Ja te ceny pamiętam (oczywiście nie wszystkie) . Chleb - słynne powiedzenie - nie ma lekko , chleb po 8 - był dwukilogramowy , póżniej waga spadła do 1,6 a cena pozostała. Papierosy Sporty- 3 zł. i póżniej 3,5 , Klubowe 4,40, Caro (ach ten zapach) 8 zł. Carmeny bodajże po 11 zł. Tanie były ryby , czy to świeże , czy wędzone (dorsz) :thumbsup: oraz puszki.( słynne powiedzenie - Jedz dorsze bo g....o gorsze). Mięsne to słynna zwyczajna "na 44"ale podrobowe o smaku i jakości nędznej też były tanie . Słodycze to czekolada z 22lipca 19 , Jabol J23 :wink: Owoce - warzywa - towar sezonowy , a jak nastąpił boom szklarniowy to drożyzna. No i lody :thumbsup: gałka 1 zł. z mleka (śmietankowe) ale bez dodatków . Cytrusy - jak mama zdobyła pomarańczę to Mikołaj rekwirował i była jedna pod choinkę :grin: