@halusia@

No to czekamy na degustację :grin: Zbójaszku ale wymiatasz , mało Ci Napoleonki to jeszcze roladka z mięsem :wink: :thumbsup: :clap: I znowu się dzisiaj '' nadreptałeś'' :grin:

Szynka wieprzowa Szynka peklowana 5 dni w/g Tabeli DZIADKA czyli 0,4 l wody - 58g peklosoli na 1 kg mięsa. Bez nastrzyku ze względu na małe szyneczki. Osuszanie, wędzenie gorącym dymem przez 2 godz. w temp 45-60* Pieczenie 20 min w temp. 80-85* Po uwędzeniu włożyć szynkę do prawie wrzącej wody i parzyć w temp. 80°C, do uzyskania wewnątrz temp. 65-70°C. Orientacyjny czas gotowania szynki wynosi ok. 50 minut na każdy kilogram produktu. Szynki zawiesić i wychłodzić w chłodnym pomieszczeniu. Po przeniu włożyć szynkę do ciepłej wody. A potem wiadomo... degustacja :grin:

To bardzo dobry pomysł :grin: Andrzejek ma duże zapasy nie tylko kapusty :wink:

Madlinko czyli podałaś oryginalny przepis na chlebek orkiszowy, z tym że zastąpiłaś mąką pszenną tak?? Uwielbiam chlebek orkiszowy, jak dla mnie bo kupuje w piekarni ,starcza mi na tydzień. Chyba się skuszę i sama upiekę. A co do wypieku Twojego chlebka, jestem pod wrażeniem :clap:

Witajcie Panowie Tsosna, bogdan b, lesnik63, MAREK-ZAN w gronie zadymiaczy. :grin:

Kolego roger dlatego że nie jest to oryginalny przepis na ''Marcińskie'' rogale, więc pozwoliłam sobie nazwać ''marcinkowskie''. :grin:

Rogale marcinkowskie Składniki 20 dag Kasi rozgrzać i dodac 2 łyżki oleju Do miski wsypać 1/2 szk. cukru + duży cukier waniliowy + 3 jajka i 2 żółtka i roztrzepać + 2 szkl. mąki. W drugim naczyniu 2 3/4 szk. mleka podgrzać + 1/4 szk. cukru + szczypta soli i dodać 10 dag. drożdży , bardzo dobrze wymieszać i wlać na mąkę i jajka Wszystko zasypać 1 kg mąki. Składniki łączymy i wyrabiamy , na koniec dodajemy tłuszcz z olejem. Gdy ciasto odstaje od miski zostawić do wyrośnięcia . Wyrośnięte ciasto dzielimy na 4 części i rozwałkujemy w kształcie koła. Każdą część dzielimy na 8 kawałków ,na każdy kawałek nakładamy farsz makowy i rozsmarowujemy. Zwijamy w kształcie rogala . Układamy na blechę po 8 szt i pieczemy w temp 180 * około 25 min. Upieczone rogale smarujemy lukrem i posypujemy orzeszkami. Smacznego! A to moja malutka pomoc :grin:

Nie masz się czego martwić Madlinko, dodajesz bardzo małe ilości do śmietany. Ja używam takie żelowe.

Boggi wyrób Twoich pierwszych wędlinek mówi sam za siebie. :thumbsup: Jak dla mnie to rewelacja. Moje gratulacje :clap:

A jednak to prawda :grin: Radku jak szybko rozwijasz się w tej dziedzinie :clap: Piękne wyroby :thumbsup:

marcus bardzo ładna ta Twoja pierwsza kiełbasa :clap: Napisałeś ''taka sobie kiełbasa'' oj kolego takiego wyrobu nie kupisz w sklepie :wink: Ja osobiście wolę bardziej uwędzoną ale to rzecz gustu. Teraz rodzina nie da Ci spokoju :grin:

MariuszuB rzuć hasło to sam zobaczysz :grin: :grin:

Dasz radę, a najlepiej jak zaprosisz Nas na degustację :grin:

MaiuszB każdy z Nas przez to przechodził więc i Ty przeżyjesz :grin: Wystawiając swój produkt musimy się liczyć z opinią innych. Wiadomo te miłe bardzo budują , ale uważam że uwagi innych są bardzo cenne by następnym razem nie popełnić tego samego błędu. Myślę że szkodnik się nie spłoszył :grin:

Drogi timie a kogo gościsz dziś na kolacji?? :grin: Rewelacyjna ta roladka :thumbsup:

Radku widzę że czujesz niedosyt :grin: Ale cieszy to żę produkcja domowych wyrobów sprawia Ci wielką przyjemność.... podobnie jest ze mną . U mnie w lodówce też się coś pekluje :tongue:

Idziesz jak ''burza'' Radku :grin: :thumbsup: :clap:

Andyandy 100 LAT :grin:

:clap: berni Gratuluję pięknych wyrobów. Wszystko wygląda bardzo apetycznie :thumbsup: , oby tak dalej .

Arkadiusz ale nie każdy ma dostęp do 16-stki :sad:

Przepraszam szkodnik zle odczytałam :grin:

Jeśli chcesz zrobić dokładnie takie kabanosy , trzymaj się przepisu. Przyprawy dodane przed rozdrobnieniem .

szkodnik ale nie obrażaj się . Skoro wystawiłeś wyrób na forum, musisz liczyć się również z krytyką. Fajnie że Wam Wszystkim smakuje ale mi to przypomina kiełbaskę z grilla. :grin: Przy następnym wędzeniu na pewno będziesz bardziej czujny. Tylko mi nie pisz że mam się zająć mężem :wink:

Dokładnie tak zrób jak radzi anerka. Żonka na pewno się ucieszy że może zrobić dla Ciebie coś specjalnego.. zetes wiesz jak to jest...'' przez żołądek do serca'' :grin:

Madlinko super że upiekłaś to ciacho, a to że Tobie nie smakuje to już inna sprawa. Po prostu nie lubisz i tyle. :wink: A męża wyślij na siłownię :grin: Zaglądaj, zaglądaj tu bo jeszcze będą przepisy które na pewno Cię zainteresują. :grin: