@Arkadiusz, Piszesz, że na grypę zachorowało 300 tyś. osób i zmarło 7. Śmiertelność więc to 0,002%. Na tę obecną, śmiertelność jest od 3,2% do 5,8% w różnych krajach. Gdyby tę śmiertelność "przełożyć" na zwykłą, zmarłych byłoby 10200 - 17400. Nie są to dane porównywalne. Dziwi mnie więc takie, "lekkie", Twoje podejście do skali problemu tej choroby. Kolejna rzecz do której chciałem się odnieść do Twojego, takie mam wrażenie, emocjonalnego wpisu, to zakup mydła. Wszystkie materiały promujące walkę z koronawirusem określają mydło jako podstawowy środek do jego zwalczania. Zwiększona sprzedaż dowodzi jej skuteczności. Przed "epoką" koranawirusa" ludzie na pewno mydłem się myli. Z Twojego postu wnoszę, że zaczął się duży, nawet niekontrolowany, wzrost cen. Jako przykład podałeś wzrost ceny połówki z 10 zł na 15 zł. Informują Cię, że to nie jest dużo. W rejonie Jeleniej Góry cena waha się od 20 zł 25 zł w zależności od producenta.