Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. A gdzie te motocykle ? Fajne klimaty
  2. Super, widać, że smakowite :thumbsup: :clap:
  3. Oj Halusia Halusia... chyba znowu jakieś ciasto upiekę... może serniczek
  4. No i troche słodkosci ciasteczka francuskie z dzemem i rolada... teraz widze, że do rolady lepsze by były powidła albo marmolada... Lece do roboty...
  5. Jestem załamany... tylko tyle zostało z mojego Świątecznego wedzenia... Szynka, polędwica i trochę kiełbasy Halusi... kiedy my to wszystko zjedliśmy ??? Jeszcze jedno podwójne pętko kiełbasy mam zamrożone... Uff, dobrze, że nie wrzuciłem polędwicy do gara z woda tylko spróbowałem kawałek... JEST SUPER !!! Pycha :thumbsup: Przez to zamrożenie, to jest jakby bardziej skruszała, mniam A jak znowu w kuchni pachnie wędzonkami !!! Już sam zapach doprowadza człowieka do ekstazy...
  6. Ho ho ho !!! :clap: :clap: :clap:
  7. Papcio no dwie a jak policzyć ze psem to trzy I nas dwóch chłopów No niestety mam już gotowe trzy sztuki, leża w lodówce od Świąt, niewykorzystane... muszę coś z nimi zrobić...
  8. Jutro z rana zrobie rolady na słodko w ciescie francuskim
  9. Ja ze swej strony również już dzisiaj chciałbym sie dołączyć do życzeń noworocznych. Wszystkim Wam życzę w tym nadchodzącym 2011r. dużo zdrowia, dużo samozaparcia i wtrwałosci w zadymianiu, wszystkiego, wszystkiego dobrego !!! I żebyśmy spotkali się w sierpniu na VI zlocie Wedzarniczej Braci !!!
  10. Dokładnie o tym samym pomyslałem ale oczywiśe po fakcie I tu tez masz racje Ale nie wytrzymałem i pierwszy musiałem spróbować a jeszcze ciepłe było he he, i tak juz poszło... później jak bardziej ostygło to nawet ładnie się kroiło i nierozłaziło za bardzo. A dobre jest jak nie wiem co, ciekawe czy na jutro na sylwestrową bibę coś zostawią te moje dziewczyny Pokemonowe malibu dzisiaj po pracy zrobię, mniam :wink:
  11. Zrobie tak na pewno nastepnym razem Dzieki za pomysł. A wyszło po prostu RE-WE-LA-CJA !!! Troszke się skurczyło w blasze i podeszło sokami, ale to w niczym nie przeszkadza i nie umniejsza smaku, jest pyszne !!! I nawet ostre, tak akurat jak lubimy. W przekroju widać, ze boczek dałem nie za bardzo na srodku i troszkę przy krojeniu się rozłazi ale nam to nie przeszkadza Chwila nieuwagi i ... złapałem łakomczuchów jak podjadają moją Pieczeń Zbójecką :wink: Mam nadzieję, że nie zniknie do jutra... :thumbsup: [ Dodano: Czw 30 Gru, 2010 12:52 ] No cóż, sama radośc My tez w domciu siedzimy jutro, ja po 22 z pracy wracam, a nasz mały skończył 1,2 roku Rozrabiak nieziemski
  12. No to dzisiaj od 8 rano zacząłem pichcic w kuchni. Na tapete poszła Pieczeń Zbójecka wg Zbója Madeja. Zmielone mięso dochodziło w lodówce przez dwa dni, zasolone i z odrobina sosu sojowo-imbirowego . Dzisiaj doprawiłem pieprzem, ostrą papryką i słodką, granulowanym czosnkiem. Zbój pewnie bedzie zły na mnie i powie, że to już nie to samo jak w przepisie, bo nie dałem Pieprzu cayenne ale my nie przepadamy aż za takimi ostrościami... no i to są moje fantazje jak w tytule... ale z pieprzem i ostrą papryką też szczypie w język... No i wyszły dwie blachy, żeby sobie pofantazjować, to jedna zrobiłem z plasterkami boczku wędzonego a drugą z jajkami na twardo... Zobaczymy co to wyjdzie... i czy da sie to jakoś ładnie kroić... Właśnie się piecze w piekarniku. Jak zawsze w kuchni tacie pomaga mały szkodnik-pomocnik Bartek Poobijane garnki, pokrywki i tylko jedna stłuczona miseczka... :???: ale co tam, niech się przyzwyczaja do kuchni :grin:
  13. Kurcze nie chciałem żeby wywiązała się tutaj taka poważna dyskusja z sosem sojowo-imbirowym w tle :mellow: Pozdrawiam.
  14. No bez przesady, przepraszam bardzo nie wpadajmy w skrajności, jeszcze od kilku łyzek sosu sojowo-imbirowego nikt nie umarł i nie umrze Taki jest przepis. Nie ma co już tego ciągmąć, oczywiście chyba jutro pieczenie, to sie pochwale jak wyszło:) Jest tego mięsa trochę to starczy chyba na dwie blachy. Jedna zrobię z boczkiem wedzonym a drugi może z jajkami na twardo Zobaczymy.
  15. Andy nie strasz mnie,bo jeszcze wyrzucę całe mieso... śladowe ilości glutaminianu sodu i benzoesanu sodu, jakoś przeżyjemy
  16. Brawo brawo brawo, bo przy takim zainteresowaniu, to naprawdę dużo pracy i czasu trzeba było włożyć w te kalendarze, czapki z głów, pozdrawiam.
  17. No to zaraz zaglądne do gara, dodam jeszcze ze dwie, trzy i zamieszam, ogladałem dzisiaj w sklepie foremki na rurki, 10 szt 12 zł i jakies małe... 10 cm długości... ale chyba kupie po wypłacie...
  18. pokemon15

    Octowy zapach solanki

    Rozmawiać z mięskiem, dbać, przekładać, pilnować, codziennie sprawdzać temp. otoczenia
  19. a dlaczego? ładnie pachniało, nawet spróbowałem sosu samego To jak upieke w czwartek, do do sylwestra schowam przed wszystkimi do lodówki Dałem 4 łyzki stołowe sosu, na ok 2,5 kg mięsa... może za mało?
  20. Przygody Jakuba Wędrowycza !!! Pierwszy egzorcysta-amator w Polszcze he he. Przeczytałem pięć części, wszystkie jakie były w bibliotece, tak sie przy tym usmiałem że szok, polecam gorąco Pilipiuka a zwłaszcza książki o Jakubie !!!
  21. He he, sam nie wiem... mi posłużył jako szarpak :grin: druga strona jest bardzo gładka, pasująca do noża, mięso fajnie się "zmieliło" na grubo... cokolwiek to jest to będzie u mnie robic za szarpak
  22. Kurcze. przez was to ja łażę po tej kuchni i myslę tylko co by tu upichcić... Wziałem sie dzisiaj za przygotowanie Pieczeni Zbójnickiej Ale sie najeździłem po sklepach żeby sos sojowo-imbirowy znaleźć... ale udało się. Wypróbowałem też w praktyce stary szarpak, który znalazłem u teściowej w kuchni :wink: Mieso zmielone, zasolone, wymieszane z sosem czeka w lodówce do czwartku Wyjaśniło się tez z czym będzie rolada na słodko... znalazłem dwa słoiki dżemu wisniowego (pomoc UE - dostałem w sierpniu kilka słoików jak nas odcieło na tydzień podczas powodzi). A mojemu Bartkowi najlepiej smakuje sucha karma naszej Luny
  23. Zobaczymy co tam w słoikach znajde he he, może zrobie i z dżemem i z konfiturą Super sprawa z tym ciastem francuskim
  24. Wziąłem sobie twoje rady do serca Zbóju I pilnowałem przy zwijaniu Na sylwka zrobie chyba pieczeń zbójnicka Mięso juz kupione Mysle jeszcze nad rolada na słodko tylko zastanawiam sie co dac do środka... może przeszukam słoiki i znajde jakies konfitury albo dżem :wink:
  25. No to po Świetach zachciało sie nam czegoś innego, no i padło na rolady miesne:) Wyszły wyśmienite, chociaż takie proste... pieczarki, mieso mielone, cebula i papryka. Wstawiłem tez dzisiaj Pokemonowe Malibu, żeby było na Sylwestra, nie chwaląc się to był przebój świąteczny A co do puszek z mlekiem, to dorwałem jeden rodzaj mleka w puszce, a drugi jest w kartonie. Co do ilości jaka trzeba dodać, to ja robie na wyczucie teraz, wstawiłem wiecej niż 0,5 l wódki to najpierw dodam tyle mleka ile jest w przepisie a później ewentualnie doleję więcej jeśli bedfzie za mocne :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.