@halusia@

Eli55, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie

Olgo, wszystkiego najlepszego dla Ciebie, zdrowia przede wszystkim

Drogi nestorku, kobiety o wiek się nie pyta

Pięknie dziękuję Olgo

Pięknie Wszystkim dziękuję za życzenia urodzinowe. Mam nadzieję , że chociaż jedno się spełni

Dawid, wszystkiego najlepszego dla Ciebie

Piękny, smacznego

Zarówno wyroby jak i prezentacja, pierwsza klasa Ewcia

Pięknie wygląda, co do tego majeranku to kwestia gustu i smaku Jarku. W zasadzie nie powinno się nikomu narzucać i odradzać jak jato zrobiłam. Odnośnie pierwszej fotki, cieszę się że w końcu się ujawniłeś

Cudowna dekoracja tortu Haniu. Zawsze marzyłam o takiej dekoracji, chyba się odważę przy najbliższej okazji. Taką '' tylke'' posiadam, więc myślę że sobie poradzę.

Majeranek bym sobie odpuściła : pieprz, czosnek jak najbardziej. Jak dasz dużo przypraw nie poczujesz smaku mięsa , tylko samych przypraw. Tak to widzę, ale decyzja należy do Ciebie.

Jacku, łączę się z Wami w bólu [*][*][*]

Bardzo ładna w przekroju, taką lubię chudziutką .

Spontanicznie ale jak smacznie, widać w przekroju , że jest bardzo delikatny

No widzisz, nie taki diabeł straszny. Szybko się uczysz z rewelacyjnym efektem. Tak szeroka kiełbasa robi na mnie wrażenie

Jak widzisz, nie taki diabeł straszny, świetnie sobie poradziłeś , myślę że nie pierwszy i ostatni raz

Moje, moej Arkadiuszu, to nie znaczy że nie jem nieco bardziej tłustszych wyrobów. Tak naprawdę chodziło mi o różnicę smakową między filetem kurzęcym , a indyczym. Podaną przez Ciebie wersję na pewno wypróbuję

Donatko, już więcej nie zrobię z kurczaka. Wyrób z indyka ma smaczniejsze mięso.

Świeć Panie nad jego duszą (*)(*)(*)

(*)(*)(*)

I ma mniejsze cycki

Dziękuję Dziękuję, sam wiesz, że każdy z nas ma inne podniebienie. [Dodano: 13 sty 2019 - 11:21] na pewno bardziej wyraźne od piersi z kurczaka [Dodano: 13 sty 2019 - 11:18] Arku - za mało ? (wiem bez nośnika ) Najważniejsze by smaczne Zdecydowanie Waldku, z kurczaka bardziej anemiczna.

Dziękuję Aniu, tylko sam pieprz bez udziwnień, wtedy czuć smak mięsa. Robiona pode mnie Andrzejku

Wyrób szynkowarowy, parzony z fileta indyka. W moim przypadku 1 kg filet z indyka już po usunięciu błon i ścięgien. 80% mięsa kroimy w kostkę mniej więcej 3/3, 20% mielimy na sitku fi 3 oczywiście wcześniej peklowane 48 godzin , dawką peklosoli 18g/kg. Po peklowaniu oba mięsa łączymy, dodajemy 2g/kg pieprzu białego oraz 100 ml wody. Wszystko dobrze wyrabiamy do uzyskania kleistości. Zapakowane w worek przystosowany do parzenia, ja upychałam łyżka bo do tej ilości nie było potrzeby brudzić nadziewarki. I kolejny etap, czyli obróbka termiczna, czyli szzynkowar umieszczony w garnku z wodą o temp 80-82 stopni do uzyskania w środku 72 stopnie. Po parzeniu, pojemnik umieszczamy w zimnej wodzie do wychłodzenia. Następnie luzujemy sprężynę i stawiamy w zimnym pomieszczeniu. Ja wystawiłam na balkon i na kolację już mogłam jeść

Małgosiu i Ewo , życzę Wam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe