myth

fatum, nie bądź bufonem i poczytaj wszystko, bo śmiem twierdzić, że nie wszytko jednak przeczytałeś.... masz bardzo duże tyły w lekturze Andyandy'ego , pomimo, że "nim" się podpierasz..... od tego zacznij w kwestii budowy drewnianej wędzarni .... może i falowiec jesteś dobry, ale uczeń w kwestii wędzenia....... hmmm.... i nie bądź prześmiewcą, bo nie wypada.... pozdrawiam.... Ps.... Gabaryty wędzarni dobierasz sobie wg. swoich upodobań i zamiarów... potem zbuduj palenisko, Andrzej Ci w tym na pewno pomoże .... i powie czy żaro..., czy wodo..., czy .... odporny beton masz użyć.... [ Dodano: Czw 23 Lut, 2012 23:15 ] I znowu się mylisz..... nie wiesz, że wędzonki wieszać można na kilku poziomach? Jest coś takiego jak deflektor, powoduje rozprzestrzenienie się temp i dymu w miarę równomiernie w wędzarni, jest jeszcze kwestia przekładania kijków, ale chyba jeszcze nie doczytałeś Pozdrawiam

miro, uważam, że to najlepsze rozwiązanie dla tego typu nadziewarki, już kiedyś o tym wspominaliśmy chyba u tusiaczka? Hmmm... ktoś już sam robił nadziewarkę ....

Będzie, będzie .... Ja już w piątek swoją znowu odpalam ciach, ciach, ciach ... tryk,tryk,tryk .... i kiełbaska się już osadza

W przypadku Rogerowego tak nie jest ... powietrze dmuchane jest do wylotu rurki idącej z paleniska, czyli wytwarza podciśnienie w komorze, zasysa z niej powietrze,a raczej dym powstały przy spalaniu, więc nie ma mowy o wychładzaniu paleniska ... DG ROGER http://img526.imageshack.us/img526/7255/dgipompka.th.png

Ja mam od Rogera. Miałem problem z zatykaniem się rurki, ale zrobiłem to w odwrotną stronę niż Henio. Uniosłem przód wędzarni na grubość kija od szczotki i problem zniknął, tzn, oczywiście, że się osadza smoła itd. ale nie w takim stopniu jak poprzednio... smoła kapie na blachę w wędzarni i nawet 12 godz. wędzenie nie wymaga jej czyszczenia. Po wędzeniu gorąca woda i wszystko czyścimy Im większe kawałki drewna, tym szybciej się palą.... Ps. wydaje mi się, że spadek w str. wędzarni jest bardziej wskazany, w innym wypadku powtórnie przepalamy tą smołę, która się już "wytrąciła" .... może Robert i Mirek wypowiedzą się w temacie? :clap:

i TAK NIEUCHRONNIE ZMIERZAMY DO "depeszów" i "U2" - "jutowców" A po trasie zahaczamy o The Cure ... ":) [ Dodano: Pią 17 Lut, 2012 22:45 ] Pewnie, że pamiętam [ Dodano: Pią 17 Lut, 2012 22:45 ] Może pamiętam to mocne słowa, ale nie są mi obcy, że tak powiem

Fajnie jest usłyszeć, że ktoś podziela gusta, a nie tylko .... łubudubu .... z disco, disco ... z czasów studenckich pamiętam "imprezownię" we Wrocku nieopodal pl. Grunwaldzkiego, po trasie do Kredki I Ołówka, o wdzięcznej nazwie "ALIBI" .... jak mi tam pięknie Porter "wchodził", a muza była "przednia" Najbardziej utkwił mi kawałek, sam nie wiem dlaczego : http://www.youtube.com/watch?v=ALBxODq65Ew

Dżemmmmmmm .... hmmmm.... no "koleżanko", jeśli tak mogę... DŻEM z Ryśkiem to dla mnie miód, aksamit .... nie wiem jak fajniej to określić.... nie było mi dane na żywo widzieć - szkoda, ale to jest dopiero poezja "smaku" .... List do M. u mnie zawsze rządzi ... i oryginał i e Skazanego na Bluesa A to słyszałaś? http://www.youtube.com/watch?v=ALBxODq65Ew Ambrozja, mimo tego, że nie Reihard

Małgoś, of cors Ja z lekkim przekasem to powiedziałem To tak, jak z "babkami", dla jednego to, czy tamto jest oko, a dla innego - co innego ... Fakt, faktem Pudelsi - Maleńczuk, ma swoisty klimat, nie każdemu "podchodzi .... mi osobiście bardzo, mimo tego, ze nie jest w moim typie A jeśli mowa o "LUBIĘ TO" , to ten kawałek mi się bardzo podoba ... jechałem "setki" razy do Jeleniej pociągiem, ale taka "przygoda", psia krew, nigdy mnie nie spotkała :lol: :blush: [ Dodano: Pią 17 Lut, 2012 22:20 ] ...Ps... a może dlatego, że nie z Krakowa?

Małgoś, nie lubię remake'ów , a tym bardziej spolszczonych, z resztą zamienionych na całkowicie inny język niż w tym, w którym były w oryginale napisane .... To jest oko:

3eba najpier mieć klatę i co na niej depilować Hehe .... Hmmmm.... a dlaczego miałby być bez jaj? Czy jego bezpośredniość wywiera na Tobie takie wrażenie? ps. Mam kumpla toczka w toczke do niego podobnego, tylko bardziej "obszerny" i bardziej od wizerunku znany w okolicach ze swoich nad naturalnych "wdzięków" :D Jak by jego zmiksować z Maleńczukiem, to ahhh.... babki by chyba się o niego zabijały

Jak dla mnie aż za bardzo, natomiast twórczość .... hmmm.... wybitny w swojej sztuce

fatum, dziękówka.... i mnie starego Misia na sztuczny miód wzięli chyba jako jeden z 1-wszych osób z naszego forum ją zakupiłem ..... i takie fopaux ... sorry ....

O żesz .... kurtka wodna .... :blush: :blush: :blush: :blush: Więc na prawdę wychodzi na to, że jest ok, bo ja zakładam zawsze odwrotnie i nic prawie nia e "wyłazi"

[ Dodano: Pią 17 Lut, 2012 20:45 ] :blush: :blush: :blush: :blush: :blush:

Później postaram się foto nadziewarki z bliska wrzucić... zigo, nie będziesz żałował ...

Mam dostęp tylko do suszonych, sypkich drożdży piekarniczych, jak je przeliczyć?

http://www.gastrotech.net.pl/product_info.php/cPath/312/products_id/4464 To ta nadziewarka ...

Ja używam od końca września taką właśnie 7 litrową i jest rewelacja... Z resztą nie raz już wspominałem o tym ...

No jak gdzie? Czas zacząć kompletować dokumenty, więc wybór jest spory

Tak Henio, i koniec z mieszaniem soli z pelko do kiełbaski ... idźmy na całość, po co się oszczędzać ... właśnie przekroiłem bochenek chleba na pół, w poziomie, uzbrajam go boczkiem i cebulą, piwko już wyciągnięte z lodówki ... zobaczymy ile wrzucimy do grudnia 12 roku pańskiego 2012, godz 12:12:12

Nie wierzę w takie bzdety....

Pytam jak najbardziej poważnie, obiło mnie się o uszy kiedyś, co nie co, ale nie pamiętam co .... więc jaka to nazwa? Może być priv ... :P

A jak nazywa się to forum? To zapytam

Fajnie,dzięki