EL GREGOR

:grin: dość wędzonek :thumbsup: pieczona karkówka i szynka :grin:

:grin: żeby dojrzewał bez ,,kagańca,, to trzeba mieć warunki do tego :grin: a ja nie posiadam, dlatego powlekam. :grin: Bardzo bym chciał spróbować Twego sera tak jak piszesz to po prostu IDEAŁ :wink: Myślę,że twoje warunki dojrzewania też są zbliżone do moich a ser prowadzasz na smyczy. :grin:

:grin: a no nie idzie :grin: dzisiaj powlekane powloką serowarską :grin:

:grin: pomidorowa na serwatce (smak i kwasowość idealna) :grin: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Ogórkowa i botwina (burak liściowy) tez polecam :grin: :thumbsup:

:shock: ten ser nie wygląda Mi na masę 4,5kg,robię tak dużo sera,to moje powinny mieć po 5 kg a mają około 2 kg :grin: tak patrząc na grubość denka (słoje) i wielkość noża . :grin: A reszta to jest po prostu idealna;smak,nutka,słoność :grin: chętnie bym spróbował :grin:

:grin: sam się zastanawiam dlaczego tak mało :blush: widocznie gdzieś ,,wyjszła,, :grin: Bazyl,wiem,że znasz przecież próbowałeś w Gąsiorowie :grin: :grin: :grin:

:grin: równo tydzień temu wędzone :grin: smaku jeszcze nie znam :grin:

:grin: po mojemu za mały garnek do parzenia (za ciasno upchana kiełbasa). Kiełbasa wygląda apetycznie. :grin: :thumbsup:

:grin: Rosyjskie śledzie solone tym się różnią od naszych,że nie trzeba moczyć wystarczy oczyścić i są gotowe do jedzenia (ta słoność Mi odpowiada) chyba,że komuś będą za słone to może z pół godziny wymoczyć :grin: Ikra była bardzo młoda a takiej nie jadam :grin: mleczu nigdy nie jadłem a co z niego się robi :question: Smak tych śledzi jest specyficzny nie powtarzalny :thumbsup: są bardzo tłuste i grube :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

:grin: rybek ciąg dalszy :grin: szczupak :thumbsup:

:grin: trzeba zmienić jadłospis :grin: Rosyjskie śledzie :grin: :thumbsup: Trochę brudnej roboty ale efekt końcowy :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

:grin: aż takimi drobiazgami się nie przejmuje na pewno jest w granicach 4-6 *c nie zdarzyło się żeby mięso było nie zdatne do dalszej obróbki.jak wyjmuje na stół to jest zimne i ot chodzi. :grin: Mięsa peklowanego na mokro i sucho też nie ruszam przez 7 dni jak zapeklowałem to dopiero po 7 dniach wyjmuje :grin:

:grin: Maad,ta lodówka służy tylko do peklowania :grin: na dole mięso peklowane na mokro,wyżej na sucho na kiełbasy tez było peklowane na sucho 7 dni ale już zrobiłem kiełbasy i czekają na wędzenie. :grin:

:grin: na 10kg mięsa około 0,5 l :grin: ten sok jest tak smaczny,że za każdym razem muszę zamoczyć palec i oblizać :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

:grin: Ja odpowiem dlaczego wolę wędliny peklowane na sucho :grin: Ponieważ dla Mnie wędliny peklowane na mokro smakują tak jak wymoczone śledzie :grin: Pekluję tez sporo na mokro (tylko szynki) ale dla tych co takie wędliny lubią (mnie kojarzą się ze sklepowymi) pamiętam te smaki parzonych wędlin z lat PRL i jadane tylko na święta dla takich to smakuje najbardziej a jak spróbują wędlin ,,ciągnących,, to od razu wyplują. Każdy powinien robić tak jak MU smakują a nie tak jak innym . :grin:

:grin: Długą drogą dymu, można też coś uwędzić jak się uda :grin: Polędwiczki wędzone 5 września :grin: dzisiaj tak wyglądają. Wyżej są zdjęcia po wyjęciu z wędzarni :grin: Bardzo bym chciał zobaczyć polędwiczki wędzone krótkim dymam po tygodniu od wędzenia :grin: Zwolennicy krótkiego dymu chwalcie się :grin: Może trzeba będzie zmienić technologie wędzenia :grin: nigdy na zmiany nie jest za późno -tak mówią :grin:

:grin: z takiego surowca to kiełbasa będzie :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :grin:

:grin: Mirku,żeby coś oceniać to trzeba wyrób spróbować lub zrobić tak jak podaje autor. :grin: Podobnie boczki robię jak Daniel :grin:

:grin: widocznie przepis autorski :grin: MI się podoba :thumbsup: zawsze boczek tylko pekluję na sucho :grin: 26g to bardzo dobra gramatura :grin: wędzenie też OK :grin:

:grin: wszystko wygląda bardzo apetyczne :thumbsup: pomidorki też :grin: Pozdrowienia dla Moni :grin: :grin: :grin:

:grin: wędzę tylko ,,długą drogą dymu,, około 30 lat to może i popełniam błąd jako zaczynający przygodę z wędzonkami i wędzeniem jak pisze sverige2 :blush: :blush: :blush: A co to znaczy zdrowo wędzonej i dobrej wędzarni :grin: każdy kto wędzi jest przekonany,że zdrowo i dobrze wędzi :grin: A kto jest takim specem :grin: MY wszyscy jesteśmy spece w naszym mniemaniu :grin: I tak do końca swych dni z wędzeniem tylko będę wędził długim dymem. :grin: AMEN :grin:

:grin: sery przed wyjazdem do Gąsiorowa musiałem zostawić po soleniu w formach,teraz trochę gorzej będzie z utworzeniem skórki ponieważ sery obeschły :sad: zaraz natrę wodą z sola :grin: Z rana byłem po mleko,teraz mleko stoi zaprawione kulturami. :grin:

:grin: Daniel :thumbsup: :clap: Tyle słoniny to zima zapowiada się bardzo wczesna i długa. :grin:

:grin: Sasza jak chcesz to w Bartoszycach możesz kupić bezpośrednio w rzeźni,zawsze sprzedają od godz. 21. Ubój świń jest z rana są z chłodzone dlatego sprzedaż wieczorem. Jak będziesz coś potrzebował to daj znać :grin:

:grin: siatkę kupiłem w sklepie wędliniarskim :grin: Pozdrowienia dla Krzysia :grin: