Skocz do zawartości

dietykon

Użytkownicy
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dietykon

  1. dietykon

    Pilka nozna

    Zbóju teraz to wszyscy mądrzy ale dobrze żeś do bukmacherów nie poszedł :wink: A ja bardziej na Ghanę bym stawiał :grin:
  2. Widzę 4 rodzaje wędlin? Czy się mylę? :wink: Tak po zapachu wyczuwam jakoś :rolleyes: kindziuka poznałem po twoim opisie a te pozostałe to są :question:
  3. Serdecznie dziękuję za wszystkie nadesłane życzenia urodzinowe. To jest naprawdę bardzo miłe jeżeli ktoś pamięta :rolleyes:
  4. dietykon

    zabawa elektryką

    W domu wystarczający jest , jednak w pracy ja używam coś takiego: Jestem z niego bardzo zadowolony! Pozdrawiam
  5. dietykon

    zabawa elektryką

    To taki taniutki miernik, że nawet instrukcji do niego nie załączają :lol: Jeszcze jedno, oczywiście ACV to napięcie zmienne, DCV napięcie stałe, DCA prąd stały, co by tu jeszcze dodać.........?
  6. Aż się boję zapytać jaką masz prace :blush: :devil: Ała, ała :rolleyes: Henio ale Ty się masz dobrze, takie specjały zajadasz :thumbsup: :clap:
  7. dietykon

    Kiełbasa bamberska

    nie otwiera się Ojej, to chyba masz coś w przeglądarce poblokowane jak się nie otwiera :sad: Jak klikniesz na tą miniaturkę na dole, tą drugą, to pod dużym obrazkiem musisz kliknąć "Pokaż opis" i tam dopiero najechać na "Kiełbasa bamberska" to samo wyskoczy zdjęcie.
  8. Ciekawe o który to zakład się rozchodzi?
  9. dietykon

    Kiełbasa bamberska

    http://www.tradycyjnejadlo.pl/oferta.html Tutaj można znaleźć zdjęcie które bardziej jest adekwatne do opisu, trzeba trochę poszukać, drugi obrazek na dole i najechać na link Kiełbasa Bamberska to wyskoczy zdjęcie, ciekawie wygląda! A ta z Sokołowa to nie wygląda na taką za ponad 40 złotych! Ta bamberska to głównie z klasy I zrobiona.
  10. Toż to prawie RedHat był, oczywiście prawie robi różnice. A co do dwóch partycji to przy 1 GB ciężko było, ale też tak robiłem, no i o Wine właśnie mówiłem, tylko przy słabym sprzęcie to musiało obsłużyć dwa systemy prawie i efekt był ...hm...niewystarczający przynajmniej przy próbie wystartowania Morrowinda. No i ta cała konfiguracja z konsoli to dopiero była zabawa! Nie to co teraz, wszystko na tacy podane. Jedynie można to porównać do wczesnych Windowsów gdzie jeszcze Dos królował.
  11. Stare czasy mi się przypomniały Ja zamieniłem okienka na Auroxa było to już paaaaarę lat temu, niestety nie było wtedy tak popularnego dostępu do sieci, dystrybucje pozyskiwało się z czasopism, ciężko było zainstalować gierkę z windy na pingwinka :devil: bo sprzęt za słaby był, ale jajkiem się szło pobawić :lol: , fajnie było. A teraz to niestety przy zakupie nowego sprzętu zostałem "obdarowany" Vistą i ponieważ jest to pierwszy oryginalny system jaki posiadam to z niego na razie korzystam.
  12. Oj muszę tutaj stanąć w obronie Termomixera, począwszy od robienia lodów dla dzieciaków, lub klusek na parze, bo ma przystawkę do gotowania na parze, poprzez możliwość mielenia ziarna i robienia własnej mąki na chleb, robienia cukru pudru, nie wspomnę już o wyrabianiu ciast na chleb lub pizze, potwierdzam, że na zakwasie o właśnie taki, można też ryż ugotować w specjalnym sitku, surówki bardzo szybko zrobić a ostatnio, chyba w niedzielę taki program oglądałem, bodaj "Ewa gotuje" i tam ten kombajn, co prawda nowsza wersja od naszej, też była z powodzeniem używana, chyba badziewia by nie pokazywali?. Co do ubijania jajek na biszkopt, zauważyłem, że właśnie to ciasto moja żonka ubija pożyczonym, zwykłym, starym Zelmerem na takiej nodze i z obrotową miską a nie motylkiem w Termomixerze. Może to ze względu na inny sposób ubijania, może dlatego, że do tej miski łatwiej później dosypać mąkę na końcu i delikatnie wymieszać, nie wiem, się nie znam, jednak Termomiksa będę bronił, chociaż przyznam, że na początku też byłem sceptycznie nastawiany ale ostatnio nawet w nim dietetyczne parówki drobiowe kutrowałem i dał radę.
  13. Bardzo dziękuję za wypowiedzi, podoba mi się ten Clatronik od Papcia wygląda solidnie muszę poszukać w okolicznych "sklepach" a jak nie to z allegro zamówię i cena z Zelmerkiem porównywalna jest :rolleyes:
  14. Pytanie o sprzęt, ale nie zdecydowałem się na zamieszczenie w dziale o sprzęcie bo z wędlinami niema to nic wspólnego, dlatego tutaj pytam. Moja połowica nie zagląda na forum, chyba, że jej coś pokaże specjalnie, dlatego tutaj pytam, chciałbym jej prezent zrobić i zakupić mikser. No oczywiście prezent jest "przemyślany" bo sam też bardzo lubię od żony ciasta zjadać :devil: Pytam o konkretny mikser do wyrabiania ciast lekkich typu biszkopt, do ciężkich takich na pizze lub chleb to ma "Thermomixer". Doradźcie proszę, ma to być sprzęt porządny i na lata, nie koniecznie ma być do wszystkiego, raczej konkretnie żeby do jaj był :rolleyes: Dodam jeszcze, że tak przeglądając sieć w poszukiwaniu samemu to takie coś o co by mi chodziło to się nazywa mikser planetarny. Ale to tak tylko z wyglądu bo doświadczenia nie mam :rolleyes: Acha! Jeszcze jedno, żeby to to nie kosztowało czasem 4000 złotych polskich bo takie to znalazłem Z tych markowych to najtaniej chyba z 1800 zł a to stanowczo za dużo żeby jajka utrzeć z cukrem. Czyżby pozostał mi zakup Zelmera :question:
  15. dietykon

    Przywitanie

    Witaj Krzysztofie i powodzenia w trakcie wędzenia :grin:
  16. Dopytam jeśli jeszcze można, żeby nie było, tak jak w przypadku parówek i kiełbasy parówkowej, gdzie wsad parówkowy wsadzony do kiełbaśnic zaczyna być zwany kiełbasą parówkową :devil: Czy nie będzie zbytnią profanacją jeżeli z powodu braku grubszych osłonek zapakuję wątrobiankę do zwykłych cienkich kiełbaśnic które mi zostały przy produkcji kiełbasy?
  17. Rozumiem, że najlepsze będą te 95mm a do wątrobianki tylko parzonej też te mogą być?
  18. W temacie osłonek ogólnie chciałem zapytać. Jakie osłonki zakupić by bez szynkowarki czy praski mielonkę lub szynkową parzyć, tak po prostu nałożyć do osłonki, końce zawiązać, do garnka i parzyć? Sądzę, że powinna być termokurczliwa i o rozmiarze około 100mm. Jeszcze drugie pytanie, czy taka osłonka o którą pytałem tylko w małym rozmiarze, powiedzmy około 40mm może być używana do wątrobianki lub pasztetu? Czy może jednak muszą to być różne materiały? Chodzi mi o osłonki typu barierowe, poliamidowe, które się do czego lepiej nadają? Nie zamierzam kupować białkowych czy też tekstylnych, jakoś tak nie widzą mi się to tego o czym pisałem, no chyba żeby mi się wędzić pasztet lub wątrobiankę zachciało to chyba wtedy białkowe by trzeba?
  19. Taka jest różnica pomiędzy nowym a zużytym nożykiem (to akurat do 10) Jeżeli twój jest tak mocno zużyty to możesz zastanawiać się nad zakupem jednak nowego lub ostrzeniem jeżeli nie aż tak to się nie zastanawiaj tylko daj naostrzyć! Oczywiście komplet, nożyk i sitka, tak jak Henio mówił najlepiej na magnesówce.
  20. W niedzielę będzie całkiem znośnie także śmiało możesz się wybrać, też się zastanawiam, chociaż ponad 100 km miałbym do przejechania :rolleyes:
  21. Przez te kominki to ci chyba ogień wylatuje? :shock: Stanowczo za krótką rure pomiędzy paleniskiem a komorą wędzarniczą masz!
  22. Szło mozolnie ale weszło, rzeczywiście jeżelibym miał nadziewać do cienkich to pewnie bym kręcił w miejscu a farsz by nie wchodził. Jest to pewnie kwestia konsystencji farszu tak samo jak z farszem parówkowym tak i z farszem do pasztetów by było ale pasztetu w cienkim baranim to jeszcze nie widziałem :grin: Może byłby to ciekawy pomysł? Nałożyć kremowy pasztecik do cienkiego szczewa baraniego, uwędzić i jako jednorazówka, wycisnąć na kromkę chleba?
  23. Dziękuję za porady! Zrobiłem jednak bez niczego tylko ślimak, jakoś poszło. Trochę dużo kręcenia było. Ale efekt końcowy się liczy! Dziękuję i pozdrawiam!
  24. Poczytałem i dalej nic nie wiem, więc sądzę, że w przypadku moich dietetycznych parówek drobiowych włożenie szarpaka będzie zasadne, w innych przypadkach pojadę na samym ślimaku bylebym tylko maszynki nie "uszkodził" za bardzo :sad:
  25. Dokupiłem sobie lejek do mojej, właściwie nie mojej tylko od teścia, jak mówiłem, do mojej maszynki alfa 10 i mam pytanie przed pierwszym użyciem jako nadziewarki. Czy prócz lejka zakładać również jakieś sitko, mam na myśli powiedzmy szarpak, a to w celu stabilniejszej pracy ślimaka, czy też może zostać sam ślimak? Oczywiście nożyka zakładać nie zamierzam do nadziewania :rolleyes: EDIT: Dodam jeszcze, że nadziewać będę "dietetyczne parówki drobiowe", ale to dopiero jak se je zrobię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.