Witam. Trochę tu na forum poczytałem (a muszę przyznać że jest co!) i zauważyłem, że po uboju świni bardzo ważne jest wychładzanie mięsa. Niby nic wielkiego, ale od jego przebiegu zależy bardzo wiele, np. jakość mięsa i wyrobów, zdolność do długiego przechowywania, a może i jeszcze więcej. Znalazłem kilka wiadomości na forum, ale nie mogę tego wszystkiego skleić w całość. Np. ktoś napisał, że mięso powinno wychładzać się 2 dni, w innym temacie że jak najszybciej i w możliwie najniższej temperaturze... Zamówiłem już świnkę i prosiłbym o rady, jak się powinno wychładzać mięso po świniobiciu. No i jak poznać, że się już wychłodziło i można już robić wyroby?