Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. Robert, może tutaj leży przyczyna... ja przez cały okres (z jabłkami, bez jabłek) ocet trzymałem bez przykrycia, tzn słoje tylko przykryte pieluchą z gumką
  2. RaV wczoraj coś net mi szwankował Jeszcze jedno zdjecie http://i47.tinypic.com/2lo6p8w.jpg
  3. Szybko, prosto i przyjemnie... i niedrogo''' LP zapiekankę zrobiła,,, czad. super !!! http://i45.tinypic.com/27wyneo.jpghttp://i47.tinypic.com/i3e3ht.jpg Prostota ale jakie dobre...
  4. Muszę przyznać, że Dziadek mi Zonka "zadał"... ot zagwozdka...
  5. zupełnie jak ja Tylko trochę skład inny
  6. No to się trochę nadreptałeś weekendowo Dawno jałowcowej nie robiłem a i lisiecka mi po głowie chodzi, muszę tylko poszukać jelit o większym kalibrze...
  7. ja wszystko gotowałem na wolnym ogniu aż było miękkie... ok 1,5h
  8. Teraz mogę pochwalić się salcesonem, "a'la włoskim". To moje drugie podejście do salcesonu, posiłkowałem się fotorelacją (ze strony głównej) i wskazówkami Kazika. Dzięki Kaziu, podziękowania także dla andrzejak, za suszone pęcherze http://i48.tinypic.com/111mdxh.jpg Ten wyrób już chyba jest "podobny do salcesonu" ? Od dłuższego czasu myślałem nad selcefixem, a że weekend miałem w końcu wolny... Jedynym mankamentem było to, że w piątek nigdzie nie mogłem dostać głowy wp... Zakupiłem dwie golonki wp, tylna i przednią i trzy ozory, skórki miałem z boczku od pasztetów. No i kawałek podgardla. Mięso zapeklowałem tak jak na kiełbasy, 24h, opłukałem i gotowałem ze skórkami do miękkości. Po przebraniu wszystkiego, zmieleniu skórek, uzyskałem 1,8kg "wsadu". Do tego dodałem ok 200ml wywaru. http://i46.tinypic.com/2j61x8g.jpghttp://i45.tinypic.com/11imvsw.jpg http://i47.tinypic.com/2ildl51.jpghttp://i50.tinypic.com/210lkz8.jpg Przyprawy jakie dałem to: 3g majeranku, 6 ząbków czosnku, 4g pieprzu, 2g gorczycy i 2g kminku, sól do smaku. Całość zapakowałem w dwa pęcherze wp... Nie mam doświadczenia z tego typu osłonkami... i mimo wielkich starań trochę powietrza zostało w środku... Parzyłem w temp 75 st przez 90 min. http://i45.tinypic.com/kont0.jpghttp://i46.tinypic.com/o51bwm.jpg Mirek gdzieś pisał, ze można nakłuć "balon" w przypadku wypływania na wierzch podczas parzenia, ale mi wcale aż tak nie wypływały i bałem się, że mi wszystko wypłynie na zewnątrz. Po lekkim przestygnięciu przycisnąłem deską i tak sobie stały ściśnięte przez noc w temp 8 st. http://i47.tinypic.com/qriw08.jpghttp://i46.tinypic.com/2qv6tt3.jpg Salceson jest pyszniutki a jak przekroiłem go dzisiaj rano, to oniemiałem Ze szczęścia I jeszcze kilka minifotek dla Zbójaszka http://images46.fotosik.pl/1925/49ae58279c1868cem.jpg http://images37.fotosik.pl/1932/73349e01bab2c19em.jpg http://images49.fotosik.pl/1769/0b542cb7d6566509m.jpg
  9. jeszcze gorące były Robert faktycznie to pieprz kolorowy, ja lubię, fajnie smakuje, często daje na wierzch pasztetów, pieczeni... he he a tak prezentuje się pasztet w przekroju, w smaku pychotka LP tylko trochę smutna... bo nie zrobiłem ani jednego z papryką... http://i47.tinypic.com/wkiibd.jpg
  10. Od jakiegoś czasu chodził za mną pasztet... taki pieczony... z królika... http://i46.tinypic.com/29wwzyc.jpg Zakupiłem tuszkę... ciut mała była, więc posiłkowałem się dwoma ćwiartkami kurczaka... do tego 600g wątroby wp i boczku wp surowego 1,4 kg plus 200g podgardla... Oczywiście marchewka, pietruszka i seler oraz garść suszonych grzybów No i cebulka http://i45.tinypic.com/2q8rcba.jpghttp://i48.tinypic.com/2ljnlw8.jpg http://i49.tinypic.com/1e2dtg.jpghttp://i49.tinypic.com/2mpgz8g.jpg Oczywiście Bartek pomagał od samego początku http://i45.tinypic.com/bed7x3.jpg Pasztety stygną obecnie... jutro na śniadanko degustacja...
  11. Masakra, jak ja nic od dawna nie pisałem... Dzisiaj upiekłem ciasto z jabłkami, bo już rodzinka się domagała czegoś słodkiego... http://i46.tinypic.com/vso0w4.jpg Jeszcze ciepłe było, a już znikało...
  12. Faktycznie mięsna No to się chłopie nadreptałeś :clap:
  13. Ja przeważnie robię takie ilości, że spożywamy na bieżąco :thumbsup: Nie powiem, zdarza sie też ze dwa, trzy razy w roku zrobić więcej wędzonek, wtedy wędzone, nie parzone trafiają do zamrażarki... No dwa, góra 3 miesiące max, przeważnie to do miesiąca Taka wędzonka, kiełbasa, rozmraża się w lodówce ok 24h, albo dłużej, ogólnie powoli, nie przy kaloryferze czy w misce z gorącą wodą Po takim powolnym rozmrożeniu, trafia do gara i jest parzona. Żadnych powtórnych podwędzeń itp Po wyjeciu z gara, studzenie, ociekanie, i jest jak z kija zdjęta Nie ma wyczuwalnych jakiś zmian smakowych... zawsze jest pyszna i świeża
  14. Coś w tym musi być
  15. 100 lat Bazyl !!!
  16. Demon 100 latek !!!
  17. michał, ja przez półtora roku nadziewałem moim zelmerkiem 5 Po dziś dzień wszelkie moje wyroby, kiełbasy, mielonki, pasztety itp mielę właśnie tą "starą" 5-tką... i jakoś daje radę nawet parówki wstępnie były mielone zelmerkiem Głowa do góry !!! Nie TY jeden chyba, że przewidujesz wyroby większe niz 5-7 kg wtedy faktycznie jest to trochę pracochłonne... Pozdrawiam,
  18. Wojtku, w dniu urodzin przyjmij najserdeczniejsze życzenia !!! Jak to mówią... pracy, zdrowia i pieniędzy... Do szybkiego zobaczyska !!! jpionka 100 lat !!!
  19. pokemon15

    Radek robi.....

    Arkadiusz, zgadzam sie w 100% !!! Z kupnych serów, te typu włoskiego są chyba najlepsze. Oczywiście nie ma to jak własne oscypki... Radek, fajne te twoje seki :thumbsup: A smażone z "powidłami" z żurawiny, to jest dopiero... ech...
  20. Biotit, długo nic nie pisałem w tym temacie ale jakoś nie wiedziałem co mam napisać... jako, że ja "noga" jestem "serowy", to dla mnie po prostu to co uzyskałeś, to mistrzostwo świata... a masełko... uuu jeszcze z takim gorącym swojskim chlebem... Pozdrawiam serdecznie !
  21. pokemon15

    Zapal świecę

    [*]
  22. Jola !!! Buziaczki moja kochana !!! Wszystkiego dobrego !!! 100 latek w zdrowiu !!! Buziaki !!!!
  23. Wiesiek... a na zlot w sierpniu jedziesz ??? jak pożyczonym bolidem... to musisz koniecznie takiej kiełbasy wziąć powinna sie zmieścić
  24. Aż się łezka w oku pojawia... Ja kocham ... te klimaty... ot troszkę radośniej.... [ Dodano: Wto 01 Sty, 2013 03:50 ] Gonzo...
  25. Gonzo !!! :clap: :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.