Pacan Wojciech

Andyandy - gratuluje samouwielbienia , znajomosci kolorow i temperatur spalania - na polemike z Toba nie mam czasu , poprostu tak jestes zbudowany , odpowiadajac na Twoja teze ze piszesz w sposob prosty i zrozumialy - zapewniam Cie za tak nie jest i poszczegolene akapity Twojego opracowania sa sprzeczne ze soba . Oczekiwalem , skromniejszej postawy , ale jest mi ona do niczego nie potrzebna , bedzisz mial teraz przerwe od moich wpisow - wyplywam na odpoczynek w rejs , jak wroce postaram sie spelnic Twoje bunczuczne wolanie o dowody mojego wedzenia . :lol: Pozdrawiam

marek301- wedzarnie , jako obiekty techniczne , w ktorych prowadzi sie obrobke cieplna , powinny byc ocieplane lub wykonane z materialów , ktore sa same w sobie dobrymi izolatorami , o tym jak sie zachowuja w czasie eksploatacji w zimie decyduje przeciez izolacja ( material scian ) , jesli wedzarnie zbudujemy z cegly pelnej lub z kamienia - to sa to materialy ktore beda pobierac cieplo z otoczenia czyli bedziemy musieli palic w palenisku z taka intensywnoscia by ciepla pozostalo do obrobki wedzonek, jelsi bedziemy mieli wedzarnie drewniana , to drzewo nie bedzie akumulowalo ciepla ,same w sobie, wiec ilosc drzewa i ciepla potrzebnego do nagrzania komory bedzie zalezala od jej wielkosci , bo tylko tyle ile bedzie potrzeba do zagrzania przestrzeni wedzarni czyli powietrza ( ze stratami oczywiscie kominowymi - musi byc przeplyw ) tak samo bedzie sie zachowywal gazobeton jako material scian .Wedzarnia z blachy ( bgez ocieplenia z zewnatrz) bedzie najgorszym rozwiazaniem bo szybkosc pochlaniania i wychladzania jest o wiele wieksza niz nawet zmarznietej cegly ( blacha jest cienka i dobrze przewodzi cieplo ) na blasze tez najszybciej wystapi zjawisko skraplania i tworzenia sie osadow , kazda zmiana zewnetrzna temperatury bedzie to zjawisko przyspieszac lub opozniac ( oziebianie lub ocieplanie sie otoczenia ) .Kazdemu polecam taki eksperyment , przyłoz dlon do plytek podlogowych i ocen co czujesz , potem przyłoz dlon do deski lub plyty styropianowej i ocen co czujesz .Odpowiadam : plytka i deska lub styropian maja temperature otoczenia , ale odczucia sa rozne , plytka wydaje sie zimna - bo odbiera cieplo Twojego ciala , wiec schladza dlon , ma pojemnosc cieplna i dotad bedzie odbieraklo cieplo az temperatury pomiedzy plytka a dlonie sie wyrownaja Deska , styropian , gazobeton daj odczucie grzania , ale to " grzanie " jest Twoim cieplem poprostu ono sie odbija od tych materialów i wraca do ciebie stwarza wrazenie grzania - to jest wlasnie izolacja . Teraz , kazdy moze sobie wybrac jak zbudowac wedzarnie . :grin: Pozdrawiam

Darchel , ma tak chlodziarke , niestety w lecie nie zeszla ponizej 15 stopni , moze nie umiem jej zaprogramowac , ale korzystam z niej tylko jesienia i wiosna , wtedy osiagam 3-6 stopni wewnatrz , Jest dosc energochlonna .Zamierzam przerobic zamrazarke z gornym otwieraniem .

Bogdan_kacz , izolacje nad stropem da sie jeszcze poprawic , bez rozkopywania , mozna polozyc na nim , na wiosne przyszlego roku baloty slomy , obsypac ziemia lub torfem i prowadzic hodowle ogorkow , podlewane beda chodzic podloze , a sloma bedzie izolowa , z czase z gnije , ale da sie to odtworzyc . Temperatura bym sie teraz nie przejmowal w koncu zamknales budowe dopiero teraz w srodku lata , musisz ja wychlodzic jesienia i poczatkiem zimy do odpowiedniej temperatury , na przyszly rok stwierdzisz czy temperatuira jest odpowiednia , materialy ktore zastosowales maja duza akumul;acje ciepla wiec musza sie wychodzic i zaakumulowac mniej.Piekna piwnica :clap: :clap: Pozdrawiam

Andyandy- Kolego czytam Twoje wpisy , i zastanawiam sie skad czerpiesz wiedze , ilosc bledow logicznych i technicznych , ktore wypisujesz jest przerazajaca ,czytam pozostale wpisy kolegow , ktorzy probuja CI powiedziec bys przestal mieszac w glowach , przenikaniem ciepla weglem drzewnym , gazami ktore sie tam wytwarzaja i kolorami plomieni , nie powoduje u Ciebie niepokoju , wrecz brniesz dalej w coraz bardziej zagmatwana wiedze , ktora niema pokrycia. Czesc kolegow zauroczona skladnym pisaniem Ci przyklaskuje inni ostroznie podtrzymuja swoje zdanie , grzecznie , tak by docenic Twoj wklad w forum .PO lekturze ostanich kilku stron odnosze wrazenie , ze bez tej calej otoczki nie powstaloby wedzenie i przetworstwo miesa - ale przypominam ono powstalo bez tej wiedzy i rozdzielania wlosa na czworo, wiec prosze zejdz na ziemie.Przekaz cenne uwagi praktyczne co do sposobu wedzenia, budowy wedzarni i pozostaw podstawy naukowe tym , ktorzy musza je opracowac na potrzeby norm , przestrzegania przepisow oraz wykonywania profesjonalnego zawodu w swoich przedsiebiorstwach. Kolego zdecydowalem sie napisac ten post nie z checi zrobienia Ci przykrosci , ale , z potrzeby przerwania pisania rzecz nieistotnych w czesci niezgodnych z prawda , wrecz szkodzacych forumowiczom , ktorzy nie maja czasu zastanawiac sie na teoria , nie maja podstaw termodynamiki , chemi, fizyki na poziomie na ktorym probujesz dyskutowac .wiec konczac temat prosze Cie o przyjecie uwag -Twoj Kolega z forum o kiepskim moze naukowo nazwisku , ale napewno zyczliwy . :mellow: Pozdrawiam

Volusia w opracowaniu , Glowne przyczyny spadku liczby zajecy w Polsce wyczytalem , ze zajace maja pasozyty : tu cytuje : "I. 2. 1. KOKCYDIOZA Jest najczęstszą chorobą pasożytniczą zajęcy, wywoływaną przez pierwotniaki (Eimeria sp.). Jest chorobą młodych zajęcy przez którą przechodzą prawie wszystkie osobniki. Epizoocja ta powoduje szczególnie duże straty w warunkach wilgotnego i chłodnego lata po którym następuje ciepła i długa jesień. Osobniki które przetrwają chorobę stają się uodpornione. II. 2. 2. ROBACZYCA PRZEWODU POKARMOWEGO To także choroba pasożytnicza, wywoływana przez nicienie (Nematoda). Przebywają w jelicie cienkim i grubym, gdzie drążą błonę śluzową i ssą krew wywołując stany zapalne i anemię. Choroba może doprowadzić znacznych strat zajęcy, gdy zagęszczenia ich są wysokie lub gdy występują braki pokarmu w okresie zimy. Padają mniej odporne osobniki, zwłaszcza młode lub bardzo stare. " Teraz juz wiemy ze zajce maja pasożyty , wrogami sa lisy , jastrzebie oraz czlowiek . :wink: Pozdrawiam

CONDA daj juz spokoj , przedyskutowalismy juz ten temat , wroc pare postów wstecz , wyciagnij wnioski .

Agga zadala dobre pytanie , zle osuszone mieso moglo sie zaczac pocic ,solanka z dymem reagowac i wytworzyl sie kwas , jakich zrebkow uzywales ?

Jesli sa to wygina przy obrobce termicznej , sprawdze czy zajace maja pasozyty ? ciekawe nigdy nad tym sie nie zastanawialem, odpowiem jak sie naucze. :grin:

darios800 , juz Ci pisalem idz za glosem serca - reszte poprawisz jak bedzie trzeba, jesli masz juz nupatrzona to popros o dokumentacje ustal tantiemy za prawa autorskie , i wszystko bedzie dobrze.

darios800, proponuje przeczytac uwaznie , oba opracowania i wyciagnac wnioski , nie kazdy wpis poprzedzajacy Twoje pytanie jest oparty na porównaniu obu wpisów , one nie konkurują ze soba ale sie uzupełniaja i wyjasniaja zasadnicze podstawy zasad wedzenia.Opracowanie kolegi Jaromix'a, pojawilo sie w odpowiedniej chwili , uwazam , ze wyjasnia do konca terminy zawarte w opracowaniu kolegi Andyandego, oczywiscie jesli nie chcesz to nie czytaj , wiedza jak zdobedziesz w sposob praktyczny , bedzie na rowni cenna co zdobyta po przeczytaniu obu opracowan , poprostu opisane zjawiska w tych dzielach wystepuja bez wzgledu na to czy chcesz by wystapily lub nie , w warunkach w jakich prowadzimy wedzenie jako hobbysci nie jestesmy w stanie regulowac wedzenia w sposob profesjonalny tak jak to sie robi w przemysle , proponuje tym sie nie przejmowac -realizujmy swoje hobby dla zdrowia psychicznego i wspanialych smaków. :wink: :grin: :wink:Pozdrawiam .

KOLEGO WITAMY CIE NA FORUM, o tym jaka chesz wedzarnie musisz zdecydowac sam odpowiadajac sobie na pytania, ktore powinienes sobie zadac a to: 1.gdzie postawisz swoja wedzarnie , 2. czy wedzarnia ma stanac i sluzyc tylko do wedzenia wyrobow i wedzonek , czy tez bedzie miescem spotkan przyjaciol , " czytania ksiazek " , czy ma spelniac inne dodatkowe role wyposazona w dodatkowe urzadzenia - grill , zlew , polka na przygotowanie posilkow , szafka etc. 3.czy Twoi bliscy , akceptuja Twoje nowe hobby ( moi nie bardzo , ale korzystajac z wolnosci - kontynuuje je mimo czestych sprzeciwow ) 4. jakie ilosci wyrobow bedzie robil , 5, jakie materialy na wedzarnir masz z marszu - pozostaly po budowie , remoncie lub tez podarowla Ci je przyjaciel , 6. po ocenie posiadanych materiałow zdecydujesz mnjak ma byc wedzarnia 7.prpopnuje narysowac projekt i dazyc do celu :wink: :grin: Pozdrawiam

Fajny pomysl na jajka . :clap: Pozdrawiam

czytajac posty Wasze dotyczace piwnicy , wyciagam nastepujace wnioski : 1.wejscie do piwnicy najlepiej nod polnocy lub wschodu , 2.izolacja stropu perfecyjna , przypuszczam ze okolo 20-25 cm stryopianu przykryte folia i na to ziemia okolo 30 cm grubosci nadklad , porosnieta trawa , 3. sciany izolowane styropianem minimu 10 cm ood zewnatrz ( przy wilgotnym podlozu styrodur ) na glebokosc minimum 1 m , 4. wentylaca sterowana w zaleznosci od pory roku , czujnikiem wilgpotnosci i temperatury , 5. wejscie najlepiej z podwojnymi drzwiami , tak stworzyc śluze i zapobiec wplwaniu duzej iloscoi powietrza ogrzanego z zewnatrz . :grin: Pozdrawiam

Piekna kielbasa, :clap:

Mariusz B- dobry pomysl , poprawi sile ciagu , wymieni mpowietrze , nawet gdyby nie bylo higrometru mozna podlaczyc przez zegar i wentylowac po 15 minut 8 x na dobe , robimy tak w garazach - budujac domki , gdy niemamy komina wentylacyjnego do dyspozycji.Pozdrawiam :grin:

DERO i Bogdan_ Kacz , uwazam , ze problemem jest za mala srednica przewodow wentylacyjnych powinna byc minimum 150 mm wewnatrz , przy tak malych srednicach wystepuja straty przeplywu i opory - ta wentylacja nie pojdzie , wilgoc udalo sie osuszyc bo nastapilo wyrownanie temperatur powietrza , nie wystapily warunki do wtracenia sie wody w tzw. "tzw.punkcie rosy " , stosowanie litery H ( nakladki ) nie pomoze a zwiekszy problem , stosuje sie ja poto by woda nie dostawala sie do przewodow kominowych malej srednicy ktore odprowadzaja spaliny z piecykow gazowych , wtedy pod cisnieniem turbiny, spaliny wydostaja sie na zewnatrz , woda nawet jesli pada przelatuje z powrotem na dach a nie do przewodu . Panowie z wentylacja jest jak z sikaniem - "jak sie nie napijesz to sie nie wysikasz " ,przypominam jeszcze raz fi 150 mm , faktycznie komin wentylacyjny powinien wystawac ponad przeszkode ( kalenica dachu , plot , budynek obok ) minimum 60 cm .Pozdrawiam :grin:

bogdan_kacz :clap: piekne wrota z ladnym logo - winiarza - ladniejsza niz widzialem na slowacjii, jeszcze raz gratuluje .Pozdrawiam :clap: :clap: :grin:

kostek61 ," granat"na polmisku to dla bezpieczenstwa czy przestrogi ? fajne wyroby :clap:

PIEKNE :clap: :clap: :clap: [ Dodano: Sro 29 Sie, 2012 21:14 ] PIEKNE :clap: :clap: :clap:

Uwazam ,z komora o wielkosci 100x100x 130 [cm] wystarczy . do tego dolozylbym z tylu komory komin o srednicy mnimum 150 mm , lub 200 mm ,( komin podlaczony czopuchem pod katem 225 stopni ) a w ostatecznosci mozna zrobic klape na dachu komory , tez o srednicy minimum 200 mm z szybrem tak by mozna bylo regulowac przeplyw , jesli kolega chce moge narysowac krotki schemat . :grin: Pozdrawiam

mankotom- Kolego Tobie teraz potrzeba spokoju i koncentracji , a wybirzesz wlasciwa koncepcje , mysmy juz napisali wszystko co wiemy , dalsze rozdrabnianie tematu wywola balagan w Twoich myslach , a wiec do dziela :lol: Pozdrawiam

wedlug mnie musisz wykorzystac wszystkie profesjonalne elemementy urzadzenia , czopuch , na ktore mozna zalozyc osprzet (kolana , rury , szyber) jak zdejmiesz spod to cala konstrukcja sie rozjedzie , teraz masz czopuch w najwyzszym punkcie jak polozysz go na plecy bedziesz go mial na srodku paleniska , ja bym zostawil tak jak jak jest , jesli masz stare drzwiczki to je wykorzystaj nawet uszkodzone , zawsze przeciez mozna dorobic zamkniecie nawet na " skobel", jedynie po ustawieniu pakleniska na podmurowce moze go obuduj cegla , lub zaizoluj wata mineralna, tak by sie nie poparzyc przy wedzeniu . Uwazam , ze wklad pracuje w takiej pozycji w jakiej byl przewidziany, skup sie raczej na komorze wedzarniczej uwazam ze palenisko juz jest . :grin: Pozdrawiam

mankotom, obejrzalem wklad , możesz go wykorzystać jako palenisko , ale trzeba by dopasować jak już pisal ktoryś z kolegow drzwiczki. Te jednak będa się wyginaly i pracowaly więc caly czas będziesz mial nadmiar powietrza. Nikt nie powiedział, że nie można mieć paleniska otwartego z jednej strony , ale wtedy trzeba siedzieć przy wędzarni i pilnować ognia. Jeśli z czopucha wyprowadzić dość dlugi kanal okolo 2 mb ( widoczna rura spiro jest malo trwala ), lepiej zalożyć kolano regulowane , szyber i rurę tej samej średnicy podpiąć do komory wędzarniczej, z przodu dopasować blachę o grubości co najmnie 3-4 milimetry jako zamknięcie a powietrze dozować wtedy przez szufladę. Nie wspominam o izolacji calości bo korpus się rozgrzeje. Dla wygody trzeba wszystko trochę podnieść, ale to już zależy od Ciebie. Musisz pamiętać, że jeśli zostawisz komorę paleniska otwartą to ten wklad ma moc okolo 10-14 kW i przy podlożeniu drewna naprawdę się dość mocno rozpali. Może być wtedy trudny do opanowania i jedynie zamknięcie i regulacja szybrem obniży temperaturę. Patrząc na ten zbiornik wydaje mi się, że do tej mocy paleniska jest on ciut za maly stary zbiornik hydroforowy okolo 120 litrow, palenisko jest dużej mocy. Zrobilbym komorę z drewna większą , łatwiej w niej manipulować, za chwilę będzie rdzewial , bo musisz przecież w nim wykonać otwory technologiczne. Szkoda narzędzi i sily na mocowanie się z jego obrobką :grin: Pozdrawiam

wysokosc komina dobra , jedynie srednica mala , moze sie powietrze nie przemieszczac , jak sie da proponuje wymienic na fi 150 , na zime proponuje nie zaslaniac calkiem otworow tylko je przyslonic np, gesta gaza ,gesta siatka . spadnie wtedy poziom wilgoci i moze nie pojawia sie wykwity.Pozdrawiam