Henio

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO PRZYJACIELE

Dzięki bardzo .

Panowie na temat RURY to po pierwszej minucie. :grin: http://artchi23.wrzuta.pl/audio/3F5gQorFiTd/jerzy_stuhr_-_spiewac_kazdy_moze

Pe -eSka. Smak taki na jaki oczekiwałem - Małżon sie zajada , a mnie tej nutki dymu brakuje . Ta polędwica - tfu tfu :wink: Schab b/k powinien być obłożony tłustą stroną boczku i przerobiony na polędwicę sopocką .Wiem wiem , mizdrę trza usunąć przed :grin: a tu została .

U mnie też poszedł do piekarnika schab b/k i dwie rolady z boczku + kawałek w całości . Wolałbym to uwędzić , ale czas nie pozwala. Nie były peklowane ale tylko sól+przyprawy. http://img89.imageshack.us/img89/5915/001ose.jpg http://img69.imageshack.us/img69/2893/002hek.jpg http://www.forum.dawnygdansk.pl/images/smiles/co_jest.gif

Z pozdrowieniami dla kol. Bartnika Działkowiec pyta sąsiada: - Co tam wczoraj za święto mieliście, tak wszyscy tańczyliście? - Dziadek ul przewrócił. :grin:

Peklowanie saletrą - to trzeba dłużej . Gdyby to była peklosól to proces następuje od razu.

Proszę bardzo. :wink: http://www.muzeumdobranocek.pl/images/opisy/sandman/sandman_00.jpg A tu na " żywo" jak wędzi w balonie :grin:

Dwa razy tyle , albo i więcej otrzymasz na setne urodziny - czego Ci życzę.

Wie wie , bo tam najtrudniej Hiszpana spotkać :wink: Jako Krzyżak musi Niemiecky szprechen klajne , bo z turystów to 99% to oni a obsługa - wiadomo - wyznawcy Allacha i jak taki nie zrobi niewiernego w bambuko to ma grzech i raj z dziewicami przepadł. :grin: To masz szczęście że powróciłeś w terminie z Getta , gdzie szczury i inne robactwo Ciebie nie dorwało jak naszych turystów co to wracali na własny koszt po tygodniowym pobycie w slumsach . Tam poznali prawdziwy Egipt .

https://mail.google.com/mail/?ui=2&ik=143d5bc468&view=att&th=130f6780e28e6830&attid=0.3&disp=inline&zw

Jak Arab zobaczy tą świńską nogę to będzie tam "only one minute" :wink:

Nalewasz trzy kufle jednocześnie :grin:

Stare przysłowie mówi , że : Gdy lat kopa - twardnieje korzeń u chłopa. Andrzejku - drugie tyle jeszcze latek i małolatek :grin:

Grzesiu - moja "stara" to też Grażyna - wymienimy się na miesiąc :grin: ? Cudzołóstwa nie będzie - ja ją będę kochał zażarcie Sorrki jak coś nie tak , bo wiadomo - nie pozwolisz . Pozdrówka.

Potwierdzam - to tak jak malowanie dymem pod kolor , a wędzenie .

Ale doczekała się wnuków.Mój szwagier nie palił i" rybaczył "30 lat na trawlerach i jedno (na razie ) płuco poszło na "salceson" ( by w temacie było :wink: ).Powietrze miał morskie pełne jodu . Tato się przyznał mamie , że palił od czwartego roku życia , jak stracił rodziców . Przeżył 84 lata . Ludziska przeważnie umierają dlatego , że zapominają oddychać (sklerotus galopus ) . :grin: .

No kto jak kto ,Ty jesteś niezawodny (poranny ptyc :wink: ). Jak się reszta obudzi , to stoły umyte i zastawione :clap: a na śniadanko seta i galareta. No i póżniej uczyć się Kursanty Moje Wy kochane. Pozdrówka - jak ja bym chciał być wśród Was.

Są są - nawet kiedyś założyłem temat jak uszlachetnić tytoń.

Drewnem jodły czyli po naszemu świerka ,(świeże gałęzie z igliwiem ) wędzi się śledzie na Wyspach Alandzkich , to między Finlandią i Szwecją .

Przepis jest u nas :wink: http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=3&sqi=2&ved=0CDMQFjAC&url=http%3A%2F%2Fwedlinydomowe.pl%2Findex.php%3Foption%3Dcom_content%26view%3Darticle%26id%3D495%26Itemid%3D4&rct=j&q=wedzenie%20szynek%20w%20Bawarii&ei=Q_8NTr_CBI3Gswau-rWEDw&usg=AFQjCNGDPTvXxRKJtHZjpc0S6S4PWP6pPQ&sig2=QHJp0Q3Pxzg7BNI3y4G0Gw&cad=rja Cytat: Do tego celu używane jest drewno sosnowe razem z zielonym igliwiem i szyszkami pochodzące z okolicznych lasów. Wszystko po to, aby otrzymać specjalny, aromatyczny dym nadający temu produktowi niepowtarzalny smak.

Halusia - Najlepszego w imieninki.

Serów nie peklujemy , tylko solimy.

Popatrz jak to robił Wczesny Madej może sprzeda sekret za drobną opłatą. /viewtopic.php?p=101117#101117

A płoty miały sztachety ? :grin: