Skocz do zawartości

myth

Użytkownicy
  • Postów

    1 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez myth

  1. myth

    Znalezione w sieci

    http://www.youtube.com/watch?v=X_EYFlrkPog Obejrzyjcie cały, a potem roześlijcie na Facebook'u , NK etc... to ważne .... Pozdrawiam
  2. I ja też jestem tego samego zdania ... mnie co prawda mama tego uczyła, ale przesłanka ta sama.... Słoiki zawsze dobrze dokręcam i nie mam problemów z zasysaniem się pokrywek itd.
  3. A dlaczego tak cieniutko wędlinki kolega położył? Żarcik :thumbsup: Ja lubię z bagietką czosnkową o tak: http://img210.imageshack.us/img210/284/p2260244.th.jpg :thumbsup:
  4. Panowie, nie ma co się kasować na temat peklowania, bo to jest w ogóle podstawa do tego, aby zacząć działać ... strona główna i TABELA DZIADKA, można sobie ze słonością z lekka poeksperymentować, ale jedno jest pewne, że się nikt nie zawiedzie ... co do wędzenia w folii celulozowej, raz wędziłem ser żółty, i lipa jak nic. Od tamtej pory pieluszka tetrowa robi robotę, smak zajebisty, a kolorek jak trza ... najfajniejsze jest to, że pielucha nie jest tak ciemna, jak ser, dym idealnie przenika i .... mniam, mniam ... Zobaczymy, może teraz się skuszę na celulozową znowu, tym razem dłużej potrzymam....
  5. I to mnie właśnie najbardziej zadowala w Robertowym DG!!! Mieszkam na wysepce i czasami bardzo kiepsko miewałem ze zrąbkami, część zamówiłem sobie u Mira w sklepia, ale się wykońcówkowały i musiałem używać tego, co miałem dostępne, mianowicie zrębki wielkości czasami 3x3cm,, a czasem i większa, ale i mniejsze - firmy Webber, głównie używałem jabłoń, wiśnię.... ostatnio zakupiłem 20 kg zrębków gradacji ok 2-3 mm - rewelacja, tak bardzo wydajne w postaci dymu, że masakra!!! Więc jak widać bez znaczenia jaka wielkość, jedynie czas spalania inny, im ,mniejsze, tym dłużej się wypalają... Wszystko trzymam w piwnicy, w której stety, albo niestety jest około 23-25 stopni, dla suszenia drewna ok, ale dla mięska już gorzej... no cóż, nie można mieć wszystkiego ...
  6. Pytanie tylko co znaczy trwalsze? Jaka była ich dotychczasowa żywotność? Ja do takich mechanizmów podchodzę z dystansem ... im więcej mechanizacji, tym więcej problemów ... prostota wykonania połączona z praktycznością jest receptą do sukcesu I też kanada ... Jak wygląda sprawa z Borniakiem np. ? co tam dzieje się ze smołą?
  7. Ja pod spód rurki ustawiam prostokątny pojemnik z nierdzewki, który to mogę w każdej chwili wymyć, jest wielorazowego i może być wielozadaniowego użytku
  8. Zauważyłem pewną rzecz w DG Mira, znam go jedynie ze zdjęć, ale podobnie jak Ty, mam DG Rogera, z którego również jestem zadowolony. Chodzi mianowicie o kąt nachylenia rurki wylotu dymu, myślę, że to na plus , bo smoła nie zbiera się w większych ilościach. Nie wiem, gdzieś zapodziała mi się instrukcja do Rogerowego i nie pamiętam, czy wspominał coś o tym właśnie nachyleniu u siebie, ale ja moją wędzarnię po prostu uniosłem z lekka do góry od strony DG, tak aby był spadek zgodnie z wylotem rurki, teraz mija dużo więcej czasu, kiedy to trzeba interweniować i czyścić DG.
  9. Dokładnie, dlatego mam nadzieję, że wypowiemy się o wszystkich, typach, w jakich posiadaniu jesteśmy. Każdy z Nas użytkowników,nie raz spotkał się ze sprzętem, w którym producent "przedobrzył", i wtedy jest stwierdzenie, gdyby nie to, czy tamto ... to było by ok ... Ja nie jestem akurat użytkownikiem DG BORNIAKA, jednakże nie 1wszy raz spotykam się z negatywnymi opiniami na temat działania mechanizmu podającego wiórki drewna, na grzałkę... jak dla mnie, brak jest w nim czegoś co by ten dym w ruch wprowadziło, a z czym np. mamy do czynienia w przypadku DG Rogera lub Mira ... mianowicie pompka ...
  10. Witam Szanowne Koleżanki, Szanownych Kolegów. W związku z częstymi(mniej lub bardziej) problemami, zagadkami, kwestiami natury technicznej, z którymi musimy się borykać przy okazji używania DG dostępnych w sprzedaży, będących w naszym posiadaniu, postanowiłem otworzyć nowy temat, w którym mam nadzieję będziemy sobie pomagać i wymieniać się spostrzeżeniami na ich temat. W taki sposób być może niejedna wątpliwość zostanie rozwiana, a podpowiedzi i wskazówki, doprowadzą nas do "bezawaryjnego" użytkowania owych produktów, pochodzenia wszelakiego ich konserwację itd. itp. Liczę na pomoc wszystkich, którzy to użytkują DG i mieli kiedykolwiek, jakikolwiek problem z jego użytkowaniem i jak udało, udaje się go rozwiązać. Myślę i mam nadzieję, że nieuchronne słowa krytyki, jak i zachwytu(jakże wskazane), nie będą krzywdzące dla ich producentów, promotorów, a wręcz przeciwnie będą drogowskazem i powodem do ciągłych, nieustających testów, a co się z tym wiąże nanoszenia zmian, mających na celu stworzenie idealnego urządzenia do zadymiania
  11. myth

    Wybór nadziewarki.

    Śmiem twierdzić, że większość z forumowiczów żyła czasach A.S.i wie, co się z czym je ... i nikt nie chce nikogo naciągać etc... są tutaj ludzie, którzy na wędlinach zęby zjedli i nie wierzę, że podpowiadają z czystej przekory, aby lepszą kupił... ja sam parę lat wyrabiałem kiełbaski przy użyciu maszynki do mięsa, po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że 3eba by nadziewarkę zakupić.... i tak uczyniłem, po zapoznaniu się z opiniami kupiłem droższą, czego nie żałuję, bo potem czytając wypowiedzi osób, które skusiły się na tańszy kąsek- nie żałowałem swojej decyzji ... może i luźniejszy farsz kolega z niej jakoś przeciśnie, ale co jak my się zachce salami robić? I prosiłbym, abyś nie wyskakiwał z inwalidami, bo to nie czas i miejsce na żarty .... jeśli Ty kupujesz coś, co zaraz przerabiasz, ulepszasz, to może zaprojektuj swoją nadziewarkę i po kłopocie ... Tylko, że potem jest....a czym doszczelnić, gdzie mogę dorobić korbkę, czy może ktoś wie gdzie pospawać... no proszę ja Was .... :shock:
  12. myth

    Wybór nadziewarki.

    Jest takie powiedzenie : "BIEDNEGO NIE STAĆ NA TANIE RZECZY"... Więc rozumie się samo przez się, że jeśli ktoś nie posiada wystarczającej ilości gotówki, to lepiej dozbierać, powstrzymać się z bólami i kupić raz, a dobrze ... droższą i wytrzymalszą... to tak jak z zakupem ciuchów czy butów, pewnie, że można kupić tanią podróbkę na ryneczku w stylu Stadionu 10-lecia, ale na następny sezon, lub nawet wcześniej i tak trzeba kupić znowu ... a tak jedna para butów markowych i ze 3 sezony, albo lepiej z głowy....
  13. Grzegorz, ale czy ja powiedziałem coś złego? pozytyw jak najbardziej, a delikatne podpowiedzi dla każdego są wskazane ...
  14. Olej jest łatwiej wypalić, tak bym obstawiał. Wycinasz wieko, całą bekę wykładasz szczapami drewna, podpalasz i otwierasz 1wsze piwko, potem drugie, potem trzecie itd. itd. aż drewno się do końca wypali, po takim zabiegu nie powinno zostać w beczce nic, co mogłoby Tobie i Twoim wyrobom zaszkodzić... w razie potrzeby zabieg powtórzyć, ewentualnie podrzucić kilka szczapek w trakcie wypalania....
  15. Właśnie dlatego proponuję 3manie się przepisu ... Kiełbasa nie może być zbyt chuda, bo będzie sucha, będzie gumowata i będzie się rozpadać.... Spoko, że w smaku odpowiada, ale z czasem zobaczysz, że warto 3mać się najpierw receptur, a potem modyfikować ... Ale jak to się mówi, 1-sze koty, za płoty! A jak wyglądał cały przepis na Twoją białą? Pozdrawiam i smacznego
  16. Ja białą robię zawsze wg. receptury ze strony głównej, zawsze jest extra
  17. myth

    Znalezione w sieci

    roland, widziałem to już jakiś czas temu. Ciekawe jest jak ludzie bez zastanowienia wrzucają kasiorkę... Ja osobiście Rumunką i innym żebrakom pieniędzy nie daję. Jedynym wyjątkiem są grajkowie itp. ludzie, którzy za swoją pracę oczekują zapłaty. Tym zawsze wrzucam. Pijakom nigdy. Jeśli już chcą kasy na jedzenie, to ok, zabieram jednego z drugim do najbliższej jadłodajni, baru i kupuję ciepły posiłek z dwóch dań jeśli to a'la bar mleczny, lub inny gorący w przypadku baru , bo tam raczej ciężko z zupkami ... opcji na otrzymanie gotówki ode mnie nie mają... cóż, taki już może "podły" jestem.... :question:
  18. Czy ser wędziłeś w folii celulozowej? [ Dodano: Pon 12 Mar, 2012 18:22 ] Ps. no i wraz z chlebkiem i kiełbaską Halusi również i Lubej nóżkę pokazałeś .... OK, to mi się podoba
  19. myth

    DZIEŃ MĘŻCZYZNY

    Dziękować, dziękować.... mi żona z okazji mojego święta udostępniła kuchnię, abym przygotował jutrzejszy obiad i dzisiejszą kolację.... hmmmmm......
  20. myth

    Wyroby Pis67 & Co.

    arkadiusz, tak podejrzewałem, ale Pis podając dokładnie stężenie solanki(0,47kg/5l) zdaje się przekonywać nas do tego iż stężenie to jest odpowiednie Co innego, gdyby napisał 2 szklanki na 5 litrów, wtedy można by snuć różne wersje słoności
  21. myth

    Wyroby Pis67 & Co.

    A w jakim celu moczyłeś rybkę?
  22. Tylko po raz kolejny nasuwa się pytanie, dlaczego nie palenisko bezpośrednie, oszczędność materiału, drewna, miejsca.... I tak jak wspominał Andyandy ... drewniana skrzynia obita blachą..... taką super skrzyniówkę zrobiłem sobie do wędzenia z DG, z zwenątrz sklejka w środek 3cm warstwa wełny mineralnej, sprasowanej, kolejna warstwa sklejki od środka, i na to blacha .... wieko ocieplone w podobny sposób... Grzałka to tylko 1600W ... zimą osiągnięcie temp 80 stopni to ok 10 minut ... przy wietrze i mrozie .... z utrzymaniem temp. nie mam żadnych problemów, mogę wędzić w niższych temp, a potem parzyć wyroby, lub wędzić i następnie podpiekać..... jedynie nad czym muszę popracować, to wiatraczek, który umieszczę w środku celem mieszania dymu, inaczej muszę dość często przekładać kije .... po zabiegu z wiatraczkiem pozostanie jedynie dosypywanie zrąbków do DG
  23. Ja zawsze dobrze pracuję, ale oprócz tego lubię czasem dobrze zjeść, bez względu na ustrój
  24. W rzeczy samej ... pół kilograma wołowinki
  25. A ja dzisiaj iście szlacheckie jedzonko http://img832.imageshack.us/img832/5962/p3030268.th.jpghttp://img826.imageshack.us/img826/2549/p3030270.th.jpghttp://img594.imageshack.us/img594/9978/p3030273.th.jpg Oj, skórka na brzuszku się naciągnęła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.