęcia mogę dać, ale kto przetrzyma taki szok ;-) Żartowałem :-) Kilka krótkich zdań mili i ja dalej do roboty. I proszę o nie zaśmiecanie tego tematu.

Projekt zaczęty. Dziękuję osobom, które przysłały mi zdjęcia. Jak tylko będzie w stosownym procencie ukończony, to zamieszczę podgląd.

Proszę osoby które w piątek i sobotę wysyłały mi zdjęcia o powtórzenie wysyłki, błąd na serwerze Tlenu skasował mi maile z załącznikami. Przypominam także innym o wysyłce, dziś zaczynam pracę nad projektem. Nie będzie dokładania fotek później.

Drukarnia potrzebuje 10 dni na całość roboty - to offset Cyfrę mam na miejscu - ale około 2 dni Projekt zaczynam na dobre w niedzielę, jak propozycję zostaną przez stosowną ilość Zadymiaczy klepnięte (wyczuję ten moment :-) ) to jest kilka chwil aby przesłać do drukarni z zamówieniem. Tak czy inaczej Pedro określi na pewno formę wpłat ale to jest zależne od ilości na jaką się zadeklarujecie. Na początku tygodnia postaram się wstawić projekty, o ile nie pęknę od golonki :grin: