Od razu piszę-mówię, że nie jest to z mojej strony jakaś polityczna prowokacja... Jeśli tak by to odczuli moderatorzy forum lub użytkownicy... to z góry proszę o upomnienie i bana... Ale jestem naprawdę ciekaw jak odnosicie się do nowego projektu emerytur a co najważniejsze do pozostawania w stosunku pracy... do 67 lat... dla mężczyzn i kobiet ? Osobiście chciałbym to zrozumieć... jakoś spróbować ogarnąć to "szerzej".... To forum jest taką naszą małą społecznością... gdzie mamy możliwość zagłębić się po swojemu w niektóre sprawy... Jejku, socjologiem nie jestem... może na stare lata coś mi odbije... Ale jako przeciętny normalny pracujący Polak, w wieku... średnim... czyli 40 lat, rocznik 72... gdzie do lat pracy (emerytury) mam jeszcze 15 plus 35... bo to smieszne jest , źe ja mimo 10 lat w warunakch szkodliwych... nie liczy mi sie to... Jejku... szkodliwych warunków już nie ma.... szczęśliwcy, dziadkowie z PRL-u jeszcze się ostatkiem łapia... SZOK !!! Wiem, że to kontrowersyjny temat... Maxellu, nie kasuj od razu proszę... Naprawdę to nie jest jakaś polityczna gadka , ja nie jestem taki, i nie jest to moim celem czy coś... znasz mnie ... Zbierając te moje wywody w kupe... i wiedząc, że na tym naszym forum są różni fajni ludzie..., młodsi, czy starsi ? W zawodach czy nie... hobbyści ? rzemieślnicy, fachmani, entuzjaści .... ludzie młodzi... JAK SIEBIE WIDZICIE W WIEKU 67 LAT? PRACUJĄC ? Czy dacie radę ???