Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. zwracam honor !!! Biela, przyjezdżaj na zlot do Napoleonowa w sierpniu !!! Ja tez chcę takie sery robić !!! Pozdrawiam !!!
  2. Uwielbiam !!! Wszystkie sery , jakie by nie były... tylko ten tak jakoś na brązowo... wyszedł...
  3. o rany... to da się zjeść ??? To już lepiej brzmi...
  4. Ja pasteryzuje dwukrotnie, nie ma potrzeby więcej, bo szybko znika I tak jak piszesz po ok 2 godziny. Garnek z pokrywką Wolniej woda wyparowuje... A tutaj jeszcze w przekroju... kiełbasa słoikowa... czad...pychotka !!! http://i43.tinypic.com/1gsyld.jpg i konserwa słoikowa wg mira... to dopiero miodzio... http://i42.tinypic.com/8vxi0l.jpg http://i39.tinypic.com/a9spy9.jpg Powoli zaczynam być "samowystarczalny" jeśli chodzi o wędliny, wyroby mięsne itp, jeszcze zostały parówki do nauki... i wyrobu...
  5. ELU !!! W twoim dniu życzymy ci samych fajnych rzeczy !!! :wink: Buziaki od Pokemonów !!!
  6. TeBe jeszcze raz wszystkiego dobrego !!! 100 lat w zdrowiu !!!
  7. pokemon15

    Przywitanie

    witaj ander tutaj większość lubi dobre swojskie jedzonko
  8. przemku !!! dziękuję Ci za te chlebki !!! wspaniałe !!! http://i42.tinypic.com/2qur88k.jpg
  9. Dzisiejsze razowce Izerskie Na jutrzejsze spotkanie w Jelonce Wyszły bardzo fajnie, zero pęknięć, ładnie wyrosły http://i39.tinypic.com/2a5c4zt.jpg http://i43.tinypic.com/v8oh95.jpg http://i41.tinypic.com/30m8x9d.jpg Dawno chlebów nie piekłem... poezja ten zapach w domu... coś pięknego...
  10. pokemon15

    Turystyka

    Pewnie jakaś średniowieczna gitara
  11. Wczoraj zrobiłem znowu konserwę słoikową mira... te poprzednie pięć słoiczków poszło jak świeże bułeczki, taka pychota !!! Polecam, naprawdę warto... a robi się szybko i łatwo Mięsko rewelacja !!! Przy okazji zrobiłem jeszcze kiełbasę słoikową... co by naszej halusi coś podrzucić do Świeradowa Tak jakoś mnie naszło... a pamiętam, że jako mały brzdąc w latach 80-siatych zajadaliśmy sie taką kiełbasą po świniobiciu u babci W sumie to nawet nie próbowałem jeszcze ale to chyba będzie powrót do przeszłości http://i40.tinypic.com/1zxs7xl.jpg http://i42.tinypic.com/1zmjhjp.jpg http://i44.tinypic.com/dyuluq.jpg http://images40.fotosik.pl/1368/e23a8adfd0f6415am.jpg
  12. kolunia !!! 100 lat !!! Wszystkiego dobrego !!!
  13. no i weź tu mądry bądź...
  14. czytam, i rozumiem co 5-te słowo, bardziej może kontekst łapie całej wypowiedzi... chociaż musze się w dużej mierze domyslać ale git, fajnie mieć swoją gwarę - język ... Kaszubów też podziwiam... oni to dopiero wymiatają A my, cóż... napływowi górale niskopienni, czystą polszczyzną "jedziemy", ot starszy jakis jeszcze z lekka zaciągnie... ale to juz wyjątki... kresy, wschodnie nasze byłe ojczyzny... to juz historia,,,
  15. Terrorysta !!! Za takie cuda to powinni na drzewach.... , żart... oczywiscie , Pawełku pychota nieziemska pewnikiem !!!! Moze na zlocie w Zachełmiu taką michę przygotujesz ?
  16. :shock: :shock: :shock: ja to już nie czytam w tym temacie za duzo.... :mellow:
  17. ej tam nie załamuj sie... ja od prawie półtora roku nie mam odwagi zabrać sie za parówki... Już wiesz "z czym to się je" i nastepne podejście będzie udane !!!
  18. roger !!! Zrobię na 100% jutro na obiadek !!! Dzieki za przepis Ja jak przez siedem lat swego czasu byłem wegetarianinem, robiłem różniaste mielone, z kapusty, soi, kalafiorów Pozdrawiam, wszystko wyglada apetycznie !!!
  19. Wczoraj i ja robiłem abratkowe pączusie Wyszło ponad 40 sztuk http://i42.tinypic.com/1zgxc43.jpg Niebo w gębie !!! Jednak z wykonania jestem średnio zadowolony... Część pączków podczas smażenia się "pootwierała"... :sad: Ale i tak znikały jeszcze gorące :thumbsup:
  20. chodziło mi juz o przerobiony surowiec...
  21. jumbo, zrób z 2/3 kiełbasę, np białą i część uwędź a z pozostałej części zrób mielonkę parzoną w osłonkach albo słoikową... zawsze mozesz zamrozić jesli nie dacie rady zjeść od razu wszystkiego, pozdrawiam
  22. kurcze, to z rana dokupie jeszcze kilka kostek... w sumie z 10 - 12 cm roztopionego smalcu wystarczy... teraz załuję że wywaliłem stary prodiż...
  23. ja gasiłem rozgrzany smalec wlewając ostrożnie ok 1/4 szklanki wody, takiej o temp pokojowej, ostroznie oczywiście bo robi się "kipisz" lekki dzisiaj zakupiłem smalec, niestety w kostkach ale do pączków wystarczy - 1kg, moze za duzo, zobaczymy, bo juz nie pamietam jak to w zeszłym roku było... dobrą 80% - tową margarynę i mąkę lubelli do pączków, marmelade różaną "biedronkową" , świeże drożdże i chyba juz jutro za wyrób sie wezmę a w czwartek powtórka z rozrywki Ech jakie ten abratek ma "zgrabne" rączki :tongue:
  24. Od razu "widać", że po wyjeciu z zalewy za krótko przyszłe wedzonki ociekały, napisałeś, że były to "duże kawały"... 1,5kg? 2kg? 3? Mojm zdaniem minimum ociekania to ok 6h. No i kwestia wędzenia... jak miro napisał - raz to zła obróbka termiczna, dwa to za krótki czas wędzenia... przy większych wędzonkach (przynajmniej ja tak robię) i zadymianiu gorącym dymem (ok 50st) to czas wędzenia musi być na poziomie tych ok 4h plus osuszanie ze 40 minut...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.