-
Postów
5 484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Viszna
-
Sens jest jak jedziesz na biwak -dużo wygodniej zabrać w woreczkach niż w słoikach: mniejsza wagawygodniejsze w pakowaniu (nic nie brzęczy w przeciwieństwie do słoików jak są luźno obok siebie)(wydaje mi się też, że) bezpieczniejsze -mniejsze ryzyko stłuczeniamniej pracy po spożyciu zawartości -nie trzeba myć -no chyba, że wyrzucamy słoiki
-
Gdzieś na forum było o pakowaniu zupy Wlewasz do woreczka, woreczek układasz/opierasz (aby nie wisiał) poniżej blatu na którym stoi pakowarka np. w szufladzie (dzięki temu ciecz się nie wyleje) i w trybie ręcznym zaczynasz odsysać -jak zupa zaczyna się zbliżać do pakowarki wciskasz przycisk zgrzewania i gotowe. Z bigosem powinno się chyba też udać w podobny sposób.
-
Zgadza się, ale to dobrze że "prosta konstrukcja", bo czym mniej skomplikowana tym mniejsze prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje. W sumie zdjęcia zamieściłem dla ew. dociekliwych -jak będą chcieli kupować sobie nadziewarkę to mogą porównać (o ile będzie taka możliwość) budowę przekładni i jej jakość wykonania
-
-
u mnie ZAWSZE zacinał się (znikał) pasek jak w systemie oczekiwała na zainstalowanie (dokończenie instalacji) jakaś poprawka. Wtedy zawsze 3 przyciski i zainstaluj i uruchom ponownie i wszystko wracało do normy.
-
To dorzucę moje uwagi co do pracy z Royalem 7l. Jak dla mnie ma 1 (JEDNĄ) wadę konstrukcyjną zbyt mała średnica pojemnika na farsz przez co jest uciążliwa do napełniania, jak ja to nazywam "bezpowietrznego" po prostu zbiornik jest długi o małej średnicy przez co jak się ją zaczyna napełniać farszem to ciężko jest upychać farsz na dnie coby nie było powietrza (może mam za grubą łapę, aby wygodnie to robić, a jeszcze nie umiem celnie wrzucać farszu do nadziewarki) no i ten sam problem z myciem po zakończeniu pracy. Widziałem sprzęt o pojemności (chyba) 15l i tam zbiornik jest niski o dużej średnicy co wg mnie jest lepszym rozwiązaniem. W sumie to jak poczytałem forum to kwestie "zapowietrzonego" farszu można rozwiązać stosując rurki z wgłębieniem co umożliwi napełnienie flaka bez powietrza i w najbliższym czasie będę swoje lejki przerabiał. Poza tym jak dla mnie praca przy użyciu nadziewarki w porównaniu do maszynki to niebo a ziemia. Aha mógłbym się przyczepić jeszcze do jednej kwestii: brak zabezpieczenia na korbę -jest tylko luźno wsuwana na trzpień-wieloklin przez co już mi kilka razy spadła podczas pracy w tym raz spadła na ziemię -na szczęście kafle na podłodze wytrzymały.
-
Zakup wędzarni(allegro,olx,inne)
Viszna odpowiedział(a) na krzysiekk temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Wszystko "się da" tylko jak nie masz doświadczenia to stosując dziwne "zamienniki" wędzarni może Tobie nie wyjść to czego oczekujesz jako produkt końcowy. Mój sąsiad wędzi w podobnej "lokomotywie" i daje radę, a żeby było śmieszniej to drugi ma wymurowaną wędzarnię i przeważnie gorzkie produkty... -wszystko kwestia wprawy i doświadczenia. P.S. Jak widzę ceny niektórych produktów (wędzarnie, dymogeneratory) na allegro to się zastanawiam czy samemu nie zacząć produkcji tego sprzętu... a już napędy do nadziewarek do kiełbas to biją rekordy...- 763 odpowiedzi
-
- biowin
- wędzarka balkonowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pomoc w budowie wędzarni elektrycznej Jurka
Viszna odpowiedział(a) na Jurek Zadymiacz temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Jurek Zadymiacz, jeżeli nie boisz się majsterkować to masz tu opis jak ja robiłem swoją beczkę /topic/5803-rogerowa-beka-dymu-beczka-nie-musi-by%C4%87-szpetna/page-8?do=findComment&comment=358667 a tu już gotowa /topic/5803-rogerowa-beka-dymu-beczka-nie-musi-by%C4%87-szpetna/page-8?do=findComment&comment=372069 Jeżeli chodzi o koszty to: - beczka cena na złomie ~20-30zł - deski do obicia wędzarni w markecie pewnie z 60-80zł, w tartaku z 20-30zł - grzałka na olx za 30 czy 40zł - sterownik z AVT (link w opisie) 60zł, na allegro masz już gotowe termostaty cyfrowe za te same pieniądze - dymogenerator wyszedł mnie CHYBA ~100zł już nie pamiętam, kupiłem gotowe elementy (kształtowniki) z nierdzewki na allegro - robocizna ~10zł = 4-pak piwka i wolny weekend powinny wystarczyć czyli razem masz jakieś MAX 300-350zł zależy gdzie się w części zaopatrujesz, a JAKA SATYSFAKCJA po odpaleniu . No i oczywiście po niedługim czasie okazało się, że beczka 200l jest za mała... -sprzedałem na olx'ie i sprawiłem sobie wędzarnie z lodówki garmażeryjnej. -
A to ja w takim razie mam pytanie w związku z: Czy ktoś z Was wędził takie serki zimnym dymem przez kilka dni? Na pewno kiedyś spróbuję, ale jeżeli już Ktoś tak robił to może się podzieli opinią/efektami?
-
Pewnie Maxell że przywieziemy serki, ale moja LP właśnie krzyczy, żebym przekazał, że będą też smażone śledzie w zalewie octowej i wędzone "lafiryndy" tzn. flądry. P.S. qba-69 sorki za off-top
-
Zaczynam dochodzić do wprawy. Wielkie dzięki: qba-69 oraz Wszyscy pozostali, którzy podrzuciliście mi rady odnośnie problemów jakie miałem z wędzeniem serków. A oto dzisiejszy efekt
-
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
Viszna odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Pełen SZACUN dla Ciebie, ja zrobiłem 2x kiełbasę mieszając "tymi ręcoma"w misce i powiedziałem sobie "nigdy więcej" -trafiła się okazja, nabyłem mieszałkę -na razie mieszam przy użyciu korby, ale napęd już czeka na dopasowanie i montaż. Praca przy użyciu mieszałki (nawet ręcznej) to prawdziwy komfort -przynajmniej dla mnie.- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pomoc w budowie wędzarni elektrycznej Jurka
Viszna odpowiedział(a) na Jurek Zadymiacz temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Przed dodaniem/wgraniem na forum musisz obrócić w jakimś programie graficznym i ZAPISAĆ (ja używam irfanview -darmowy) -
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
Viszna odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Potwierdzam słowa Rogera, mam Alfę 32 z napędem (obroty ~65/min) i jakość zmielonego mięsa jest zupełnie inna (lepsza) niż na małym Zelmerze -pomimo stosowania sitek o takich samych otworach. Ostatnio robiłem małą ilość kiełbasy białej i nie chciało mi się dużej Alfy rozkładać. Mięso w kiełbasie było wg. mnie zmemłane, a nie zmielone ewidentnie wyczuwalna różnica podczas konsumpcji.- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W mojej okolicy (trójmiasto) jest np. firma, www.komputerymarkowe.pl która ściąga sprzęt z Norwegii i Szwecji (z tego co kiedyś się zorientowałem), kupowałem już u nich sprzęt dla znajomych i do mojej firmy, gdzie pracuję -łącznie kilkadziesiąt komputerów i kilka serwerów w ciągu ostatnich 3 lat, były 2 czy 3 reklamacje -załatwione "od ręki", może poszukaj czegoś takiego w swojej okolicy.
-
Wszystkie komputery w których montowaliśmy dyski SSD miały już złącze SATA -także po prostu zamiana jednego dysku na drugi -jedyny kłopot/problem to zamocowanie takiego dysku bo SSD ma 2,5" a kieszeń w obudowach PC ma 3,5" -ze względu, że dysk SSD waży "prawie nic" to używaliśmy taśmy klejącej dwustronnej nie było już czasu/chęci na kupno przejściówek (odpowiednio powyginane blaszki z otworkami) W swojej karierze przerabiałem już wiele używanych komputerów zarówno swoich jak i dla znajomych i mam wyrobioną opinię, że jak się kupuje używany to najlepiej polizingowy z gwarancją co najmniej na 6 miesięcy. Jest troszkę drożej, ale... ze względu, że w informatyce też już zaczęto produkować sprzęt o żywotności "na 3 lata" to jest najlepsze wyjście. Ogólnie jak do takich zastosować o których piszesz to zawsze polecam laptopy z "biedronki" (lub innego marketu) w cenie ~1100-1300zł sprzęt taki w zupełności wystarcza do takich zastosować, ma 3 lata gwarancji, przeważnie podziała do 5lat, ale może się zdarzyć, że podziała i 8lat, po tym czasie i tak już będzie przestarzały technologicznie i okaże się, że nie uruchomisz na nim nowych filmów, etc., zainstalowany system nie jest wspierany przez producenta, a nowszego nie zainstalujesz, bo sprzęt ma za słabe parametry -niestety komputery to nie zegarki, że kupisz jeden na całe życie -dlatego ja zawsze polecam zasadę: kupuj tani i wymieniaj co 3-5 lat
-
Wręcz przeciwnie -większość starszych komputerów działa wolno ze względu na wolne dyski twarde. Uwierz mi Miro "robię w tym", ostatnio w firmie reanimowaliśmy 20 komputerów stacjonarnych 7 letnich, procki jakieś 2 rdzeniowe 2,8GHz, 3GB ram (bo mają win7 32bit) i po zamontowaniu SSD (128GB) myślałem, że mnie ludziska "po rękach będą całować" ze względu na obecny komfort pracy (praca biurowa, programy: Libre Office, przeglądarki FF i IE+Java, 2 aplikacje dedykowane). Komputery miały dyski SATA 320GB i pełne uruchomienie Windowsa wraz z uruchomieniem programu antywirusowego trwało prawie 3 minuty!! Obecnie ten samo komputer (system przeniesiony na SSD bez reinstalacji) pełne uruchomienie ma w trochę ponad minutę. To samo z uruchamianiem aplikacji, Libra Office Writer jest gotowy do pracy w 4sekundy od kliknięcia w ikonkę, a wcześniej trzeba było czekać ponad 20 sekund. Oczywiście można stwierdzić, że te 15s różnicy jest niewiele, ale jeżeli w ciągu dnia uruchamiasz co chwila różne aplikacje itp. to naprawdę komfort pracy zwiększa się niesamowicie. Uważam, że na chwilę obecną jest to NAJTAŃSZA metoda na reanimację komputera bo koszt dysku SSD 128GB to raptem 160zł, niestety jest to trochę mała pojemność, ale stary dysk wyjęty z komputera można włożyć w kieszeń (~30zł) i mamy zewnętrzny dysk na USB do przechowywania rzadziej potrzebnych danych.
-
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
Viszna odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Tu masz post DZIADKA o rozmiarach maszynek /topic/4852-rozmiar-maszynki/?do=findComment&comment=135158- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki za odzew Szynkowary kupione okazyjnie -łącznie kosztowały 40zł za 2szt. wykonane z nierdzewki, mają odkręcane obydwa wieczka, w dolnym uszczelka gumowa w górnym wieczku jest przez uchwyt otwór na termometr. Jak je dostałem do ręki, obejrzałem i porównałem z tymi sprzedawanymi obecnie "chińczykami" to jest to produkt 1-sza klasa, pewnie jeszcze moje wnuki będą mogły z nich korzystać. Właśnie mi wpadł w ręce stary wysoki garnek emaliowany -troszeczkę za duży -zmieściły by się w nim 3 takie szynkowary, ale i tak jest prawie ok, nawet ma pokrywkę
-
Sądzę, że Obaj macie rację -wszystko zależny KTO i JAK robi i źle zrobiony z mleka owczego będzie gorzej smakował od porządnie i prawidłowo przygotowanego z mleka krowiego, dokładnie jak z przetworami mięsnymi -parówka sklepowa np. dzieciom lepiej smakuje od zrobionej w domu -ale TYLKO smakuje bo co w niej jest to już ... "inna bajka" a dokładniej lekcja chemii
-
No właśnie jest problem, bo mam 2szt szynkowarów polskiej produkcji z czasów PRL -instrukcja jeszcze pisana na maszynie o wysokości 26cm, a garnki do gotowania szparagów mają 21cm głębokości, więc szynkowar będzie z niego wystawał uniemożliwiając przykrycie pokrywką co może powodować słabe ogrzewanie (już na forum był taki temat, że Ktoś nie mógł uzyskać odpowiedniej temp. ze względu na brak pokrywki)
-
Witaj Henio. Zwróciłem uwagę, że szynkowar na zdjęciu masz w autoklawie, jak Ci to wychodzi? Nie ma problemów z taką obróbką termiczną szynkowaru? Bo ostatnio walczyłem z moim szynkowarem, który jest okrągły i wysoki, przez co mam problem z prawidłowym umieszczeniem w garnku z wodą -jedyny gar w którym jest prawidłowo zalany wodą, to taki 30l ale to porażka grzać tyle wody... Jak sądzisz czy zamiast takiego autoklawu można by szynkowar w piekarniku elektrycznym z termoobiegiem umieścić? Jak popatrzyłem to ma regulację temperatury od 50*C więc chyba powinno działać?
-
Zostaw i czekaj -ja miałem ostatnio taki przypadek pudło stacjonarne kręciło kropki przez ponad godzinę i później ruszył -jak mieli dyskiem (kontrolka mruga) to nie tykaj i powinno być po jakimś czasie OK. Na zlocie w Chłapowie latem laptop Maxell'a kręcił poprawki pół nocy zanim ruszył dalej.
-
Wiesz co, kiedyś gdy byłem mały mój ojciec zawsze noże ostrzył osełką, ja mając te 10-12 lat umiałem (!!) się nią posługiwać i nawet mi jakoś to ostrzenie wychodziło, dziś mam 4-kę z przodu i chciałem "wygody" to se "sprzęt" kupiłem, ale powiem Tobie, że chyba wrócę do osełki, bo nie zamierzam wydać kilku stów na ostrzałkę -bo sądzę, że taka za kilka stów to już będzie działać.
-
Dzięki Zbóju, następnym razem podkręcę regulator o te kilka stopni.