Adek

Powiem Ci szczerze że nie wiem czego Ty w tej chwili od nas oczekujesz . Idziesz w dobrym kierunku a skutki swoich prac dopiero ocenisz w trakcie wędzenia i tak naprawdę dopiero wtedy będziesz widział jak dym będzie penetrował wędzarnię . Po obserwacji temperatur w różnych strefach wędzarni oraz łapaniu kolorku przez wędzonki będziesz widział czy musisz wprowadzić korekty czy zostawić bo jest oki . Te filmiki które wstawiłeś nie odzwierciedlą zachowania dymu podczas normalnej pracy wędzarni między innymi dlatego , że to co widzisz to widzisz przy otwartych drzwiach i bez wsadu , jak dojdzie przy zamkniętych dzrzwiach zwiększony efekt kominowy dym może i zapewne będzie się inaczej zachowywał . Dlatego według mnie idziesz w dobrym kierunku a reszta to obserwacja w praktyce . Jednak to tylko moje zdanie oseska w wędzarnictwie niech jeszcze tuzowie tej dziedziny się wypowiedzą . Pozdrawiam wysłane za pomocą Tapatalk

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów wysłane za pomocą Tapatalk

Jeśli dobrze widzę to on jest chyba pomalowany jeśli tak to usuń tą farbę . wysłane za pomocą Tapatalk Dodano: 14 październik 2013 - 12:56 Ja u siebie zrobiłem taki jak u kolegi - czyli podwójny ( blacha nad blachą ) i jestem zadowolony , nawet wymiary te same http://wyrobydomowe.blox.pl/2012/05/Wedzarnia-z-paleniskiem-bezposrednim.html wysłane za pomocą Tapatalk

Płynów odlewam śladowe ilości , masakrycznie mało ale piszecie , że tak może się zdarzyć więc cierpliwie czekam i obserwuję wysłane za pomocą Tapatalk

Ślina mnie zalała i musiałem wieczorem powtórzyć kolację .

Dzięki Adam staram się ale i tak moje dokonania w stosunku do najbliższych ziomków w tym Twoich to cienizna ale pilnie się uczę . Pozdrawiam

@arkadiusz, dziękuję . Przeczytałem większość tego wątku ale nie mogłem wyłapać tych różnic w procesach w zależności od asortymentu produktów . Liczyłem na Twoje doświadczenie i się nie zawiodłem pięknie podałeś mi na tacy to co mnie nurtowało i czego się nie doszukałem żyjąc przy tym w niewiedzy . Co do boczku to twardość mi nie przeszkadza będę chamrał jak pies starą kufajkę bo to własnoręcznie zrobiony i LP do tego przekonam aby mi było raźniej . Zdecydowałem się na niego bo gdzieś na forum widziałem i czytałem jak ktoś miał obtoczony w soli i tak trzymał ileś czasu a jak zobaczyłem efekt w plasterkach to mnie ślina zalała . Bij zabij nie wiem gdzie i u kogo to widziałem ale robię i oby tylko w jakimś procencie wyszedł podobny . Jak już będzie co pokazywać to wstawię fotki . Pozdrawiam

Co racja to racja warto przestudiować te 3 stronki tematu . Kiedyś dla mnie dym to był tylko dym , nie rozkładałem go na czynniki pierwsze nawet o tym nie pomyślałem . Teraz wiem że dym wędzarniczy to ma być jakość a wtedy wędzenie przeistacza się w olbrzymią radochę a o zepsucie tej jakości nietrudno . Pozdrawiam

Możesz mnie oświecić . To nie trzymać się przyjętych terminów podanych w przepisie ( 5 - 5 - min7 dni) dla wszystkich elementów tak samo ??? Jak Ty to widzisz ??? Dziękuję Edit: oczywiście poszczególne elementy trzymam oddzielnie

I ja postanowiłem popróbować tych rarytasów :p . Wczoraj zakupiłem karczek , polędwicę i kawałek boczku ( 0,5 kg ) na próbę . Od wczorajszego wieczora zaliczają 1 etap w lodówce . Przy okazji zaliczyłem małego zonka jak chciałem odmierzyć odpowiednią ilość soli ( 30gr/kg ) , okazało się że bateria w wadze padła . Wściekły i niecierpliwy poszedłem na skróty przyjmując płaską łyżeczkę do herbaty za 5 gr soli a czy to wyjdzie zjadliwe to się zobaczy bo skróty nie zawsze wychodzą na dobre zwłaszcza w tej dziedzinie . Reszta przypraw jak w przepisie jedynie boczek zamiast kolendry potraktowałem tylko czosnkiem i troszkę słodkiej papryki . Mam małe pytanko czy boczek też dajecie w pieluchy , gazę czy rajstopy do 2 etapu ? Zastanawiam się nad tym bo próbnie zrobiłem bardzo malusi kawałek i nie wiem jak do niego potem podejść tym bardziej że polędwica czy karczek mają przekrój owalny a boczuś wiadomo jaki . Pozdrawiam wysłane za pomocą Tapatalk

Ty nie proponuj tylko wiesz gdzie masz się z nią pojawić

Ale widoki - rewelacja .

Jeśli może dojść w jakiś warunkach do wyplucia oleju tzn. że powietrze wypływające ma z nim kontakt ( z olejem ) . Ciekawi mnie zapach tego powietrza i czy nie będzie to miało złego wpływu na jakość zadymiania . Pozdrawiam wysłane za pomocą Tapatalk

używaj tylko i wyłącznie suchego drewna będziesz miał mniej problemów , przynajmniej do momentu aż będziesz mial opanowaną sztukę wędzenia w swojej wędzarni . Regulację temperatury w wędzarni i jak Ty piszesz tłumienie ognia dokonuj raczej dolotem powietrza do pieca ( umiejętnie przymykając i otwierając drzwiczki ) szkoda że nie masz szybra na wlocie dymu do wędzarni . Szyber w kominie zostaw otwarty , wedlug mnie masz i tak za mały przekrój komina ( 120 ) to bez sensu go jeszcze zamykać A tu się nie wypowiem bom za cienki w te klocki ( znam swoje miejsce ) ale co do wędzarni to się nawalczyłem z nią i dzięki pomocy kolegów opanowałem jakoś to wędzenie . Zobacz jak to wyglądało u mnie , ja też miałem za mały komin i musiałem dodać klapę dymną . Teraz wędzonki pachną a nie śmierdolą jak na początku /topic/1532-wedzarnia-prosze-o-kilka-porad/page-3?do=findComment&comment=298633

[*][*][*]

Robisz błąd zamykając komin . Musisz mieć swobodny przepływ w czasie osuszania wsadu w wędzarni ( wilgoć musisz wyrzucić z wędzarni a nie zatrzymywać ) . A podczas wędzenia też nie możesz zamknąć komina aby właśnie nie wystąpiło to co występuje u Ciebie . Piszę z telefonu to ciężko mi sie rozpisywać . Pozdrawiam Ps. Musiałeś coś źle zrozumieć dziadka przesłanie . Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

Jak ja bym taką słoninkę wessał :thumbsup: niestety póki co tylko popatrzeć mogę i oko pocieszyć :clap:

kostek61, dziękuję staram się Ty też dałeś mi swego czasu bardzo dużo cennych uwag :clap: . Również serdecznie pozdrawiam :wink: [ Dodano: Nie 01 Wrz, 2013 20:30 ] To szczera racja miałem szczęście i jestem pełen podziwu dla wiedzy oraz otwartości na pomoc takim ludzikom jak ja . Pomoc zawsze otrzymałem od wielu osób z tego forum i to w różnych moich rozterkach dzwoniąc nigdy nie usłyszałem Adek poczytaj tylko cierpliwie mi tłumaczono . Nie wymieniam bo tyle i tylu ich było , że mógł bym urazić kogoś pomijając :blush: bogdan b, dziękuję :wink:

Kurcze Zbójaszku zmień miejsce pracy idziesz w mistrzostwo :tongue: :clap:

Ciągnę ten temat bo nie zakładałem tematu o budowie swojej wędzarni a jak już postawiłem to dzięki temu forum dopiero zobaczyłem ile błędów popełniłem . Walczyłem z jakością dymu i jakością swoich wyrobów w końcu za radą kolegów jakoś to wychodziło i wędzonki w końcu pachniały ale grzejniki i spinanie się aby była jakość dymu a zarazem odpowiednia temperatura w wędzarni dobijały mnie . Bez grzejnika w środku aby uzyska odpowiednią temperaturę musiałem hajcować w piecu szło multum drewna a jakość dymu mnie zniechęcała . Przy leciutkim paleniu była jakość dymu ale temperatura w wędzarni góra 40 stopni . Wstawienie grzejnika rozwiązało problem ale kiedyś na działce ( ogródki działkowe ) była awaria prądu ja musiałem wędzić i to była masakra . Czara się przelała , czekałem aż uporam się z niektórymi problemami i w odpowiednim czasie musiałem to zmienić . Po lekturze materiałów wysłanych mi przez AndyAndy ,po rozmowach telefonicznych z nim ( zawsze mi pomógł i odebrał ) miałem już plan działania . Postanowiłem tak przerobić swoją wędzarnię aby nie rujnować swojej dotychczasowej pracy i jakoś to pogodzić . Postanowiłem dobudować drugi piec a ten który został ( stary ) wykorzystam kiedyś do wędzenia zimnym dymem ( do tego się nadaje ) . Przekułem się z boku , wstawiłem rurę fi200 z szybrem poprowadziłem ją na środek wędzarni dałem krótkie kolano a nad nim deflektor podwójny 30x30 a nad nim 3 cm 40x40 cm . Stary kanał jest pod rurą ( na środku na spodzie ) ale dym wychodzi spokojnie , jest ciąg i dym rozchodzi się odpowiednio . Oprócz tego tak jak pisałem wcześniej wędzarnia jest środku z 2 cm szczelną powietrzną potem są 2 cm deski dębowe a teraz dołożyłem jeszcze na nie czarną blachę . Piec wybudowałem bez żadnego szamotu tylko cegła klinkier łączona na zaprawę betonową z betonowym zbrojonym stropem i z betonową podstawą . Drzwiczki duże , duże palenisko bez kumulujących ciepło materiałów , szyber na wejściu kanału dymnego do wędzarni ( piec nie ma wspólnej ściany z wędzarnią ma swoją jest 5cm szczelina w której idzie pręt do szybra ) klapa dymna wraz z szybrem w kominie i wędzenie stało się przyjemnością :smile: . Panowanie na temperaturami rewelacyjne , drewno się tylko tli a w wędzarni temperatura odpowiednia do procesu . Teraz jak bym robił wędzarnię to tylko z paleniskiem bezpośrednim ale ze względu na długość kanału ( 80 cm do kolana ) mam jej namiastkę . Nie wiem jak będzie w zimie ale myślę że oki :wink: . Przy okazji mam teraz na działce gdzie trzymać drewno . Może ona nie piękna bo nie takie były założenia , jest postawiona na ogródkach działkowych , wybudowana systemem gospodarczym i musiałem wziąć jeszcze pod uwagę złodziejaszków i demolantów bo z tym się trzeba zawsze liczyć . Miała wędzić i teraz wędzi :wink: jak coś nie tak to albo wędzący niedouczony albo............ :grin: . Tydzień temu było pierwsze próbne ( 2 szyneczki , 2 polędwice , kilka pilosów i kilka udek - już historia ) a wczoraj na szybko zorganizowane drugie ( ilości symboliczne na własne potrzeby ) . A teraz pokażę kilka fotek robionych telefonem przedstawiających moje dokonania oraz moje z różnych powodów nie licząc tego z przed tygodnia pierwsze tegoroczne wędzenie ] http://images63.fotosik.pl/127/7c725a1c5f3f78d8m.jpg A takie wyroby mi wyszły :smile: kilka spraw technicznych trzeba dopracować ( napychanie i równe pętka ) ale jest oki pachną i smakują :smile: , jelito na kiełbasie jest kruche skóra na udkach do zjedzenia a pilosy najlepsze bez posypek http://images61.fotosik.pl/127/168af1c0726e1bbbm.jpg http://images64.fotosik.pl/127/d0f03c9118800982m.jpg http://images64.fotosik.pl/127/2a14a55e904fd39dm.jpg http://images62.fotosik.pl/128/870bc324a5616adcm.jpg http://images61.fotosik.pl/127/314ba1bedaf4a2cbm.jpg http://images65.fotosik.pl/127/d78e0f22ecdb6fbfm.jpg http://images65.fotosik.pl/127/559b89a4d24ab55cm.jpg http://images65.fotosik.pl/127/e056f5ec61de872fm.jpg http://images63.fotosik.pl/127/3f98d4b3292e3035m.jpg http://images64.fotosik.pl/127/da979e28c68408eam.jpg http://images65.fotosik.pl/127/72c611769b0a7feam.jpg http://images63.fotosik.pl/127/d200aa0ba15333bbm.jpg Ze zdjęciami troszkę poleciałem hurtowo bo czym więcej przebierałem to tym więcej miałem rozterek . Pozdrawiam Adek

Zbójaszku tak się napatrzyłem , że też postanowiłem pierwszy raz uwędzić udka jednak moje w porównaniu do Twoich posiadają defekt w postaci twardej skórki . Mimo parzenia z termometrem do 65 stopni C w środku co trwało około 50 minut . Smak i kolor oki a skóra dla kotów :grin: problem musiał powstać w czasie wędzenia ale nie wiem jeszcze jaki . Muszę się jeszcze sporo uczyć - pozdrawiam :wink:

Informacja dla wszystkich . Dostałem takie info przez telefon - Firma PAK-Toruń nie posiada woreczków podwójnie moletowanych . Worki te są w fazie produkcji i być może ukażą się w ich sklepie pod koniec tygodnia ( ale to być może ) . Pozdrawiam

Kończę tą dyskusję nie taki był mój cel zadawania pytań aby się denerwować . Tu ma przodować pasja , koleżeństwo itd a nie ............ . Nerwy mam na co dzień tutaj zaglądam dla przyjemności i nie mam zamiaru tego zmieniać a tym bardziej szukać wielbłądów ....... . Wygaszam i pozdrawiam . Ps. Proszę moderatorów o usunięcie wszystkich moich postów w tym wątku , śmietnik tutaj nie potrzebny a moje pytania nie miały sensu . Poradzę sobie inaczej . Pozdrawiam

Dziwnie się czuję , że muszę udowadniać że nie jestem ...... . Mylisz się czytam i to bardzo dokładnie . Firma Pak miała podwójnie moletowane ( dlatego je masz ) jednak później z jakiegoś powodu ( nie wnikam ) zastąpiła je moletowanymi jednostronnie i takie oferowała . Były interwencje między innymi czytając też Twoje , zdecydowali się powrócić do podwójnie moletowanych jednak w bliżej nie określonym czasie . To są wnioski które wyciągnąłem czytając ten temat i nigdzie się nie doczekałem info , że już je mają w ofercie . A w związku z tym , że nie ma info to pytam się gdzie można kupić pewne podwójnie moletowane worki bez czekania na pojawienie się ich w Paku bo zależy mi na czasie i dobrym zakupie . Zadałem proste , grzeczne pytanie a dyskusja zmierza ........ . Dla potwierdzenia mojej logiki myślenia cytaty z tego tematu : I znajdź mi po tych postach info , że już są lub znajdź info na ich stronach , że takowe sprzedają . Pozdrawiam karolszymczak, dziękuję to jest ważna wskazówka :clap:

Grzecznie pytam bo mam wątpliwości i odsyłanie mnie do lektury wątku jest niepotrzebne bo po pierwsze zrobiłem to już nie raz ( między innymi dlatego zdecydowałem się na zgrzewarkę Proficoka ) a po drugie patrząc na mój staż na forum i ilość postów widać , że raczej należę do czytaczy . Ale wrócę do problemu . W tym wątku często padają słowa niezadowolenia ze sprzedawcy zgrzewarki ( np. tego na Allegro ) dlatego pytam którego polecacie ( PAK- Toruń takiej nie ma ) . A co do worków z Paka chyba nawet Ty pisałeś , że po interwencjach i wysłuchaniu problemów ludzi niezadowolonych wprowadzą dopiero podwójnie moletowane i nigdzie nie doczytałem , że już wprowadzili . Nawet na ich stronie nie pisze precyzyjnie , że są moletowane podwójnie http://www.pak.torun.pl/68,worki.html?wiecej=37 . Ale oki wiem co to telefon i sobie podzwonię . Pozdrawiam