-
Postów
3 380 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Radek.
-
Dzięki Mirku. Pachniała pięknie... Pozdrowienia Wędzonki w ziołach, peklowane w vacum. Szynki i polędwice, z tym samym zestawem ziół - tymianek, oregano, rozmaryn, estragon. Po wędzeniu parzone. Boczek natarty kolendrą, rozmarynem, zielem ang, pieprzem, papryką słodką, majerankiem, gorczycą i obłożony plasterkami świeżego czosnku. Był podpiekany i jeszcze trochę zostanie w wędzarni. Nieczęsto robię takie wędzonki. Może raz na rok. Jeszcze nie można jeść, bo są na Święta. No chyba że po plasterku Dzisiaj takie widoczki, ale to już chyba końcówka zimy Pozdrawiam odwiedzających
-
Dziękuję wróbelku i pozdrawiam Otworzyłem golonkę. Zapach i smak … W wędzarni mam trochę wędzonek w ziołach, ale o nich wieczorkiem
-
-
Puszki z karkówką już są w garnku. Tym razem tyndalizacja 70/40/30. Peklosól – 16g/kg Pieprz czarny, grubo mielony – 2g Czosnek przeciśnięty przez praskę – 2g Majeranek – 2g 8 % wody wagi mięsa Na dno puszki listek laurowy i dwa ziarna ziela ang. Na wierzch smalec i żelatyna, na czubek łyżeczki Wszystkie konserwy w puszkach które tu pokazałem, były robione również w słoikach i nawet na jotę nie zmieniałem przepisów. Jedne i drugie wychodzą bardzo smaczne. Są pewne niuanse smakowe o których swego czasu była dyskusja, ale i tak jedne i drugie smakują super Pozdrawiam odwiedzających
-
Mirku Hania upiekła precelki i już można jeść Następna w puszki pójdzie karkówka. Jak zwykle wszystkich pozdrawiam
-
Golonka zapuszkowana i pierwszy dzień tyndalizacji Wszystkich tu zaglądających, serdecznie pozdrawiam
-
Zapeklowałem golonkę. Mięso rozdrobniłem na sitku 18 mm. Przyprawy które dodałem : Peklosól 16g/kg Pieprz czarny grubo mielony 2g/kg Czosnek świeży, przeciśnięty przez praskę 2g/kg Kminek lekko rozgnieciony w moździerzu 2g/kg Jutro ją zapuszkuję i dodam : Na dno puszki liść laurowy i dwa ziarnka ziela ang. Na wierzch łyżka wody, na czubek łyżeczki żelatyna i pół łyżeczki smalcu. Tyndalizacja 90/60/30 Pozdrawiam odwiedzających i dla wszystkich którzy mają wywalone, pioseneczka na weekend https://www.youtube.com/watch?v=pBkHHoOIIn8 ..
-
Dzisiaj kolejne puszki. Była nowa dostawa mięsa, więc w zamrażarce zrobiłem mały remanent. Mięsa w sumie było trochę ponad 4 kg, 50/50 łopatka i szynka (częściowo) z warstwą twardego tłuszczu. Mięso rozdrobniłem na sitku 18 mm, a podmrożoną słoninę na 6 mm. Jak zwykle dałem 16g peklosoli / kg. Pieprz czarny, grubo mielony 2 g/kg Czosnek świeży 2 g/kg 5 % wody Na dno puszki listek laurowy i dwa ziarnka ziela angielskiego Na czubek łyżeczki żelatyna. Tyndalizacja 60/40/30 I jeszcze zimowy obrazek. W nocy i rano padał bardzo gęsty śnieg. Taki do psoty Jest na plusie, więc szybko popłynie. Chyba Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
-
Przerzedziło mi się w puszkach, ale to nie będzie długo trwało Na początek boczek rozdrobniony na sitku 18 mm. Przyprawy dałem takie, które lubię - pieprz czarny, majeranek, grubo tłuczone ziele angielskie, czosnek, gorczycę, na dno puszki listek laurowy i oczywiście peklosól. Dzisiaj trzecia tyndalizacja. Jeszcze nie można jeść, ale za jakiś tydzień spróbujemy Kilka dni temu otworzyłem słoik z marca 2020 r. Boczek i karkówka 50/50. Smak i wygląd bez żadnych zastrzeżeń. I jak zwykle widoczek P.S. Puszki i słoiki przechowuję w warunkach chłodniczych.
-
Hurtownia Nowy Targ, dzisiejsze ceny brutto za kg 1. Boczek b/k - 17,00 zł 2. Karczek - 16,60 3. Słonina - 10,00 4. Udziec wołowy b/k - 37,50 5. Szynka kulka - 16,00 6.Schab wp. b/k - 17,80 7.Golonko wp. tył - 9,50
-
Mirku, wszystkiego najlepszego Sto lat w zdrowiu
-
Sezon rozpoczęty. Kiełbaska wygląda bardzo apetycznie Gratki
-
Eli55 wszystkiego najlepszego. Sto lat w zdrowiu
-
Kalendarze dotarły. Bardzo dziękuję
-
Witku spróbuj koniecznie. Również życzę w Nowym Roku wszystkiego najlepszego Dziesięć lat temu luzowałem o jeden ząbek, a teraz luzuję całkiem. Woytas, bardzo dziękuję Boczki w ziołach, wędzone na zimno. Kroję ile mi potrzeba i z powrotem odwieszam. Pierwsze plasterki, to smakowita słoninka. Boczek przerósł słoninę, albo słonina przerosła boczki . Wszystkie są dobre (powiedziałbym nawet, że bardzo dobre), ale od dawna moim faworytem jest ten w chili. Dobrze trzepie po języku Pozdrawiam odwiedzających
-
Bardzo Wam dziękuję za dobre słowo Małgoś dziękuję A co do Turbacza - bankowo Dzięki Witku Na szynkę prasowaną, wklejam mój przepis z przed dziesięciu lat : "Dwie kulki peklowane 5 dni na mokro wg. tabeli Dziadka. Wyjęte, opłukane i na noc do lodówki ociekanie na kratce. Potem do tej prostokątnej praski wyłożonej folią. Temp. parzenia około 80*C . W środku do 69*C , wyjmuję i luzuję jeden ząbek. Jak ostygnie , to do lodówki na parę godzin. Do solanki nie daję żadnych przypraw. Taka jest ( jak dla mnie ) najsmaczniejsza." Teraz kilka małych zmian. 1. Słoność. Każdy dobiera sobie sam. 2. Szynki ociekają na kratkach, a potem wkładam do praski na noc i rano nie tracę już czasu. Wtedy zwykle zajmuję się wędzarnią. 3. Parzę do 68*C 4. Luzuję wszystkie ząbki. 5. Do lodówki na kilkanaście godzin. Smacznego Pozdrowienia dla odwiedzających
-
Kiełbasy jakiś czas temu zniknęły z dojrzewalni. Te dojrzewały półtora miesiąca, więc prawie dwa razy dłużej od poprzednio rozkrojonych. Smak i zapach Polędwice peklowane w pomarańczach. Jedną rozkroiłem po pięciu tygodniach i 36 % utracie wagi. Jak zwykle bardzo dobra Ta w siatce była wędzona zimnym dymem i celowo przetrzymałem ją do utraty 45 % początkowej wagi. Kawałek odwiesiłem i potrzymam jeszcze trochę dłużej. Już teraz bardzo dobry i udany wyrób. Można się delektować każdym (cieniutko ukrojonym) plasterkiem Widoczek z połowy grudnia, bo teraz w górach trochę wiosennie. Ale to ma się wkrótce zmienić. Pozdrawiam odwiedzających
-
Po prawie trzech tygodniach rozkroiłem Żywiecką i kiełbasę w kątnicy baraniej. Już kiedyś pisałem, że dojrzewająca Żywiecka jest super i tak jak jak przypuszczałem, ta druga kiełbasa też jest bardzo dobra. Za niedługo rozkroję następne, ale już można jeść
-
Każda pora roku jest fajna, aby tylko zdrowie było Salceson z golonek i nóżek 3 golonki i 3 nóżki. Tak mi pasuje ze względu na sprzęt i cierpliwość. Mięso wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą. Dodajemy kilka listków laurowych i ziele angielskie Doprowadzamy do wrzenia i obniżamy temp. Tak, żeby pyrkało. Zdejmujemy „szumy”. Gotujemy około 5 h i wyjmujemy do ostygnięcia. Rosół jeszcze będzie potrzebny. Obieramy mięso ze skóry i kości. Większe kawałki mięsa kroimy nożem. Przekładamy do miski, dodajemy zmielone skórki i rosół z gotowania. Przyprawy... Ponieważ nie jest to salceson z „16”, podam jakie i ile przypraw ja dodaję. Ilości na 1/kg. Po kilkukrotnym zrobieniu salcesonu, każdy będzie wiedział ile i jakich przypraw dodać, na swój smak. Sól – 18 g do 20g. W zależności w jakich osłonkach. Do poliamidu mniej, do kątnicy więcej. Pieprz cz. - 3g Czosnek - 7g Kminek lekko zmiażdżony w moździerzu – 5g Skórki - około 35% wagi mięsa obranego Rosół - około 35% wagi mięsa i skórek Mieszamy i lekko rozgniatamy do połączenia składników. Napełniamy osłonki. Ja miałem tylko jedną kątnicę wp i dlatego użyłem też poliamidu. Wkładamy do wody temp 80*C i parzymy około 1,5 h. Wyjmujemy do ostudzenia. Potem wkładamy między dwie deseczki i obciążamy z góry. U mnie to są dwa 3 kg ciężarki z hantli. Odstawiamy na noc, a rano... jemy
-
Karolu pozdrawiam To jest kiełbasa, inspirowana kiełbasą ze strony głównej https://www.wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone/1082-kielbasa-tyniecka-przepis-autorski-ligawy Rzeczywiście jest bardzo smaczna Salceson z golonek i nóżek W zamrażarce widzę dno, więc chyba w tym roku końcówka
-
Aniu Jestem częstym gościem w twoim kąciku. Tam to dopiero są cudowności Toke dzięki Widzę, że wystartowałeś Kilka dni temu zrobiłem golonki faszerowane, a wczoraj powtórzyłem szynkę prasowaną. Była kilka tygodni temu, ale „wyszła” razem z młodzieżą Kiełbasa wisiała dziesięć dni w spiżarni i starczy. W powietrzu czuć zimę...
-
Małgoś W dojrzewalni mam polędwice, boczki, kiełbasę Żywiecką w jelitach wołowych prostych i kiełbasę mocno aromatyczną w kątnicach baranich. Przyprawy to pieprz czarny, biały, czosnek, kolendra i gałka muszkatołowa. Polędwice peklowane z pomarańczami, płatkami świeżego czosnku i prażonym koprem włoskim. Jedna w siatce, druga sznurowana. Boczki jak zwykle peklowane z różną kombinacją przypraw i każdy inny. Na ostro z chili i płatkami Jalapeno. ziołami prowansalskimi, czarnym pieprzem, majerankiem, listkami laurowymi i zielem angielskim. Boczki były wędzone na zimno, a jedna polędwica muśnięta dymem. Część kiełbas była wędzona i parzona, a część wędzona i podpiekana. Będą wisieć w dojrzewalni, aż ... będą dobre Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
-
Aniu Dużo zdrowia, siły i spokoju
-
Wszystkim dzięki za dobre słowo Szefowa serdecznie pozdrawia Mirka Na fotce boczek i karkówka, wczoraj wędzone. Już można jeść