No proszę bardzo.. Przepis wklejam w całości jak podała Małgosia :wink:
Składniki:
1 KG BIAŁEGO SŁODKIEGO SERA(3 KROTNIE MIELONY), ja daw razy mielę,
20 DAG MASŁA
8 DUŻYCH JAJ
30 DAG CUKRU, ja trochę mniej :-)
CUKIER WANILINOWY
2 BUDYNIE WANILINOWE
RODZYNKI(NAJLEPIEJ GDY LEŻAŁY PARĘ ŁADNYCHGODZIN W RUMIE... (ja moczę je we wrzątku z zapachem rumowym, 10-15 min)
Ja dodaję jeszcze skórkę pomarańczową, ale nie wszyscy lubią :-)
PRZYGOTOWANIE:
MASŁO UCIERAMY Z CUKREM(ZWYKŁYM I WANILINOWYM) NA PUSZYSTA MASĘ.
BIAŁKA ODDZIELAMY OD ŻÓŁTEK. ŻÓŁTKA DODAJEMY DO MASY(STOPNIOWO). MIKSUJEMY. NASTĘPNIE DOKŁADAMY BUDYNIE (TEŻ STOPNIOWO).
PO UTARCIU STOPNIOWO DODAJEMY SER. NASTĘPNIE ODSĄCZONE RODZYNKI I EW RESZTĘ
UBIJAMY PIANĘ ZE SZCZYPTĄ SOLI.
PIANĘ BARDZO DELIKATNIE MIESZAMY Z CIASTEM.
PRZELEWAMY DO WYSMAROWANEJ TŁUSZCZEM I WYSYPANEJ BUŁKĄ TARTA FORMY.WKŁADAMY DO PIEKARNIKA NAGRZANEGO DO 200 STOPNI PIEKARNIKA.PIECZEMY PRZEZ 60 MIN.NIE ZAGLĄDAMY DO ŚRODKA.
I TERAZ MOJE POLE DO POPISU:-)
Otóż, jeżeli coś Ci nie wyjdzie??? Albo przypalony, albo opadł, albo nie wiesz co się stało, ale nie podoba Ci się Twój "wyrób", wszystko jest OK (musi byś tylko dopieczony). Szczegóły, jeżeli będzie trzeba, zamieszczę wg moich umiejętności:-).
....
Całość polewam lukrem i czekoladą :-) Sprawdza się, bo to zaskoczenie podawania sernika :-) Obojętnie, jak by nie "wyszedł" :-)
W taki sposób, zawsze wychodzi!