Do tego nie trzeba specjalnych starań, ani żadnych detektywistycznych zdolności - wystarczy najechać myszką na NICK. Jeśli poczułeś się urażony moim wpisem to przepraszam - nie było to moją intencją.Co do zasadności i sensowności krytyki - jeśli zawoalowany przekaz nie dotarł - napiszę wprost. 27 lutego wołasz "Pomocy", a od 31 stycznia nawet nie sprawdziłeś co zrobić z jelitami mimo tego, że w podanym przez Ciebie linku do ich dystrybutora jest opisane "PRZYGOTOWANIE JELIT WIEPRZOWYCH DO PRODUKCJI KIEŁBASY".Tak nie można robić nie tylko wędlin, ale i żadnej innej żywności. I nie tłumaczy tego to, że: Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że w naszym hobby pośpiech i brak podstawowych wiadomości to zagrożenie dla zdrowia nie tylko naszego, ale i innych konsumentów. I to jest z tego wszystkiego najważniejsze tylko przed kolejną produkcją (najlepiej jeszcze przed zakupem mięsa) zapoznaj się chociaż z elementarnymi wiadomościami dotyczącymi wyrobu i zasad wędzenia, a będziesz mógł spokojnie delektować się domowymi wyrobami.Wiem, że po tym nie będziesz do mnie pałał sympatią, ale jeśli przez to zaczniesz robić "zdrowsze" wędliny to jakoś to "przetrawię" i zniosę z godnością - cel uświęca środki.Już tak mam, że bezpieczeństwo konsumentów jest dla mnie kluczową sprawą.