A jednak się mylisz.
Mieszkalem tam kilkanaście lat w tych richtich fajnych niemcach, ale nie zapomniałem pisać
choć napewno popełniam błędy.
Babcia miała 5 klas
mam miała 7 klas
ja doszedłem dalej i więcej,
ale wszyscy pisali tak samo.
Ale nie o to mi chodziło .
Poprostu to raczej na nowy temat z żelaskiem by się nadawało.
Bez złośliwości, ale komplikujesz życie tym co zaczynają , pisząc w tym temacie, o tym co piszesz.
Nowy temat z żelaskiem i po problemie.
A Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie, niechaj pozostanie takim tematem.
Albo zmiana nazwy żelaska na suszenie w odpowiedniej wigotności lub zmiana tematu.
W tym temacie mam już troszkę prób i żadnych błędów, dlatego się troszkę odzywam.
To chyba wszystko
Pozdrawiam
[ Dodano: Sro 12 Maj, 2010 22:08 ]
I tu się zgadzam , skoro zrozumiałem to chyba jest OK
Jak zostało napisane ze zrozumieniem to nie ma problemu,
Dla mnie nawet w kilku językach.
Spoko
Pozdrawiam.
P.S.
Za tłumacz się nie nadaję.
Kiepski jestem
Ale nie Waldemar.
Pozdrawiam