-
Postów
4 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pokemon15
-
Ja używam kije od miotły drewniane, przycięte na odpowiednią długość....
-
Ostatnio cos mi net szwankował... ale w tygodniu były obowiązkowo żeberka JackaC... http://img854.imageshack.us/img854/9854/dscf0937wm.jpg http://img703.imageshack.us/img703/8361/dscf0938wm.jpg A przed wczoraj moja LP zrobiła na szybko zapiekankę makaronową z boczkiem i kiełbasą Czyli cos z niczego na szybko... http://img88.imageshack.us/img88/5857/dscf0940wm.jpg http://img846.imageshack.us/img846/8849/dscf0941wm.jpg http://img3.imageshack.us/img3/156/dscf0942wm.jpg
-
Biotit, link podałem do oryginalnego przepisu na łososiową ligawy, gdzie wędzi sie przez dwa dni po 12 godzin w temp 25-30st, ja niestety takim czasem nie dysponuje i "posiłkowałem" się tym ok30min podpiekaniem żeby polędwica nie była surowa i oczywiscie wędzeniem w wyzszej temp.Wg mnie (z całym szacunkiem) też mi wyszła łososiowa. Pozdrawiam. [ Dodano: Pon 05 Wrz, 2011 21:16 ] No to niech będzie a'la łososiowa...
-
I od Pokemona wszystkiego dobrego !!! !00 lat !!! Oj z Wosiem to dłuuugi wieczór sie zapowiada
-
ja robiłem wg tego przepisu: http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/poledwice/1476-poledwica-lososiowa-ligawy Z tym, że peklowałem 5 albo 7 dni wg tabeli Dziadka dając minimalną ilość peklosoli, ponieważ polędwica jest tylko wędzona (bez parzenia). Zadymiałem z braku czasu tylko jeden dzeń.. Na koniec po ok 5h zadymiania w temp 40-50 st, podpiekałem 30min w temp 80st. Wyszła ok, nie za słona i nie za surowa , powodzenia.
-
Karolu żyj nam długooo !!! Wszystkiego naj !!!
-
No cóż... jestem tutaj z Wami nie cały rok... zaczynałem jako kompletny laik i żółtodziób jeśli chodzi o wędzenie, nalewki, o kiełbasach nie wspominając... I stało się niemożliwe... Dzięki Wam Siostry i Bracia nauczyłem się jako tako zadymiać, robić lepsze lub gorsze nalewki i "kręcić" własne smaczne lub mniej smaczne kiełbasy... Dzięki VI Zlotowi WB poznałem tak wspaniałych ludzi, że aż łezka się kręci na samo wspomnienie wspólnie spędzonych chwil... Chciałbym tutaj w tym wątku, gdzie moja przygoda z WB właściwie miała swój początek, serdecznie Wam podziękować, że przyjęliście mnie tak serdecznie do Waszego, teraz już Naszego grona. Inaczej nie można tego wyrazić jak Prawdziwa Wielka Rodzina. Dzisiaj mam w końcu chwilkę aby uczcić to wszystko kieliszeczkiem nalewki truskawkowej... (ładnie się wyklarowała :wink: no i miłe jest, że na zlocie wielu osobom smakowała,zwłaszcza płci pięknej :lol: obiecuje, że za rok przygotuje całą krzyneczkę ) http://img192.imageshack.us/img192/3310/dscf0932k.jpg http://img43.imageshack.us/img43/7402/dscf0933l.jpg PS Fotorelacja ze Zlotu wkrótce we właściwym temacie. Pozdrawiam
-
??? :shock: ??? :blush:
-
Jak nic, nóżki andrzejka On śmigał prawie przez cały zlot na bosaka :grin:
-
[Pieczywo] Pieczemy chleb n zakwasie z Przemkiem i Pokemonem
pokemon15 odpowiedział(a) na L.Przemek temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
małgoś też zabieram drobiową w osłonce tylko nie wiem czy wcześniej nie zjemy... zakwas już prawie w bagażniku a to dzisiejsze Chleby Zlotowe, normalnie wyszły że szok ani jednego pękniecia Jutro przez całą drogę nic od rana nie jem... -
Razowce Izerskie żytnio-pszenne ze słonecznikiem już się studzą... Ładnie popękały jak to Izerskie :wink: Jeszcze wieczorem bochenkowe upiekę... właśnie wyrastają... i tutaj mam prośbę,może ktoś z Was ma możliwość zakupu albo może ma w domu i nie używa koszyk do wyrastania chleba, wiklinowy albo pleciony jakiś... mniejszy od mojego i głębszy... Ja mam taki o średnicy 30cm i mi się chleb rozłazi przy wyrastaniu... Będę bardzo wdzięczny jakby sie komuś udało na zlot zabrać, oczywiście gdyby miał... [ Dodano: Pon 22 Sie, 2011 17:30 ] Muszę kombinować....
-
Karczek czosnkowy już upieczony... w tokaju To wyrób mojej LP specjalnie z myślą o wtorku, co by wieczorkiem przywitać Napoleonów http://img718.imageshack.us/img718/3418/dscf0699wm.jpg a tak się prezentują boczki... http://img546.imageshack.us/img546/9248/dscf0702wm.jpg
-
ja to mogę tylko o takim pomarzyć...
-
Ledwo żyje... 2.31 a ja nic nie spałem... nie miałem kiedy wam zdjęć wkeić... ale na Zlot co nieco przygotowuje... Pasztet drobiowy pieprzowy... doszedł... pycha http://img200.imageshack.us/img200/8097/dscf0632wm.jpg http://img98.imageshack.us/img98/358/dscf0633wm.jpg Dla modliszqi, specjalnie, kochana moja ... mielonka wg DZiadka ale z moimi dodatkami... Wspaniała http://img21.imageshack.us/img21/8171/dscf0637wm.jpg http://img842.imageshack.us/img842/452/dscf0638wm.jpg I jeszcze te boczki... pieczone... ja juz nie mogę... 2.42... ale cóż... Zlot,,, http://img717.imageshack.us/img717/8770/dscf0697wm.jpg
-
Wróciłem po nocce ...jejku... nawet się juz nie kładłem spać... Zlot juz za niedługo... musiałem to zrobic... bo jak ? w koncu to zlot WB... wszyscy kabanosy robią i inne fajne rzeczy... 7.30 budzi sie bartek... ubieranie, przebieranie i luz dla LP, niech pospi... śniadanko... 9.00 wstaje żonka, to ja w te pędy do lodówki i heja mięso mielić... musiałem to zrobic... 5 kaw w sumie do 12... i ... z braku czasu osadzała się ok 3h w temp pokojowej... ale to co wyszło po całym dniu zwariowanym... z zadymianiem i w ogóle... szok... tp wszystko przez ten zlot chyba... A to wszystko dla Was Kochani !!! ja juz naprawdę wymiekam... ale musiałem to zrobić... żona to puka się w głowę... ale cóż... wariat jestem... http://img98.imageshack.us/img98/3500/dscf0671wm.jpg http://img855.imageshack.us/img855/7513/dscf0672wm.jpg http://img716.imageshack.us/img716/8491/dscf0689wm.jpg Jejku... naprawdę kiełbasa Żmijowa chuda wyszła super... napisał bym i opisał wszystko krok po kroku ale juz nie mam sił... a jutro jedziemy Niech to zdejęcie bedzie uwieńczeniem wszystkiego czego kocham... http://img845.imageshack.us/img845/2260/dscf0686wm.jpg
-
Ufff... ale dawno tu nic nie pisałem.... Chyba wszystko przez ten Zlot... miałem juz nic nie zadymiać... ale w końcu andrzejk i halusia i zbój tak mnie doładowali... No nie.,., zlot WB a ja nic zadymionego nie wezmę??? Masakra od rana... wróciłem z pracy...i zero spania... do kościoła też nie poszedłem,,, :shock: poleciałem po zapeklowane mięso i do południa uporałem sie z .... kiełbasa,,,, no i zadymianie... szlak jak zarosła mi beczka,,, pogoda i w ogóle super oczywiście Bartek mi pomagał... ech... no nie mogłem... musiałem zadymić... bo w sumie jak ??? Chyba tutaj to napiszę... cała moja przygoda... teraz to już część życia ,... to wy i WB... nie mogłem inaczej i mimo 3 godzin drzemki... po pracy prawie od razu poleciałem pod beczką rozpalać...
-
[Pieczywo] Pieczemy chleb n zakwasie z Przemkiem i Pokemonem
pokemon15 odpowiedział(a) na L.Przemek temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
ja też coś przywiozę fajnie będzie yerba , włodku, we wtorek cie widzę !!! -
[Pieczywo] Pieczemy chleb n zakwasie z Przemkiem i Pokemonem
pokemon15 odpowiedział(a) na L.Przemek temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
jak na zakwasie i razowy to nie ma innej mozliwości :clap: :clap: :clap: -
No to wiadomo już kto zgarnie pierwsze nagrody Halusia i Zbój :thumbsup:
-
A ja dzisiaj nie jem kolacji :tongue:
-
Ładna kiełbasa Ci wyjszła :thumbsup:
-
ciesze się bardzo a przepis nie mój, ze strony głównej WB... Pozdrawiam
-
smakowicie wygląda... ja spałaszowałem bułkę z kurczakiem a raczej z kawałkiem kurczaka... z obiadu zastał kawałek...
-
Wezmę z kminkiem, chociaż to tylko po wierzchu posypany jest :wink: Co do samego pasztetu to mam mieszane uczucia... dobry ale ciut za duzo pieprzu mi się sypnęło... :rolleyes: i jak by ciut za suchy... a podlewałem go dość duzo bulionem podczas wyrabiania... no cóż, moze "dojdzie" jeszcze przez te kilka dni...