pokemon15

A u nas wczoraj tradycyjnie... schabowy "prażony" w cebulce, ziemniaki i ogórki słodko-kwaśne http://img822.imageshack.us/img822/1633/dscf1082wm.jpg

Zico wszystkiego dobrego !!!

Faktycznie... :thumbsup: Dawno kaczki nie jadłem...

Kurcze, tacy wszyscy jesteśmy ostatnio zakręceni... że zapomniałem o swoich wczorajszych imieninach... :mellow: Na pocieszenie, dzisiaj moja Aśko zrobiła na obiadek "Imieninowe" parówki z serem w cieście http://img543.imageshack.us/img543/2273/dscf1081wm.jpg Ciasto drożdżowe wyrabiamy, odstawiamy żeby trochę wyrosło, rozwałkowujemy na grubość ok 3-4mm i wycinamy trójkąty. Cienkie parówki dzielimy na pół i przekrawamy wzdłuż i wkładamy w środek "słupek" żółtego sera. I zawijamy parówkę z serem w trójkącik ciasta Wychodzą nam "sprytne" a'la rogaliki :wink: Pieczemy w piekarniku 180st ok 20-30 min, żeby się ładnie zarumieniły, można wierzch posmarować żółtkiem jajka. Proste, w miarę szybkie do zrobienia, do srodka mozna dodać jeszcze coś wg własnego uznania.

Radek, rewelacyjne wyroby, zdradź rabka tajemnicy i napisz jak zrobiłeś tą "prasowankę"... ale pychota, to chyba golonka ? Pisz jak robiłeś koniecznie !!! No i czy da rady w okrągłym szynkowarze to to machnąć ? :thumbsup: :clap:

świadziu i pozostali dzisiejsi jubilaci !!! 100 lat !!!

Pamietam, pamietam. Jutro będę u niej, to wezmę dokładny przepis

oj andy... soli nie miałem... :tongue:

No to powodzenia !!! Od niedawna zmieniły sie przepisy i mam "żółte" papiery bezterminowo !!! W końcu... :grin:

E... nie takie znowu płaskie, a ile czasu wyrastały ? Ja trzymam w koszyku ponad 4h i wtedy są najfajniejsze, pozdrawiam Włodku.

W końcu dzisiaj odreagowałem w kuchni... i zrobiłem na obiad kurczaka w serze mascarpone z ryżem z kurkumą... Dzięki grzesiu za pomysła, troszkę (jak to ja) pokombinowałem z przyprawami, wyszło super danie !!! Teraz już wiem co bedę robił aby zaskoczyć znajomych nie wspominając o żeberkach JackaC http://img692.imageshack.us/img692/2738/dscf1069wm.jpg Kawałki kurczaka w przyprawach i z czosnkiem poleżały sobie przez noc w lodówce. nastepnie poszły na 25 min do piekarnika (220 st z termoobiegiem) i do serka. Dałem do tego dwie brzoskwinie pokrojone w wiekszą kostkę i pyrkało to sobie przez godzinkę w naczyniu żaroodpornym REWELACJA !!! POLECAM !!! :thumbsup: :wink:

Graty... :clap: bardzo fajne te "zakąski"... napisz cosik więcej, jak wędziłeś... pozdro

Kubuś, wybacz, że spóźnione... 100 lat!!! I zwierzakowi wszystkiego dobrego !!!

Reginko, Andrzeju... super sprawa... naprawdę zajefajnie to wszystko urządziliście, chociaż ten filmik to pewnikiem tylko namiastka tego czego można spodziewać sie na miejscu... obiecuję, że wcześniej czy później zawitam do Was !!! pozdrawiam

Graty, chłopie Brawo !!! :clap: :clap: :clap:

Batiar, zaraz wstawie ci zdjecia, jednak nie wiem czy dobrze zrozumiałem... bo ja mam kabine szklaną z sauna i natryskami, ale "wolnostojącą", kupną... ale jestem zadowolony... :wink:

ale o co dokładnie chodzi ? Miejsce masz... jesli masz mozliwość pociągnąć oddzielnie kabel 3x2,5 kwadrat, zabezpieczony bezpiecznikiem 16A lub różnicówką to będzie ci hulać. Ja mam kabinę z sauną i jest to super sprawa Tez na 230v

również dziękuję, kochane dziewczątka !!! :grin:

3 sztuki !!!

smakowicie wyglada.... :thumbsup: :clap:

andrzeju, przyjacielu mój kochany widzę, że fachowiec jesteś w tym temacie... oj chyba sie do Ciebie uśmiechne kiedyś...

żarty sobie stroisz... witanko !!!

grześ, to jeszcze prosze podaj jak możesz ilości, tzn ile gram tego sera na ile mniej więcej mięsa, czy to udek czy to żeberek. I mięso na koniec z samym/w samym serze ma sie dusić czy dodajesz jeszcze czegoś (oprócz brzoskwiń) może w weekend zrobię...

Oj żebys wiedział :grin: :tongue:

Oj u mnie z czasem też nie jest tak hop siup... :wink: Praca, 2 letni brzdąc, ogród... cały czas coś się dzieje... fajnie jest :grin: