-
Postów
1 319 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Papla
-
Ale na kompie otwierają się w pionie i właśnie w ifranview. Może moje "potomstwo" coś kombinowało:) Domyślnie obraca, ale nie zapisuje informacji o obrocie w pliku. Musisz obrócić i zapisać jeszcze raz i nawet pod nową nazwą. Dopiero ten zapisany plik możesz wskazać, jako właściwy do wrzucenia na portal z fotami, w tym przypadku fotosik.
-
Poszukaj hurtowni zaopatrzenia rzeźni i masarni. Tam mają beczki tego typu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b889c7364aff6957.html Taką beczkę wycyganisz za 20 zł, a przy twoim osobistym uroku mogą Ci ją dać w prezencie. Potem umyj kilka razy roztworem kwasku cytrynowego z wodą. To tak odemnie.
-
Mam pytanie odnośnie pkt. 15. Co ma na celu po parzeniu moczenie w ciepłej wodzie. Ja zawsze po parzeniu rozwieszam na kijach i tak zostają do wychłodzenia. Ten sposób gwarantuje wg. uwag bardziej doświadczonych dłuższy czas do spożycia, bo produkty mniej wody związują. Proszę o wyjaśnienie. Dziękuję.
-
Wydrukować i obok kalendarza w kuchni powiesić. :-) dobra robota Bagno.
-
O czymś takim piszą: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6036200,Skazone_irlandzkie_mieso_raczej_nie_trafilo_do_Polski.html?skad=rss
-
Witam, ja dodaję miód do peklowania. 2 łyżki stołowe na 1 l solanki. próbowałem już akacjowego, wielokwiatu wrzosowego, lipowego, spadziowego i rzepakowego, I te polecam. Nie polecam gryczanego, goryczka w wędzonkach jest wyczuwalna. Dla mnie najlepszy jest akacjowy i wielokwiat. Ale inni chwalą w/w oprócz gryczanego.
-
Przyprawy - wszystko co ważne
Papla odpowiedział(a) na Papla temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Wątroba wieprzowa pieczona-duszona - na 1 kg (z hakiem) poszło: 1 łyżeczka pieprzu białego, dwie łyżeczki papryki czerwonej łagodnej typu Asta, 2 łyżki przyprawy typu magi, wcześniej moczona przez 2 h w mleku wątroba, oprószyłem w mące pszennej i piekłem we frytkownicy w temp. 180°C przez około 12 min (do czasu aż po przekrojeniu nie było surowej, czas będzie zależny od wielkości elementów, ja kroiłem na 2-3 cm plastry), potem do garnka, cebula około 0,7 kg w plastrach i się teraz dusi. Próba smaku po pieczeniu mnie w zupełności zadowala. Wątroba nie jest mdła, lekko pieprzna, słoność odpowiednia, konsystencja i kruchość przypominają pierniczki (przepraszam za skojarzenie, ale takie mi się pierwsze nasunęło :-) ) Jak dla mnie wątroba ok. Będę próbował następnych kompozycji przypraw, bo uwielbiam wątrobę, za smak i jej zawartości witaminowe. -
Drukarnia ma czas do końca roku. Sam druk to pikuś, najgorsza to oprawa, pakowanie. Koniec roku jest bardzo ciężki a ludzi brakuje, dlatego nawet ich nie popędzam. W I tygodniu nowego roku to jest bezpieczny termin. I tak jest planowane. Ja też muszę małe co nieco na święta uwędzić ;-) Ale spokojnie moi drodzy, jak na razie wszystko z planem idzie. I tak ma być do końca.
-
Przyprawy - wszystko co ważne
Papla odpowiedział(a) na Papla temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Najsampierw trzeba dobrze ją "skruszyć" C2H5OH :wink: Pozdrawiam :wink: Rozwiń myśl proszę, bo tego nie znalazłem nigdzie. Kawałek o moczeniu w mleku, co też czynię. Mrożenie w zamrażarce i dodanie maggi też czytałem. Ale to wszystko mało. -
Meldunek z frontu kalendarzowego :-) Korespondent donosi: - kalendarz jest już w drukarni, ślinotok załogi doprowadził do ograniczenia liczby osób dopuszczonych do przygotowania jego :-) Ci co mają dostęp do Internetu już buszują po stronce. Ofiar zarażenia bakcylem zadymiarskim przybywa ;-) Oprócz załącznika parapetowego zostałem zobligowany do dostarczenia zapasu cwaniaka :-) Posłusznie melduję z I linii frontu. PS. Widok wyrazu twarzy drukarzy po obejrzeniu kalendarza - bezcenne :grin:
-
Witam Brakuje mi na Forum jednego tematu, który by skupiał wiadomości o tej tematyce. Szukając podanego przez Maxella przepisu na pieprz ziołowy, umęczyłem się bardzo, teraz mam już go zachomikowanego ale po co inni mają odkrywać Amerykę na nowo. Dlatego jeśli uznacie, że jest potrzebny taki dział to oki, jak się powtarzam to wykasować. proponuję aby podawać swoje wypróbowane przyprawy w ten sposób: Nazwa potrawy (elementu mięsnego) - przyprawy (ilość na wagę, definicja,opis, co powoduję i jakie uczucie wywołuje smakowe) To nie narobi bałaganu. I proszę nie zaśmiecać innymi pobocznymi tematami. Zacznę od wątróbki, bo mam ją zrobić, i jakie przyprawy dodajecie: Wątróbka pieczona-duszona -
-
:question: :question: :question: :wink: Gonzo weż dla mnie ze 3 skrzynki u nas najtańsza "chłopska" po 12.99 za butelkę To i mnie, jak taka promocja, krzynkę ;-)
-
160 obrotów to trochę za dużo a kółka będą tańszym rozwiązaniem jak motoreduktor.Można zrobić na krótkim pasku klinowym i do tego jakąś obudowę zabezpieczającą żeby się nic nie wkręciło.A z czasem może się trafi jakaś okazja na złomie w postaci motoreduktora - ludzie różne rzeczy wyrzucają. Pozdrawiam :wink: Gonzio, to jest już z motoreduktorem :-)
-
Gonzo, z lewej masz flagi, zgaduj do czego służą ;-)
-
http://www.kapelaeka.webpark.pl/ Ciekawe na jaką melodię ;-) A może do śpiewnika to dorzucimy: Świniorz 1.Zalecoł mi się łoj z Pierzyn,łoj z Pierzyn,łoj z Pierzyn świniorz I cło niedziela tu dumnie, tu dumnie, tu dumnie przylozł I chuoć padało, chuoć buło ślisko to się przywlekło to świniorzysko I chuoć padało, chuoć buło ślisko to się przywlekło to świniorzysko 2.Jakmy się mieli ze sobum ,ze sobum, najbarzej cieszyć to łun się musioł do swoich, do swoich, do świń się spieszyć I chuoć padało, chuoć buło ślisko to się przywlekło to świniorzysko I chuoć padało, chuoć buło ślisko to się przywlekło to świniorzysko 3.Napisoł ci mi na bibu, na bibu, na bibulnie że mnie tak kochoł jak swoje, jak swoje świnie A jo mu na to na papiureczku Żyń się ze świnią mój świnioreczku A jo mu na to na papiureczku Żyń się ze świnią mój świnioreczku :grin: :lol:
-
Potwierdzenia na PW.
-
Poprosić w sklepie, aby na drugi dzień przywieźli Ci dużą, grubą słoninę. Nie sądzę aby był z tym problem.
-
Myślę że temat jest już zamknięty ale próbuj do Papli na pw . Może coś zaradzi Jedynie ze swoich jak już. Zobaczymy.
-
Prośba o dopisywanie nicka do tytułu przelewów. Teraz ma zagadkę kto to jest LEON JARMOŁOWICZ? Przyzna się ktoś :-) Mam nadzieje, że to nie ten filmowy, zwany zawodowcem ;-) Proszę pamiętać, bardzo ułatwi nam to życie. Dziękuję.
-
Z czego jeszcze chciałbyś obniżyć? Nie ma z czego. druk po znajomości - flaszka lub dwie na parapecie pomoc w opracowaniu graficznym - flaszka dobrego wina na parapecie pakowanie i wysyła - duże świstaki dwa ;-) (zapomniałem dodać, świstaki działają na kromki i flaszkę :-) ) Proszę Cię, nie szukaj dziury w całym.
-
Ale po naradzie ją dostał. Bo tak trzeba. Pamiętajmy o czasie jaki był na przygotowanie kalendarza. Zapisuję skrzętnie uwagi koleżanek i kolegów, jak będzie czas to je przeanalizujemy. Teraz proszę się cieszyć i trzymać kciuki za pomyślny druk. PS. Fenomenem tego forum jest przyrost treści do formy i działania w naturze.
-
Witam Jak będą sponsorzy cały zamysł: smaczne i zdrowe - bierze w łeb. To jest rozmowa i tak nie na listę, więc wybacz, kończę temat. Pozdrawiam
-
Moje bym Ci oddał w razie czego ;-) Spoko, przy pierwszym tak jest :-)
-
Wyświetlił osoby z wysyłką. Już widzę niuans, Pedro napisał: Nie wymienieni w tabeli odbiorą kalendarze w Jaworzynce, więc proszę o przesłanie kwoty w wysokości: ilość zamówionych kalendarzy pomnożone przez cenę jednej sztuki, czyli 5 zł.
-
Witam Wszystkich. Kalendarz jest po poprawkach, jakie uznałem za konieczne. Przy następnym będzie więcej czasu to się będziemy bawić, teraz jest jak jest, skargi i wnioski proszę na mojego maila. Wszelkie datki uznaniowe proszę na konto jakie Pedro dołączy do listy płatności :-) Trochę zabawy aby to porządnie wyszło jest, czego Pedro i ja doświadczyliśmy. Ale jak mówi Tomuś - Jest zabawa jest ryzyko. Zachęcam do szybkich wpłat, co ułatwi z pewnością dystrybucję jak i mój zdrowy sen, a i trawienie ;-) Poniżej sznurek do ostatecznej wersji jaka poszła do drukarni, mniejszy i gorszej jakości niż wcześniejszy ale tak ma być ;-) Pozdrawiam wszystkich, w szczególności osoby które wsparły mnie dobrym słowem, użyczyli zdjęcia, podpowiadały. Bez skromności powiem, że jestem dumny z Kalendarza Wędzarniczej Braci 2009. :-)
