Moj farszrobie z orzechami i mieso, nie koniecznie drobiowe, no i kasze( nie przepadam za bulka w farszach). To jest ulubony chyba wszystkich ,ktorzy lubia orzechy. Daje orzeszki pini czy tez pistacje. Dobrze wyrobiony farsz trzyma sie ladnie i kiedy kroje plastry , mile sie to serwuje. Tutaj jest zdjecie takiego farszu w indyku w przekroju /topic/7143-annam-w-kuchni-robi/?p=322797 Jak widac na zdjeciu, skora nie jest spalona a ladnie przyrumieniona. Moza konce ksrzydek i norzek owinac papierem czy folia aluminiowa, aby sie nie przypiekaly. A zapomnialabym, w czasie pieczenia co jakis czas smaruje calego ptaka maslem i sokiem jaki sie wytworzyl, a na koniec jakies pol godziny przed , to" maluje " go rozpuszczonym dzemem z brzoskwini. Drugi farsz to kasza gryczana, watrobki( dziwne, bo w smaku podobny do kaszanki, a moja cora, ktora nie ruszy kaszanki zajada sie tym farszem). CZasem nadziewam nim kurczaki. Wiadomo, dodaje troche ziol, nie bioracych za bardzo w smaku ziol i przypraw. Caly ptak jest nafaszrowany pod skora maslem, to daje ,ze pozniej smak i miesa i samej skory jest wspanialy.