ANNAM

Sto Lat Kostek,Wszystkiego najlepszego :grin:

1. JacekC 2. Gregtom 3. madlinka 4. AdamJas 2 szt 5. Maad 2 szt 6. alskar 2 szt 7. nemo19788 8. sverige2 9. pioro 3 10. Piksiak 11. ANNAM

Ok, pozazdroscilam wam tych grzybow przyniesionych z lasu.No, niestety na nasze jeszcze trzeba poczekac, ale..... dostalam male pieczarki. wiec zrobilam kilka sloikow, dlatego ze pozostaly mi ogonki od grzybkow, zrobilam, jednoosobowe sloiczki ,ktore pozniej daje sie tylko do omleta lub po prostu je do kanapki. Do tego dostalam od tesciowej chili( nigdzie nie moge znalezc nazwy tego diabla, goraca jak nie wiem co, kiedy ja robie, to w podwojnych rekawiczkach), zrobilam, w octowo-olejowej zalewie. A do tego za jednym zamachem korzen selera. wszytko na jednym zdjeciu.

El Gregora slicznie wygladaja te placki z dyni( takie to bymzjadla na sniadanie teraz). Wiesz ,ze ten rodzaj dyni ,ktory masz bardzo dobrze smakuje w pumpkin pie( u nas ciezko go dostac tylko w listopadzie i jest zdaje sie sprowadzany ze stanow). Jest bardzo dobry do slodkich wypiekow oraz do chleba, a dla urozmaicenia jesli bis kiedys probowal chleb dodaj pestki z niego.

Pokemon, ja mam przez caly rok :grin: , a to zrobilam, bo trzebabylo grzadke pod ogorki oczyscic.

Zrobilam szczypior suszony. Wiadomo najpierw umyc i oczyscic: NAstepnie pokroic( ale nie zbyt drobno) trzeba pamietac ,ze to do suszenia: W lecie celbute susze na dworze na sloncu,jako ze jest dopiero wiosna tylko piekarnikmi zostal, wiec widac po szczypiorku ,ze suszony w piekarniku: A tutaj jak malo powstalo tego suszonego szczypiorku w stosunku do ilosci swiezego na pierwszym zdjeciu.Specjalnie wsypalam do dzbanka i jak sie przyjrzy ktos, to zobaczy 1 l miarka na plastyku. Jednak przechowuje w sloiku szklanym ,a nie w plastyku:

Sajmonka, ja pierwszy raz robie ocet z pierwszego postu Malgos. Ale dla ciebie byloby najlatwiej zapytac tesciowa o jej przepis, na pewno poda tobie z radoscia a wtedy podziel sie z nami :grin:

Grzegorz :clap: . To jest tutaj bardzo popularne. Glownie jemy to jako warzywko do obiadu. Duszone najpierw lekko oszklona cebula( ja lubie duza ilosc) pozniej czosnek( z tym trzeba uwazac) na to doklada sie lodygi pokrojone na kawalki, kiedy zmiekna dodaje sie pokrojone liscie i dusi, pod konoec przyprawiam.Lubie dodac odrobine curry( ale to juz moj osobisty smak, ja curry do wszystkiego ostatnio daje). wiadomo zprzypraw te co lubisz i znajdziesz smak. Bez zadnego obkotowywania lisci, parzenia i tym podobnymi rzeczami. pozdrawiam

Treaz trzeba uzgodnic znaczenie okreskenia " krotki czas". CZy to aby na pewno 30dni

Ja to chyba jestem do tylu. Tutaj przynajmniej BBq to miesa sie szykuje nie powiem, w marynacie, kilka lub kilkanascie godzin wczesniej, jednak samo czas na bbq nie jest dlugi. Tzn. ze ja tylko grill robilam na bbq? Prosze mnie wyprostowac , zylam w niewiedzy przez tyle lat.

Tez jestem za :grin:

agn, jestem kolezanka.

Czy new york strip i porterhouse to nie jeden i ten sam steak (?) tylko inaczej nazywany w US i Australii? NIe wiem, moze sie myle, bo na stekach tak bardzo sie nie znam.

Ja tez taka piwnice chce. A u nas nawet w domu nie ma piwnic.

To wyglada na jakas zapiekanke z fasola szparagowa

Gregtom mi to wyglada na czekolade w tych bananach. EL GREGOR doloz czasem ananasa, i jesli lubisz grejpfrut, to przektoj go na pol, okroj lekko skorke przy przekrojeniu i daj strona przekrojona na grill. Pozniej mozeszna chwile odwrocic i polac sokiem( cukrem nie syp bo sie zrobi karmel twardy). Bardzo mi sie podoba , gratuluje.

EAnna to chyba moze byc rozwiazanie mojego problemu. Bo do niedawna dzialalam perfekt i tak nagle z ksiezyca zaczela raz pokazywac prawidlowo innym razem nic i zaskakuje na duza ilosc gramow. A ta waga pokazuje skoki gramowe ponizej 1kg ,a 2gramowe powyzej.Dzisiaj specjalnie bede wazyc. Zamowilam tez specjalne ciezarki do kalibrowania, na nich chyba najlepiej bedzie mi sprawdzic skoki wagi.

Ona na prawde jest czysta, chyba ze do mechanizmu jakis kurz sie dostal, ale do srodka nie bede sie dostawac, bo bym musiala ja polamac.

Miro ja sie pytam jak to zrobic, bo nie wiem jak to ugrysc. Jesli wiesz, prosze pomoz, wyjasnij jak to zrobic.

Pokemon swinbie sa takie same u nas jak na calym swiecie. I biale i czarne i chinskie i mongolskie i....... ah, tego jest pelno. Najpopularniejsze nasze biale, chociaz teraz jest moda na hodowle na zewnatrz i wtedy sa czarne albo takie bialoczarne. Jest to uwarunkowane tym, ze latwiej i bezpieczniej zwierzeta z ciemna skora/owlosieniem zniesc naslonecznienie( zwierzeta tez dostaja raka skory, to juz udowodniono). Jedno co tutaj jest inaczej( ja zauwazylam) nie ma tak grubej sloniny, trzeba u hodowcy zamawiac jesli chce sie z gruba slonina.

Gretom bardzo dziekuje.Wiesz waga nie jest mloda, ma juz swoje lata,jak doczytales, nie jestglupia i wlasnie dlatego nie chce jej wymieniac. Zrobie co powiedziales z bateria. TA waga zawsze byla bardzo dokladna,jednak ostatnio zauwazylam ,ze zaczyna mi skakac, glownie na gramach( kg sie nie przejmuje, max jest 2 kg tutaj) a to do wielu przepisow jest jednak bardzo wazne. DArhel moja stoi zawsze na twardym podlozu. EAnna baretia jest dobra, jednak moj telefon zwykle jest w jakies metrowej odleglosci od wagi. Jezeli tobedzie przyczyna , to pekne ze smiechu. Miro na pewno nie tarowanie, a kalibrowanie. Mimo wszystko dziekuje wam.

Gregtom, Soehnle Professional Scale Food Pilot 8057, tyle mam o niej. Dziekuje, bo wiem, ze robiona w Szwajcarii a to wlasnie wiecej bedzie po niemiecku.

Wiem ze tutaj zawsze znajdzie sie ktos ,kto zna odpowiedz. MAm wage kuchenna Soehnle Tutaj jest link do jej wygladu i modelu: http://personalcare.manualsonline.com/manuals/mfg/soehnle/food_pilot_8057_food_control_8046.html?idRes=551416 Weszlam, sprawdzilam manual, jednak nic nie znalazlam na temat kalibrowania tej wagi. Wiem ,ze trzeba to zrobic, bo mi zaczyna grac w "pici-polo" . Na internecie znalazlam zeby to zrobic, problem jest taki ,ze nie wiem jak. POMOCY prosze, kto wie jak.

Odwazylam sie w koncu cos zrobic . Na zdjeciu juz tylko pozostalosc poledwicy. Dla mnie najwazniejsze ,ze domownikom smakowalo. Dziekuje ze jestescie tutaj i ja moge zrobic cos tak dobrego.

JA co jakis czas ( jakmam nadmiar cebuli) susze ja pokrojona w piorka. Nauczyla mnie moja starsza znajoma. Mozna ja dodawac do roznych potraw. TAk samo smazona na tluszczu, osuszona z niego i dosuszana. Teraz wiosna to nie robie. LAtem zrobie; najlepej suszy sie na sloncu( kiedy powietrze jest gorace) jednak trzeba dosuszyc w piekarniku, aby byc pewnym ,ze nie ma w sobie wilgoci ( nie ma nic gorszego jak niedosuszona cebula zamknieta w sloiku- po otwarciu smrod niesamowity).