bwie

Sprawiłem sobie taki sam i za cholerę nie mogę dojść jak go ustawić aby grzałka rozgrzewała komorę np do 53 C, wyłączała się i potem załączała gdy temp spadnie np do 47 C Może ktoś już to rozgryzł?

Witaj, a czy można prosić jakiś link bo nie mogę odnaleźć? Kiedyś się nad takim rozwiązaniem zastanawiałem. pozdrawiam

ktoś już polecał to na forum na alledrogo tutaj - http://www.allegromat.pl/aukcja94090 a poniżej kolejny wynalazek działający na tej samej zasadzie http://www.porcella.pl/Urzadzenie_do_obierania_czosnku_Peels_Garlic_pomaranczowe_zielone_biale-764.html

Ja ją trzymam w dwulitrowej plastikowej butelce PET, jak będę miał większą ilość to wsypię do baniaka po wodzie 5l - czy są jakieś przeciwwskazania takim praktykom?

Ja od dłuższego czasu do rozpalania grila itp. używam małego palnika gazowego (podobny jak w linku) i butli turystycznej topex-palnik-gazowy

smutno mi Andrzeju, ale nie wyobrażam sobie Twojego smutku, parszywy jest ten świat mimo swych uroków. :???: bwie

Ja w swoim chińczyku na szybko użyłem takiej czerwonej gumy od słoika typu WEK, potem drobna przeróbka i na razie działa. ale ten pomysł :shock: :clap:

@bosman2004 allegromat sam z siebie nie zapisuje żadnych aukcji, musimy mu wkleić numer aukcji i on nam podaje linka do zarchiwizowanej (w swoich zasobach) aukcji i dopiero z tym linkiem możemy zrobić co tylko chcemy (np: wkleić na forum, zapisać sobie w ulubionych etc.) pozdr

można też użyć http://www.allegromat.pl/ Allegromat to darmowy archiwizator aukcji Allegro. Zachowuje on opisy i zdjęcia przedmiotów załadowanych na serwer Allegro. Jak wiadomo zakończone aukcje, po pewnym czasie znikają. Allegromat zapisuje je i pozwala odtworzyć w każdej chwili. pozdrawiam

Formicid http://allegro.pl/listing.php/search?string=Formicid&category=0&description=1&sg=0 dwa lata temu również miałem problem z mrówkami po zaaplikowaniu im tego specyfiku problem znikł można rozsypać preparat lub rozpuścić w H2O i opryskać drogi po których wędrują mrówki, próbowałem kilku środków brosy, mrówkofony itp. nie działały

Swego czasu @Dziadek pokazał prosty przyrząd (trzy cienkie druty z kwasówki zespawane na końcu), który doskonale się nadaje do nakładania jelit na lejek. używam takiego wynalazku i życie stało się prostsze. może ktoś podrzuci linka bo ja nie mogę znaleźć.

Z usług tepsy zrezygnowałem chyba koło 2006 r. gdy stwierdziłem, że nie będę dalej płacił za coś czego nie wykorzystuję (abonament 50 PLN) i coś co nie spełnia moich oczekiwań (neozdrada). Na początku kombinowałem co zrobić, żeby jednak telefon stacjonarny posiadać, wiadomo - babcie, dziadkowie, ciocie i inni starsi członkowie rodziny nie byli zainteresowani dzwonieniem na komórkę a czasami muszą się wygadać po pół godziny i więcej. Z góry założyliśmy, że internet musi być (dobrą ofertę miała akurat kablówka), a jak będzie internet to może Skype (to odpadło bo 24h/dobę trzeba by było mieć włączony komputer). I jakoś trafiłem na informacje o VoIP Voice_over_Internet_Protocol od pomysłu do przemysłu droga była krótka - zakup bramki VoIP z ruterem (polecam Fritz!Box ) okazał się rozwiązaniem naszych problemów, operatorów do wyboru do koloru (wtedy ok 20), numery telefoniczne z każdej strefy Polski a i kilka z zagranicy, konfiguracja konta VoIP- niczym założenie konta mailowego, koszt połączeń - praktycznie śmieszny (do Kanady i USA taniej niż po Polsce) no i w końcu brak a b o n a m e n t u! Podczas wyjazdów zagranicznych podpinam się do netu (kabel, WIFI) i rozmawiam (żona, dzieci) prawie godzinami po kosztach rozmów lokalnych. Można wymieniać wiele innych zalet ale mi się nie chce bo by trochę to trwało, kilkoro znajomych namówiłem i są zadowoleni, kilkoro próbowałem ale jednak co tepsa (netia, etc) to tepsa (po co oszczędzić parę PLN skoro można władować to w d. monopoliście - przecież to proste) bo jak to tak bez kabla głos będzie się przemieszczał :shock: Po prostu, życie stało się prostsze, kontaktów z tepsą nie mam od lat i nie zamierzam ich nawiązywać. p.s. jak nie ma internetu nie ma telefonów - baaardzo rzadko :wink: zostają komórki

śliczności :thumbsup:

ale on chyba taki bardzo dziurawy jest?

http://www.tvn24.pl/-1,1723780,0,1,pzpn-musimy-sie-wyzywic-kibic-nie-decyduje--co-dobre,wiadomosc.html Moi drodzy na wędzeniu to się znacie ale nie na piłce bo według pzpn: PZPN: Musimy się wyżywić. Kibic nie decyduje, co dobre i teraz pytanie z komentarzy: Czy Kręcina był trzeźwy... mi to zalatuje komunizmem, kiedy partia wiedziała co jest lepsze dla mojego dobra :shock:

Oj tak tak... nie wierzyłem dopóki sam nie zrobiłem...Najgorsza swoja biała kiełbasa jest i tak kilka razy lepsza niż ta ze sklepu, choć z drugiej strony może się coś zmieniło bo tak dawno nie kupowałem w sklepie :wink: (białej kiełbasy)

Andyandy no tak, trochę poszedłem na skróty pisząc o tym wyginaniu grzałki :blush: tak na prawdę to ja jej nie zawiązywałem w supeł, nie o to mi chodziło. Kupiłem grzałkę jak w linku i okazała się trochę za długa, więc ją porządnie rozgrzałem i delikatnie podgiąłem aby zmniejszyć jej długość (bez wyginania w chińskie "s") i oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie należy ruszać końców grzałki (także tam gdzie podłączamy prąd) - ja tego nie robiłem. Dobrze, że zwróciłeś mi uwagę bo ktoś by to przeczytał i zrobił sobie kuku. pozdrawiam

ja kupiłem taką (grzałka piekarnika) http://allegro.pl/grzalka-dolna-piekarnika-kuchenki-starej-wrozamet-i1902958069.html jak się ją rozgrzeje to łatwiej jest formować jej kształt - dopasować do posiadanej skrzynki

zawsze jakaś fajna aranżacja :clap: ta ze smoczkiem też jest niezła :grin: pozdro

aż mi się przypomniały "warsztaty" w trakcie szkoły średniej :grin:

Podaj miejsce i czas ... wezmę dwa dni urlopu oraz butelczynę krupniku p.s. namiot też wezmę, może tym razem uda się go porządnie rozbić :wink:

Może dogadaj się z jakimś "piekarzem" z forum, który mieszka w Twojej okolicy to Ci sprezentuje trochę starego zakwasu, im starszy tym lepszy :wink: i trudniej jest zepsuć chleb. Ew. zawsze zostaje poczta ... pozdrawiam

Witaj, ten chińczyk to jest tzw jednorazówka (wiem bo mam taką samą nadziewarkę) ale jak na moje potrzeby również wystarcza :wink: nadziewa się o niebo lepiej niż maszynką - po prostu "życie stało się prostsze". Jak już ja dostaniesz to zwróć uwagę na uszczelkę między rurą i korpusem (ucieka farsz) tłok (również ucieka farsz) plastikową tuleję zębatki (wyrabia się). ja swoją nadziewarkę dałem koledze do przerobienia - dociął mi z kwasówki nowe grube dno tłoka (dużo mniej przepuszcza) nowa tuleja z mosiądzu oraz usztywnił całą konstrukcję. Jak zrobię fotki to wrzucę, tu na forum jest kila ciekawych postów jak tuningować "chińczyka" pozdrawiam sąsiadów z pola namiotowego :grin:

ja używam szczotki do mycia - zapewniam Cię, że to jest lepszy sposób ... na umycie sitek, wyciskacza do czosnku etc. http://imageshack.us/photo/my-images/708/szczotka.jpg/ http://img708.imageshack.us/img708/4613/szczotka.jpg Uploaded with ImageShack.us

ja od kilku lat używam wyciskacza z IKEA http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00089163 ma podstawową zaletę - Radzi sobie również z nieobranymi ząbkami czosnku - dla mnie największa męka to obieranie czosnku przed wyciskaniem :???: pozdr.