spec202

zbóju na następny raz daj krew sparzoną i nadziewaj jak najcieplejszy farsz w kątnice. W taki sposób nie będziesz siedzial przed piekarnikiem 3h. Termometr na pewno masz i wiesz jaka temp. powinna być finalna w wewnątrz batonu :smile: Te Twoje Dorotki wyglądają smaczniaście :thumbsup: Pozdro)

Na pewno bezpieczniejsza dla wyrobów w warunkach domowych. Pozdro)

Nóż z dużymi ząbkami dł. ostrza 30cm. 1 Kofikan 2 mały-mały 3 gonzo 4 marek301 5 marek301 6 karolszymczak 7 tusiaczek 8 jacinto 9 Jojo 10 PanBoczek 11Wirus 12 bazylwidzew 13 roger 14 zico 15 andy 16 Marko 17 boggi 18 boggi 19 boggi 20 boggi 21 jagra 22 jagra 23 wojtusa 24 arkawroc 25 arkawroc 26 Pools 27 28 29 30 31 32 Nóż z dużymi ząbkami dł. ostrza 25 cm. 1 marek301 2 marek301 3 karolszymczak 4 PanBoczek 5 jacinto 6 jacinto 7 andy 8 boggi 9 boggi 10 boggi 11 boggi 12 wojtusa 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 Nóż z duzymi ząbkami dł. ostrza 20 cm. 1 marek301 2 marek301 3 karolszymczak 4 bazylwidzew Nóż "kebabowy) dł.ostrza 30 cm. 1 A-Lee 2 Kofikan 3 mały-mały 4 gonzo 5 marek301 6 marek301 7 karolszymczak 8 arkawroc 9 arkawroc Nóż "Kebabowy" dł. ostrza 25cm. 1 Kofikan 2 marek301 3 marek301 4 karolszymczak 5 Pis67 6 Jojo 7 Jojo 8 PanBoczek 9 frapio 10 frapio 11Wirus 12 jacinto 13 jacinto 14 tusiaczek 15 tusiaczek 16 bazylwidzew 17 bazylwidzew 18 roger 19 roger 20 roger 21 roger 22 zico 23 zico 24 andy 25 andy 26 Marko 27 boggi 28 boggi 29 boggi 30 boggi 31 jagra 32 jagra 33 abratek 34 abratek 35 abratek 36 wojtusa 37 Marko 38 Pools 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 Nóż z małymi ząbkami dł.ostrza 30cm. 1 A-Lee 2 gonzo 3 marek301 4 arkawroc 5 arkawroc Nóż z małymi ząbkami dł. ostrza 25cm. 1 marek301 2 marek301 3 karolszymczak 4 tusiaczek 5 tusiaczek 6 frapio 7 Wirus 8 bazylwidzew 9 roger 10 roger Nóż z małymi ząbkami dł. ostrza 20cm. 1 marek301 2 marek301 3 karolszymczak 4 tusiaczek 5 bazylwidzew

Ten gorzki posmak może być spowodowany wysoką ciążą krowy. Krowę jakiś tam czas przed ocieleniem przestaje się doić. Możliwe też ,że to wina pierwszej zielonki w menu mućki. Pozdrawiam.

((;)(

Witam! Dzisiaj miałem chwilkę i ostatni dzień na załatwienie spraw z usługodawcą internetowym , więc poszedłem i pokazuję kobiecie co mi się wczoraj przytrafiło i czy jest sens stać w kolejce z takim DO. Pani powiedziała,że nic nie załatwię z unieważnionym DO , dopiero po wizycie u jej szefa i dokładnym przeczytaniu zaśw. Szef wydał zgodę na umowę krótkoterminową. Tak błaha sprawa i zajebisty problem....

Mało tego dostrzegłem teraz kolejny błąd tym razem na zaświadczeniu załączam skan. Nie mogę wkleić fotki na fotosiku , ani na imageshack Coś się dzieje z wklejaniem fot na stronce ani go tak, ani tak , ale nie omieszkam wkleić w późniejszym terminie... Pozdro)

Nawet nie usłyszałem słowa przepraszam od tej "urzędniczki" tylko zobaczyłem głupi uśmieszek jak się konsultowała telefonicznie w kwestii opłaty za wymianę dowodu z koleżaneczką po drugiej stronie ulicy, i usłyszała ,że to jest nie odpłatne. Jak tylko trochę dojdę do siebie to wniosę skargę do przełożonego. Dziękuję jarek79kk

Słuchajcie co mi dzisiaj się przytrafiło w "urzędzie stanu cywilnego" Przychodzę do kobiety z aktem zgonu Mamy i wiadomo procedury.... (pani przy biurku bardzo nie miła , (czytaj wredna krowa....) Po wypełnieniu wniosku o wydanie aktów zgonu , mówię kobiecie ,że będę potrzebował kilku dodatkowych aktów , ta odburknęła ,że każdy dodatkowy to koszt 22 zł Ale,ze wcześniej zamieniłem zdanie z wujkiem , że mają obowiązek wydać dodatkowe kopie potwierdzone z oryginałem nieodpłatnie to wiedziałem co wpisać w 2 wniosek. Wystarczyło wpisać w celu przedłożenia na uczelni, szkole itp...) w przeciwnym razie koszt to 5 zł każda sztuka za kopię. Oczywiście nie dostałem takiej informacji od urzędniczki. Dostałem jedynie nakaz wypełnienia drugiego wniosku i uiszczenia opłaty skarbowej za dodatkowe kopie. Pani kazała zostawić dowody osobiste mój i Mamy i udać się do sąsiedniego budynku , gdzie mieści się kasa i opłacić te dodatkowe 6 odpisów=30 zł , więc poszedłem. W okienku Pani mi mówi,że nie dostała zlecenia i muszę wrócić do "pani" która mnie przysłała do kasy. Wracam juz trochę nabuzowany, emocje , nerwy.... Wchodzę śmiało pomijając kolejkę kilu osób ,wchodzę do pokoju , gdzie siedzą na dupach 4, albo 5 "panie urzędniczki" wszystkie (biurka wolne) Mówię ,ze Pani z kasy mnie odesłała z powrotem ponieważ nie dostała takiego zlecenia, a ta szma...a ,że mi nie kazała iść do kasy tylko wyjść na korytarz i wypełnić ten 2 formularz w celu wydania odpłatnie kopi potwierdzonych z oryginałem. Więc ja jej daje ten formularz , gdzie zaznaczyłem ,że kopie są mi potrzebne w celu przedłożenia na uczelni - Mina "pani" jak wściekłej suki i pytanie czy wszystkie akty są mi potrzebne w celu przedłożenia na uczelni , odpowiedziałem, że tak. ona do mnie ,że w takim wypadku to odpisy są nie odpłatne, Ja widząc Mamy dowód wcześniej mówiąc do tej wrednej baby ,że urzędnik nie siedzi za biurkiem za nasze pieniądze ,żeby nas okradać , lecz pomóc i podpowiedzieć ewentualnie jak trzeba postąpić. Pytam , czy ma mój dowód w posiadaniu czy użyczała go komuś w celu zaciągnięcia kredytu, lub zakupu na raty ??? ciśnienie 1000/500 A ona do mnie ,ze jest mały problem, z moim dowodem i będę potrzebował wyrobić nowy ponieważ poddała dowód kasacji. Zapytałem jak mam się teraz posługiwać dowodem który został przez nią zniszczony , odp trzeba sobie wyrobić nowy , dowiaduję się ,że na dowód trzeba czekać około 1 miesiąca od złożenia wniosku a pani mi zwróci koszt fotografii. Poradzcie co byście zrobili w moim przypadku , ja teraz nie myślę , ale to musiałem wam napisać. Udałem się po tym incydencie do Zakładu Pogrzebowego i po przedstawieniu dowodu i zaświadczenia ,że uszkodziła go pani urzędnik omyłkowo Pan mi zakwestionował ,że nie może wypełnić dokumentów na podstawie DO uszkodzonego. Jak ktoś biegły w prawie to bardzo proszę o info ,czy jest możliwe przyspieszenie wyrobienia DO. Pozdrawiam ps. przepraszam za ort. i składnię , oraz długość postu nie daję rade tego ogarnąć....

W dniu dzisiejszym po bardzo ciężkiej i długiej chorobie zmarła moja Mama. Przeżywając zaledwie 53 lata. (*)(*)(*) :sad:

To ja tak jak na początku tematu chętny na 4 gładkie + 1 z ząbkami + przesyłka jaką zaproponował Jarek. Chyba ,że będzie cięcie ,aby dla wszystkich starczyło to 1 taki i 1 taki Pozdro)

ja też bym się pisał na 5 sztuk jak za 2 zł /szt tylko napisz czy nie ma ukrytych kosztów :grin: Wiela przesyłka ? Pozdro)

Witam! Jak w temacie potrzebuję porady. Co mogę podać królikom z apteki dla ludzi (wet. w moich stronach to kosi ,ze szok) Po królikach widać wyraźnie ,ze mają katar , jeden ze stada nawet ma cały nos w strupach od 30 dni - strupy wcześniej mu zrywałem bez skrupułów na żywca , wiem ,że ją to bolało , ale na następny dzień znowu były , wpadła mi w ręce maść maxibiotic i od trzech dni smaruję nos królika i to się goi w oczach. Podejrzewam pasterelozę na forum o królikach tylko żółty proszek od weta za miarkę trzeba dać 25 zł = cudowny lek dla wszelkiego przydomowego odchów-ka , już to miałem i wiem ,ze jest do d.py. szkoda mi królików i szukam jakiejś rady...

A Ty co taki nerwowy , co drugi post będziesz to wklejał? :devil:

Witam! Jak w temacie , kto może wykonywać te czynności? Czy wystarczy wykształcenie kierunkowe.

Z 5 kg kaszy otrzymasz około 15 kg kaszy parzonej , a nawet więcej. Mam gdzieś stare zapiski ,że na 1 kg kaszy dajemy 2,2-2,5 l rosołu. Ja daję 2 litry , czasem jak zachodzi potrzeba to troszkę dolewam rosołu przy mieszaniu (kasza po parzeniu powinna być cała) Muszę też napisać ,ze zdarzyło mi się robić kaszankę z 10 kg kaszy + krew (ile było) + trochę odpadów z mięsa na salceson i pasztet.

Chyba trochę za dużo :wink:

no chyba ,że boczuś miał temp. poniżej zera :grin:

Myth krajalnicę trzeba podostrzyć ,żeby nie zostawiała takich (trocin na plastrach) boczek to jakiś superaśny - normalnie szynka :thumbsup: pozdro) ps. robiłem pasztet pieczony w foremce 26 marca i dzisiaj dopiero pokazały się kwiatki na górnej powierzchni (w sumie z 4 foremek po 0,9 kg zostało jakieś 20 dag) także trwałość jak na pasztet to git , pewnie by wytrzymał więcej tylko leżał w reklamówce w lodówce.... pozdrawiam

Cześć Artur z takim dziwnym parzeniem to się nie baw ,bo możesz sobie spieprzyć kiełbaskę , a nawet się rozchorować jak się w zagrzanym farszu coś zakoci... Zdrowych i wesołych świąt życzę...

Zapytałem moją ślubną , ona to króliki i kurczaki nawet nazywa. :grin: Padło na BRUKSELKA Pozdrawiam

kilka lat temu też miałem podobny problem z nowiutką alfą32. U mnie okazało się ,ze był za duży luz pomiędzy gardzielą ,a ślimakiem. Ślimak ciągną mięso do noża ,a to wracało z powrotem masakra. Ja swoją reklamowałem i wymienili mi na inną , mam do dzisiaj i tnie aż miło... Pozdrawiam

Źle. Ale się nie łam , twoja szynkowa to bardziej mielonka extra. Poczytaj trochę o klasyfikacji mięs , albo trzeba było po prostu zapytać , tak jak to zrobiłeś z użyciem osłonki białkowej... pozdro) :wink:

:rolleyes: ze słoniny :shock: