pokemon15

3 sztuki !!!

smakowicie wyglada.... :thumbsup: :clap:

andrzeju, przyjacielu mój kochany widzę, że fachowiec jesteś w tym temacie... oj chyba sie do Ciebie uśmiechne kiedyś...

żarty sobie stroisz... witanko !!!

grześ, to jeszcze prosze podaj jak możesz ilości, tzn ile gram tego sera na ile mniej więcej mięsa, czy to udek czy to żeberek. I mięso na koniec z samym/w samym serze ma sie dusić czy dodajesz jeszcze czegoś (oprócz brzoskwiń) może w weekend zrobię...

Oj żebys wiedział :grin: :tongue:

Oj u mnie z czasem też nie jest tak hop siup... :wink: Praca, 2 letni brzdąc, ogród... cały czas coś się dzieje... fajnie jest :grin:

Będzie, będzie A dzisiaj postanowiłem cos słodkiego upichcić... Jejku jak ja dawno żadnego ciacha nie upiekłem... A że na targu dzisiaj byłem i ładne śliwki nabyłem... padło na ciasto maślankowe ze śliwkami... :thumbsup: http://img691.imageshack.us/img691/151/dscf1055wm.jpg z tym, że nie robiłem kruszonki, tylko posypałem wierzch cukrem trzcinowym, pycha

A wiesz, że teściowa moja robi wspaniałe orzechowce... jak wezmę przepis od niej to podam na forum :grin: :clap:

oj dobre... dobre... do pracy wziąłem trochę... to jak dałem spróbować chłopakom... w szoku byli przez godzinę... :wink: Kabanosy fajna sprawa, jak juz sie ma jakąś nadziewarke i odpowiedni lejek... jest trochę zabawy przy tym wyrobie ale jak widzę, że wszystkim smakuje, to jestem naprawdę szczęśliwy I jeszcze bardziej mnie to mobilizuje do dalszych wyrobów i do robienia tego czego sie od was nauczyłem i czego sie jeszcze nauczę Chodzi za mną, żeby w końcu spróbować zrobić kiełbasę ścinkową Grzegorza... może w końcu się odważę... chociaż ona kilka razy wędzona jest i dojrzewająca... :mellow: w sumie pogoda juz powoli robi sie fajna... muszę coś pomysleć w tym temacie...

No to juz wiem co będe robił niedługo... zrobię "jałowcową" halusi W sumie juz ostatnio miałem coś w tym temacie robić... ziarna jałowca zakupione czekają...

Dzisiaj jeszcze zdążyłem zrobić dwie pizze na cieście "abratkowym" , bezmięsne. Tylko pieczarki, jajko, pomidory, papryka,kukurydza i ser. Muszę popracować nad kształtem jeszcze :wink: Pychotka !!! http://img27.imageshack.us/img27/2732/dscf1047wm.jpg

W końcu zdecydowałem się na zamieszczenie fotek moich "Kabanosów Branżowych" z 16-stki, po 7 dniach podsuszania. Dobrze, że lodówkę "roboczą"mam w garażu... bo jak rano przyniosłem do domu... to chyba z kilogram "na dzień dobry" rodzinka zjadła... :tongue: Może z wyglądu nie są takie ładne jak Zbója... ale smakowite, że hej http://img35.imageshack.us/img35/793/dscf1033wm.jpg http://img594.imageshack.us/img594/5336/dscf1031wm.jpg Podsuszały się na początku przez dwa dni w szafie na balkonie i 5 dni wisząc w lodówce na kiju... temp ok 8 st, wilgotność ? Nie mam pojęcia... ale chyba są OK, bo przy przełamywaniu robią te magiczne "PYK" :grin: W sumie to może jeszcze poleżą ze dwa dni... ale będzie ciężko... ale zostało mi jeszcze trochę jelit baranich, to może... może... :wink:

he he, ale fanie

UUUuuu. sporo tego... brawo, apetycznie to wszystko wygląda !!!

Miodzio... :clap: :clap: :clap:

O rany, chyba przyjade zobaczyć tą nową kuchnie Oj po takim czasie niedreptania to chyba "z grubej rury" beędziesz zborniaki dymił halinko, ja i tak na ćwierć gwizdka "dmucham"... mam kilka spraw na głowie... bodzio, czekam na fotorelację !!!

wczoraj wydreptałem coś do chleba na szybko, bo w lodówce pustki, a kabanosów nie pozwalam nikomu ruszać... jeszcze... Miałem szynki 0,8kg i mięso z golonek - 0,6kg. I tak Iwp pokrojona w kawałki 2-4 cm, a IIIwp zmielona na sitku 3-4. wszystko peklowało się z dodatkiem soli/peklosoli - 50/50, 48h (18g/kg). Następnie wszystko dobrze wyrobione, dodatek pieprzu, czosnku (2g/kg) i pieprzu ziołowego 1g/kg i do woreczka... Parzyłem 2h w temp 65-75 st, trochę mi temp "skakała"... http://img268.imageshack.us/img268/3204/dscf1025wm.jpg http://img51.imageshack.us/img51/8126/dscf1026wm.jpg Pychotka !!!

Bułki pierwsza klasa !!! Dawno bułek nie piekłem... :clap: :clap: :clap:

Bardzo fajne "sielskie" wyroby :clap: :thumbsup:

A to sie cieszę, że pomysła dałem he he, moja w garażu stoi, zaopatrzyłem ją w termometr i bardzo fajnie działa... jak sprawdziłem to mam regulację od 2 do 8 stopni, super Właśnie kabanosy sobie teraz w niej "dochodzą". A jaka rewelacja z chłodnym browarkiem w lecie była !!! I żona tam nie zagląda... :grin: ciechowy, słuchaj co fachowcy mówią I działaj, działaj, powodzenia !!!

ciechowy, warunki w lodówce masz idealne do peklowania czy to na sucho, czy na mokro. Nic się nie stanie jak nie bedzie to miejsce przewiewne... Ja pekluję mięso trzymając miski czy beczkę ceramiczną tylko w lodówce. Temp zależy, od 4, nawet do 8 stopni i wszystko jest ok. Nawet przy 10-dniowym peklowaniu nie miałem żadnych kłopotów. Do dzieła !!!

Czas na paprykę http://img225.imageshack.us/img225/8308/dscf1023wm.jpg Zrobiłem wczoraj 16 słoików... wg przepisu naszej halusi :wink:

bardzo fajnie i smacznie to wygląda, no to Włodek dzisiaj chyba śniadanie do łóżka LP przyniesiesz :wink: a sery wędzone to jakie robiłeś ? Białe ? :clap: :thumbsup:

??? Możesz rozwinąć tą myśl ??? Ja wędzę na ciepło i gorąco i mam właśnie beczkę z 1,8m kanałem... i jakoś żyję...