@halusia@

OLgo, moje gratulacje dla Was. Rodzicom dziecka wszystkiego dobrego, a maleństwo niech zdrowo rośnie. Mam nadzieję że pochwalisz się swoją Wnuczką

Dzięki... Co do farszu to takie było założenie. Sposób, który podajesz znam i robiłam, ale wtedy musi być grubszy boczek a ten nie należał do nich .

Boczek pieczony z mięsnym farszem w piekarniku. Peklowany 5 dni mieszanką peklującą z przyprawami 22 g/ kg. Pieczony w temp 120 stopni do osiągnięcia w środku 70 stopni.

Wszystkiego najlepszego Karolku

Zdrowia i spokoju na dalsze lata dla Mamy

Yogi, wszystkiego najlepszego dla Ciebie

Tak się składa że sporo osób z forum miała okazję próbować Piotrka wyrobów, na zlotach i nie tylko. Jego wyroby wyśmienite w każdym calu . Poza tym z tego co wiem Piotr umożliwiał innym degustacje tychże wyrobów poprzez wysyłkę , Teraz nie wiem jak to wygląda bo Piotr zatracił się w czasie

Hmmm.... Marcin, pieprz sam mieliłeś czy kupiłeś mielony ? Lepiej przechowywać w całości, świeżo zmielony ma lepszy aromat

Nie uwierzę jak nie spróbuję

No faktycznie

Tomaszu, wszystkiego co nejlepsze dla Ciebie .

Waldku, wszystkiego najlepszego dla Ciebie Paweł, choć spóźnione, życzę Ci wszystkiego najlepszego

Mogę potwierdzić gdyż byłam posiadazką takiego słoiczka od Sylwka

A jakże... Drogi Stefanie, z wielką przyjemnością wypowiem się w tym temacie. Tak się złożyło że zlot był wyśmienitym miejscem na degustację Twoich wyrobów Wszystkie 4 pozycję próbowałam , w smaku wyśmienite. W każdym jednym był wyczuwalny smak dodatków , które dodałeś do produkcji skomponowanych przez EAnnę. Nie mniej jednak najbardziej zareagowały moje kubki smakowe na Wołowinie z estragonem....Poezja Natomiast degustując Polędwicę wp z ( gorzką) pomarańczą dopiero za drugim plasterkiem moje kubki smakowa otworzyły się bardziej , bardzo mi smakowała. Dwóm pozostałym pozycją niczego nie brakowało.... każdy plasterek smakowałam z rozkoszą…. Jednym słowem Międzykontynentalne wyroby EASy niech działa jak najdłużej. A Tobie EAnno, bardzo dziękuję ze ten zestawik. Niestety.... dzisiaj otworzyłam i '' zżarłam'' sama

Potwierdzam . Z tego co słyszałam, potrawa ta zyskała sobie wielu zwolenników Waldku

Aniu

Bardzo udany wyrób..choc za tłustym nie przepadam , podoba misie. Co do kolendry ...ma specyficzny zapach...trzeba ostrożnie.

Donatko, wszystkiego najlepszego dla Ciebie

Posypka, posypką... Seba… ale boczek to Ci się trafił śliczny

Nie zniechęcam się , może być trzeci i enty. Zgadzam się z Tobą, swój wyrób nawet nie najlepszej jakości będzie smakował bardziej o marketowych. I Twoim Aniu Dziękuję Stefan, a uśmiech Zosi , wiesz że reklama dżwignią handlu Ale mnie rozbawiłeś To jak to jest Arkadiusz... obawiasz się czy wierzysz w to.

Aż tak nie dramatyzuję Karolku. Każdy z nas cieszy się swoim wyrobem, lecz wciąż dążymy do doskonałości, a nie zawsze wychodzi. Pozdrawiam z przepięknych Kujaw

Cóż by tu rzec....bywało lepiej.

Jak bardzo się cieszę, że będę miała okazję kolejny raz popróbować tych wspaniałych wyrobów. Stefan jestem pełna podziwu Twoich umiejętności , jesteś Wielki Ania natomiast potrafi przelać smak wyrobu na papier ... robisz to wyśmienicie. Wiesz że jest szczęściarą ?? Bo tak naprawdę produkcja wyrobów dojrzewających na bazie proponowanych przez Ciebie przypraw jest wielką niewiadomą. Tak że Stefan, odwalasz kawał dobrej roboty

I to jak, widziałam już co Ewa potrafi