Skocz do zawartości

tusiaczek

**VIP-Organizator**
  • Postów

    5 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tusiaczek

  1. A powiedz proszę jak prasujesz sery? Bo może zbyt słabe odciśnięcie serwatki powoduje że ser jest miękki i traci kształt pod własnym ciężarem?
  2. Aniu jak tylko się ostatecznie wyprasują W pogiętych się przecież miedzy ludzi nie pokażę
  3. A liczyłeś przełożenie ramienia prasy U mnie jest razy 3,21 więc 6,5 litra wody daje nacisk rzędu 21 kilogramów
  4. No to lecim dalej z tem srem Prasowanko z rana jak śmietana... Gouda w prasie pod obciążeniem 20 kg a obok prasa do wędlin dojrzewających. Pierwszy etap suszenia zakończony, kolejne prasowanie w lodówce.
  5. Skoro garnuszek, forma do sera i mleko byli i szczęśliwie na czas dojechali no to jadziem z tem koksem Tusiaczek cziz prodakszyn wznawia działalność Na pierwszy ogień idzie Gouda z 25 litrów mleka. Relacja w miarę postępowania produkcji... Tutaj mleko podgrzane do 62`C i czekamy z pół godzinki, Potem do schłodzenia i jedziemy dalej... A za tydzień kolejna dostawa mleka i czas na Grouyera
  6. No dobra... wprawdzie całe moje plany co do błogiego lenistwa i zaglądania od czasu do czasu do lodóweczki diabli wzięli ale co tam, mówią że sport to zdrowie Odpalim se witrynkę w piwnicy... Jedynym jej minusem jest to że jest duża i troszkę czasu mi zajmie zanim ją zapełnię
  7. Apropos pielęgnacji i dojrzewania pytanie jest.... Dojrzewanie sera powinno się odbywać jak wiemy w temperaturze 12-14`C. Mam w chałupie lodówkę dzieloną na 3 osobne komory. W każdej jest wentylator do cyrkulacji powietrza więc i wilgotność by się jakoś wyregulowało.... Jedna jest standardowo lodówką, druga zamrażalnikiem a ta trzecia, najmniej wykorzystywana na którą mam zakusy jako na dojrzewalnię ma możliwość ustawienia na max 10`C.... Chętnie bym ją wykorzystał do dojrzewania tylko czy te 10` nie będzie za mało? W sumie mam w piwnicy witrynę gdzie mogę sobie dowolnie ustawiać ale ja leniwy jestem i nie za bardzo chce mi się do tej piwnicy codziennie dymać...
  8. Teraz już wiem dlaczego mnie tak ciągnie do zakupu motorcykiela Slinotoku dostałem...
  9. No dobra, my tu gadu gadu a pierwszy etap prasowania za nami Mięska wyjęte z prasy i teraz etap obsuszania w przewiewnym miejscu. Potem znów do prasy i znów do podwieszenia. I tak 3-4 razy. A potem już tylko etap testów organoleptycznych
  10. Problem leży w tym że kolega różne takie wynalazki robi mi na tak zwaną "fuchę". A fucha jak to fucha, na jaw wyjść nie może a materiału na to idzie sporo. A własnego wnieść do fabryki za.bardzo nie może...
  11. Najpierw to ja bym chciał jednak praskę dla siebie ..... A potem niech się dzieje wola nieba...
  12. I to jest to co tygryski lubią najbardziej... słońce, woda i wiaterek
  13. Tylko jak na razie ta kara to na mnie spada Ale spoko, jak znam kolegę to słowny jest i pewnie zrobi nową
  14. No i jak to w życiu mały zonk Ja tu małemu wyhandlowałem moją przecudnej urody prasę a tymczasem okazuje się że ta druga która została dla mnie gdzieś koledze wsiąkła... normalnie amba Kolega odłożył był gdzieś na bok i słuch wszelaki o niej zaginął ...
  15. Co do wspornika to jest wzmocniony, trzy warstwy po 2mm, o wspawaniu połączenia na bokach nie pomyślałem, zrobię sobie jak w końcu odbiorę swoją praskę, co do nóżek to w sumie moim zdaniem nie są potrzebne. I tak coś musi być pod spodem żeby odciek łapać. Ale może jak będę dawał do spawania tą drugą to dorobię....
  16. Jakich poprawek? Pałąk w miejscu nacisku prasy jest wzmocniony razy 3... reszta jest jak na razie OK. Jedyne co bym może dorobił to ze dwie takie klamry spinające razem boki (coś jak klamry do weków) bo się boki delikatnie tak na 1-2mm rozginają.
  17. Magia przypraw czy jakoś tak... wbij w Google posypka Bona Grill i wyskoczy. Sklep dopiero się rozkręca więc jak coś znajdziesz a nie będzie na stanie to dzwoń. Ja tak miałem z Balticą.
  18. Tutaj dobór przypraw jest rzeczą kluczową.... Jak se przyprawisz tak se podjesz U mnie idzie tak - szynka jest w posypce Bona Grill (podpatrzone z filmu , fajna bo ziołowo-paprykowa), karkówka w posypce Baltica (z tej samej firmy co Bona - bardzo czosnkowa) a schab w tym co zostało z obtaczania w Baltice plus czerwona papryka co to ją sobie przywiozłem z Budapesztu. Teoretycznie powinno być mniodzio...
  19. To się okaże... człowiek uczy się na błędach, niestety najczęściej na swoich
  20. No to prasa odpalona ... (w zasadzie prasa to jest już małego ale chwilowo mi ją wylizał ) Pierwsze prasowanie, osocze jak widać leci wartko Jako podkładki/pojemnika pod odciek musiałem użyć pokrywki od GN-a bo nic innego mi rozmiarowo nie pasiło a nie chciało mi się odpalać dużej witryny w piwnicy Jutro znowu zwiększamy nacisk na kolejne 24h i potem całość pójdzie do powieszenia W środku "dochodzą" karkówka, schab i szynka http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif
  21. No to praska odpalona.... co z tego wyniknie obwieszczę w kąciku z moimi wyrobami
  22. U mnie z 3,7 kg materiału wyjściowego wyszło 2,5 wsadu ze skórami licząc. Parzyłem prawie 6 godzin w 85`C. Całość delikatna, skórki mięciutkie. Gdzieś kiedyś oglądałem taki mądry program w którym traktowali o włóknach kolagenowych w golonkach i ich rozplataniu. Podobno zaczyna się toto w 74`C ale wtedy trzeba by jeszcze dłużej parzyć. Ja tak akurat robię goloneczki sous vide (tam parzę nawet 8-9 godzin) więc czas i temperaturę przeniosłem na wczorajszy wyrób.
  23. Nie jest źle ale myślę że jednak szarpak da lepsze efekty. Na szarpaku robię lazdijajską i jest w moim odczuciu lepiej.
  24. Toć napisałem że zacne ino doprawiłbym inaczej... Sitko 13, się zastanawiam czy następną razą nie zrobić na 16 albo wręcz na szarpaku.... się pomyśli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.