DZIADEK, już raz Cię przepraszałem za krytyczne uwagi pod Twoim adresem. Ja wiem, że na tym forum jesteś niezaprzeczalnym autorytetem. Zgadzam się z tym, jesteś wielki ale możesz występować jeszcze w jednej konkurencji... Twój sarkazm również osiągnął mistrzostwo. Tym razem nie będę przepraszał.
Uważam, że Tadzik nie zasłużył nawet w najmniejszym stopniu na takie traktowanie (Henio, Ciebie też się to tyczy!!!) Chłopak zrobił wędzarnie chociaż nie miał pojęcia jak, uwędził w niej swoje pierwsze wyroby, które wszystkim smakowały, jest z nich zadowolony (wiem, bo to ja z nim rozmawiałem przez telefon). Mam nadzieję, że dalej będzie wędził i rozwijał swoje umiejętności!!! Napisałem, że mam nadzieję, bo po takich postach jak Wasze (DZIADEK, Henio, może mu się odechcieć! Dla nowicjusza budujące to były słowa, nie ma co!!!
Andyandy, jeśli chodzi o Ciebie, to masz rację... fizyki się nie da oszukać ale można zaradzić skutkom jej działania. tadzikmal, da sobie radę. Wiem o tym na 100%.